Czy wyjmowanie akumulatora nie zaszkodzi samochodowi albo będzie to zbyt uciążliwe (reset elektryki). W astrze f tak robiłem, ale wiadomo, auto elektrycznie dosyć prymitywne w porównaniu do A6 C5
![:] :]](https://a6klub.pl/images/smilies/kwadr.gif)
No właśnie, mogą być takie właśnie kłopoty i chyba warto wyjmować, tym bardziej na cały tydzień jak nie będa auta używał. Tylko czy nie narobie bigosu z elektrykąZiomek pisze:U mnie było -22 dzisiaj i rano ciężko przekręcił ale zapalił. Myślę że warto było by wyciągać ale jak dla mnie za dużo roboty i to jeszcze na mrozie.
Jeśli nie zrobisz przypadkiem czegoś dziwnego (np. zwarcia), to nic się nie stanie. Zaleca się, aby po ponownym podłączeniu klem do akumulatora, przeprowadzić adaptację szyb w drzwiach, czyli maksymalnie je opuścić i podnieść. Aha, no i trzeba datę od nowa ustawićColorado21 pisze:Czy wyjmowanie akumulatora nie zaszkodzi samochodowi