Cześć,
mam problem. Po 3 km jazdy auto gubi moc. Na początku bardzo powoli wkręca się maksymalnie na 2500 RPM i jedzie 50 kmh a po chwili tylko 1000 RPM auto jedzie 7 kmh - z prędkością bez gazu (zupełny brak reakcji na gaz i na kick-downa). Po 10 minutach i kolejnych 2 km nagle odzyskuje moc i jedzie normalnie. Sytuacja powtarza sie praktycznie za kazdym razem. Nic nie miga na desce, skrzynia nie wyświetla błędów. Zero problemów wcześniej (jedynie błędy oil sensora i czujnika temp spalin B1 S3). W VCDS zero błędów.
Silnik i skrzynia dobrze działały, DPF sie wypala regularnie co kilkaset km.
Co to może być od czego zacząć?
[ BPP 2.7 179 KM] brak reakcji na gaz - bez błędów na kompie
Tak, właśnie wróciłem z jazdy próbnej. Nie ma błędów w momencie ich wystąpienia - tzn. jak problem braku mocy występuje to nic nie pojawia się.
Pedał gazu odczyt w zakresie 0-100 tak jak naciskam.
Panowie tutaj dwa filmy pokazujace zachowanie auta. Na poczatku mozna jechac wolno rozpedzajac sie do ok. 50 kmh pozniej juz tylko troche wiecej niz bez gazu na jedynce.
przegazowanie w trybie P -
dluzszy film -
Stukanie w filmach to naciskanie do dechy na gaz z kick-down.
Pedał gazu odczyt w zakresie 0-100 tak jak naciskam.
Panowie tutaj dwa filmy pokazujace zachowanie auta. Na poczatku mozna jechac wolno rozpedzajac sie do ok. 50 kmh pozniej juz tylko troche wiecej niz bez gazu na jedynce.
przegazowanie w trybie P -
dluzszy film -
Stukanie w filmach to naciskanie do dechy na gaz z kick-down.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2015, 17:34 przez wofek, łącznie zmieniany 1 raz.
Auto juz kilkanascie dni jezdzi z bledem B1 S3 (to jest chyba w okolicy DPFa) i wczesniej nie bylo takiego zachowania - jego wykasowanie nie powoduje wyjscia z trybu awaryjnego. Zobacz prosze filmy.
[ Dodano: 2015-12-13, 17:37 ]
W tym trybie awaryjnym tak jakby lekko obroty falowaly i silnik inaczej brzmi.
[ Dodano: 2015-12-14, 20:34 ]
Jeden z auto elektroników z którymi dzisiaj rozmawiałem chyba poprawnie zdiagnozował problem.
Jego sugestia padła na błąd czujnika B1 S3 (zaraz przed DPFem) - rzekomo ten błąd uniemożliwia poprawne wypalenie się DPFa a według kompa powoli jest to konieczne. Potwierdziła to też moja dzisiejsza próbna jazda - gorący wydech w momencie problemów oraz w pewnym momencie moc wróciła a DPF zaczął się wypalać (lekki niebieskawy dymek z rury przy przyśpieszaniu - miałem tak samo w Superbie II 2.0TDI z DPFem). Rzekomy problem z czujnikiem który ciągle powraca przerywa proces wypalania DPFa a sterownik chce to zrobic wiec auto wchodzi w taki dziwny tryb serwisowy. Fakt powracania błędu B1 S3 to problem z wiązką - bujając autem widać że odczyty z sensora pływają. Auto u mechanika. Dam znać jak się skończyło.
[ Dodano: 2015-12-16, 19:00 ]
No i niestety usunięcie błędu czujnika B1 S3 (problem z wiązką - 8 przewodów przytartych) nie spowodowało zniknięcia usterki. Nadal po 2-3km od odpalenia na 7-8 minut pojawia się problem kompletnego trybu awaryjnego. Zero błędów na kompie. Elektronicy dzisiaj cały dzień siedzieli i nie wiedzą co dalej...
