Od jakiegoś czasu miałem problem z porannym odpalaniem, bądź po długim postoju i musiałem długo kręcic rozrusznikiem po czym puszczał chmurę dymu.Dzisiaj zanim wsiadłem do auta normalnie otwarłem drzwi z pilota ale po przekręceniu kluczyka dosłownie echo rozrusznika.Po wyjęciu kluczyka nie gasną zegary i świeci się kontrolka od akumulatora a od immobilizera miga.Do tego stacyjka jak by straciła swoje "biegi" i nie odbija.Odłaczenie akumulatora i ponowne podłączenie nic nie dało i do tego nie mogę zamknąc auta z pilota.Proszę o sugestie językiem laika gdyż takowym jestem odnośnie elektryki
[ Dodano: 2016-05-20, 18:05 ]
Usterką okazała się urwana tzw płetwa w stacyjce która dochodzi do kostki.Sytuacja opanowana po wymianie stacyjki i przełożeniu wkładu z immo.Może opis objawów przyda się komuś na przyszłośc.
Temat do zamknięcia.