[ Dodano: 2015-12-13, 17:37 ]
W tym trybie awaryjnym tak jakby lekko obroty falowaly i silnik inaczej brzmi.
[ Dodano: 2015-12-14, 20:34 ]
Jeden z auto elektroników z którymi dzisiaj rozmawiałem chyba poprawnie zdiagnozował problem.
Jego sugestia padła na błąd czujnika B1 S3 (zaraz przed DPFem) - rzekomo ten błąd uniemożliwia poprawne wypalenie się DPFa a według kompa powoli jest to konieczne. Potwierdziła to też moja dzisiejsza próbna jazda - gorący wydech w momencie problemów oraz w pewnym momencie moc wróciła a DPF zaczął się wypalać (lekki niebieskawy dymek z rury przy przyśpieszaniu - miałem tak samo w Superbie II 2.0TDI z DPFem). Rzekomy problem z czujnikiem który ciągle powraca przerywa proces wypalania DPFa a sterownik chce to zrobic wiec auto wchodzi w taki dziwny tryb serwisowy. Fakt powracania błędu B1 S3 to problem z wiązką - bujając autem widać że odczyty z sensora pływają. Auto u mechanika. Dam znać jak się skończyło.
[ Dodano: 2015-12-16, 19:00 ]
No i niestety usunięcie błędu czujnika B1 S3 (problem z wiązką - 8 przewodów przytartych) nie spowodowało zniknięcia usterki. Nadal po 2-3km od odpalenia na 7-8 minut pojawia się problem kompletnego trybu awaryjnego. Zero błędów na kompie. Elektronicy dzisiaj cały dzień siedzieli i nie wiedzą co dalej...

Jutro odbieram auto. Podobno problem sie nie pojawia ale mam sie rozliczyć dopiero jak będzie na 100% naprawione po kilku dniach jeżdźenia.
Dam znać.
[ Dodano: 2015-12-19, 23:18 ]
Usunięto błąd B1 S3 - czyli temp spalin przed DPF. Był problem z wiązką. Mechanik stwierdził, że mam obecnie odebrać auto i obserwować. Podobno wymienili cały soft w ECU. Niestety, tak jak wcześniej po 2-3 km jazdy auto wchodzi w tryb kompletnego braku mocy.
Kilka nowości w temacie tego problemu:
1. Zauważyłem, że w momencie wystąpienia problemu włączają się wentylatory dwa na chłodnicy - lewy i prawy - kręcą się nie jakoś bardzo szybko ale ze średnią prędkością (widoczne od strony silnika).
2. Zrobiłem zrzuty wszystkich grup silnika w momencie jak dobrze jezdzi i jak ma problem.
Jeden z parametrów mi się nie podoba - engine, grupa 035 blok 4 wartość jest 0.30 jak jest problem i 0.99 jak nie ma problemu.
Z tego co wygooglałem grupa 035 to temperature protection i blok 4 to overall governing factor i na biegu jałowym powinien być 0.99-1.01 a nie 0.30 jak w momencie występowania problemu. Kupy trzyma się też to, że włącza się wentylator chłodnicy (małe/średnie obroty) i trwa to kilka minut i wraca do normalności. Może jakaś przerwa albo błędna wartość z sensora temp? Co to jest ta grupa 035 i blok 4?
[ Dodano: 2015-12-20, 20:41 ]
Udało się! Problem namierzony! Doszedłem do tego samemu.
Grupa 35 i blok 4 to info o zabezpieczeniu przeciwko przegrzaniu silnika (temp oleju powyżej 140*C) - jeśli wartość inna niż 0.99-1.01 (99-101%) to zabezpieczenie jest aktywne. Włącza się też wentylator na chłodnicy.
Okazało się, że nowy Oil Sensor firmy Max Gear w pewnym zakresie temperatury oleju zaczyna mocno przekłamywać w górę. Jest to dla temp oleju od ok. 60-70*C podaje do ECU 140*C i ECU wchodzi w tryb awaryjny bo myśli, że olej zaraz zgubi lepkość. Po kilku minutach w trybie awaryjnym olej nagrzewa się do 90*C i sensor wówczas pracuje już normalnie. Dlatego też zero błędów w ECU.
Jednym słowem masakra. Odpięcie Oil Sensora (w ECU olej to 19.8*C) powoduje nie wchodzenie w tryb awaryjny.
Morał - nigdy nie kupujcie chińskich czujników. Myślałem, że tak prosty czujnik jest temp i poziom oleju może być chiński ale jednak nie (np. przepływomierza nigdy nie kupiłbym chińskiego bo ma natychmiastowy i bezpośredni wpływ na pracę silnika).
Dam znać.
[ Dodano: 2015-12-19, 23:18 ]
Usunięto błąd B1 S3 - czyli temp spalin przed DPF. Był problem z wiązką. Mechanik stwierdził, że mam obecnie odebrać auto i obserwować. Podobno wymienili cały soft w ECU. Niestety, tak jak wcześniej po 2-3 km jazdy auto wchodzi w tryb kompletnego braku mocy.
Kilka nowości w temacie tego problemu:
1. Zauważyłem, że w momencie wystąpienia problemu włączają się wentylatory dwa na chłodnicy - lewy i prawy - kręcą się nie jakoś bardzo szybko ale ze średnią prędkością (widoczne od strony silnika).
2. Zrobiłem zrzuty wszystkich grup silnika w momencie jak dobrze jezdzi i jak ma problem.
Jeden z parametrów mi się nie podoba - engine, grupa 035 blok 4 wartość jest 0.30 jak jest problem i 0.99 jak nie ma problemu.
Z tego co wygooglałem grupa 035 to temperature protection i blok 4 to overall governing factor i na biegu jałowym powinien być 0.99-1.01 a nie 0.30 jak w momencie występowania problemu. Kupy trzyma się też to, że włącza się wentylator chłodnicy (małe/średnie obroty) i trwa to kilka minut i wraca do normalności. Może jakaś przerwa albo błędna wartość z sensora temp? Co to jest ta grupa 035 i blok 4?
[ Dodano: 2015-12-20, 20:41 ]
Udało się! Problem namierzony! Doszedłem do tego samemu.
Grupa 35 i blok 4 to info o zabezpieczeniu przeciwko przegrzaniu silnika (temp oleju powyżej 140*C) - jeśli wartość inna niż 0.99-1.01 (99-101%) to zabezpieczenie jest aktywne. Włącza się też wentylator na chłodnicy.
Okazało się, że nowy Oil Sensor firmy Max Gear w pewnym zakresie temperatury oleju zaczyna mocno przekłamywać w górę. Jest to dla temp oleju od ok. 60-70*C podaje do ECU 140*C i ECU wchodzi w tryb awaryjny bo myśli, że olej zaraz zgubi lepkość. Po kilku minutach w trybie awaryjnym olej nagrzewa się do 90*C i sensor wówczas pracuje już normalnie. Dlatego też zero błędów w ECU.
Jednym słowem masakra. Odpięcie Oil Sensora (w ECU olej to 19.8*C) powoduje nie wchodzenie w tryb awaryjny.
Morał - nigdy nie kupujcie chińskich czujników. Myślałem, że tak prosty czujnik jest temp i poziom oleju może być chiński ale jednak nie (np. przepływomierza nigdy nie kupiłbym chińskiego bo ma natychmiastowy i bezpośredni wpływ na pracę silnika).
Wielkie dzięki kolego za te wpisy dzięki Tobie nie wywaliłem kasy na naprawy niewiadomo czego miałem ten sam problem w 3,0 tdi czujnik oleju nowy i zonk nikt nie wiedział co robić wymieniali egr czyścili klapy podmieniali czujniki czepiali sie pompy paliwa itd.ja znalazłem ten wpis i wszysko chodzi jak trzeba jeszcze raz dziękuje