[a6c5 2,5tdi]hydraulika zaworowa
[a6c5 2,5tdi]hydraulika zaworowa
witam.mam jedno zasadnicze pytanie,chcę wymienić całą hydraulikę zaworową w mojej bestii jednak nie wiem części której firmy użyć.
Dla przykładu u pana Swiątka za jego wałki i resztę podzespołów zapłacę ok 4tyś,w sklepie wałki febi+dżwigienki i popychacze ina ok 3,5tyś.
doradżcie co wybrac?
Dla przykładu u pana Swiątka za jego wałki i resztę podzespołów zapłacę ok 4tyś,w sklepie wałki febi+dżwigienki i popychacze ina ok 3,5tyś.
doradżcie co wybrac?
ina to ori - żadnych wałków od swiątka - nawet swoich nie daj mu do regeneracji ... partactwo - tak tylko można okreslic jego regeneracje - co ciekawe - swiatek zaczał produkowac nowe wałki - wycinane z jednego kawałka materiału - równolegle regeneruje ale tu daje tylko pół roku gwarancji - wrzuce zdjęcia ogladniesz sobie dlaczego :evil: popękały po tygodniu ...
nowe wałki dostaniesz za 2600 w karpaczu jest firma która za taką cene sprzedaje - hydraulika kompletna to koszt mniej więcej 1400,-
nowe wałki dostaniesz za 2600 w karpaczu jest firma która za taką cene sprzedaje - hydraulika kompletna to koszt mniej więcej 1400,-
leo ...
- krzycho0110
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 298
- Rejestracja: 27 wrz 2008, 09:54
- Lokalizacja: Śląsk
leo rozjaśnij temat :shock: bo ja akurat mam regenerowane od światka ,przed latem podnoszę dekle
i muszę oblukać temat
Piotruś a powiedz mi czemu lepiej swoje regenerować ,akurat ja zgodziłem się na wymianę ,moje zostawiam a biorę inne po regeneracji (na swoje to 2 tygodnie musze czekać) a autko nie mogło stać ,kurde trochę mnie zmartwiłeś ........

Piotruś a powiedz mi czemu lepiej swoje regenerować ,akurat ja zgodziłem się na wymianę ,moje zostawiam a biorę inne po regeneracji (na swoje to 2 tygodnie musze czekać) a autko nie mogło stać ,kurde trochę mnie zmartwiłeś ........
qpiłem wałki regenerowane w firmie z łodzi - podczas walk o wymiane/pieniadze okazało się że firma to pośrednik a wałki regenerował swiątek - moje poszły na wymainę - ja dostałem komplet zregenerowanych - wsadziłem to w silnik - przejechałem 500km w ciagu tygodnia - po tygodniu postanowiłem ogladnąc wałki i wyszło szydło z worka ...
wałki poszły do reklamacji - swiątek ( podczas rozpatrywania reklamacji - rozmawiałem z nim - nie z firmą z łodzi) stwierdził że są OK :shock: :lol: i moge na takich jeździc - podparłem się opinią rzeczoznawcy z PZMotu który określił stan wałków i jakośc wykonanej regeneracji jako nie nadające się do użytkowania i swiątek zmiękł ...
doszliśmy do porozumienia - wysłał następny komplet wałków (regenerowanych) które wyglądały tak samo jak te pierwsze które przysłał ... wg opini rzeczoznawcy wałki były za długo oxydowane - wystąpiły mikropęknięcia żużel (pory) i łuszczenie napawanych części materiału - widac do doskonale na zdjęciach ...
byc może jestem jedynym takim przypadkiem - z drugiej strony - kto zagląda do wałków po wymianie
wałki po tygodniu użytkowania (500km)
nowe wałki z karpacza ...
"nowe regenerowane"
tak zakończyła się moja przygoda z wałkami - gośc kombinował jak koń pod górę bo moje wałki zostały zregenerowane i poszły do ludzi - facet nie wiedział jak wybrnąc z tej sytuacji - ja zarządałem dobrego towaru lub zwrotu pieniędzy i odesłania moich wałków - gośc nie miał jak ich oddac bo ich już nie miał - mimo rozmowy telefonicznej i żądania zwrotu wałków - to był okres kiedy moje wałki szły dopiero do niego GLS'em ... na szczęscie doszliśmy do porozumienia bez ciągania się po sądach ...
wałki poszły do reklamacji - swiątek ( podczas rozpatrywania reklamacji - rozmawiałem z nim - nie z firmą z łodzi) stwierdził że są OK :shock: :lol: i moge na takich jeździc - podparłem się opinią rzeczoznawcy z PZMotu który określił stan wałków i jakośc wykonanej regeneracji jako nie nadające się do użytkowania i swiątek zmiękł ...
doszliśmy do porozumienia - wysłał następny komplet wałków (regenerowanych) które wyglądały tak samo jak te pierwsze które przysłał ... wg opini rzeczoznawcy wałki były za długo oxydowane - wystąpiły mikropęknięcia żużel (pory) i łuszczenie napawanych części materiału - widac do doskonale na zdjęciach ...
byc może jestem jedynym takim przypadkiem - z drugiej strony - kto zagląda do wałków po wymianie

wałki po tygodniu użytkowania (500km)
nowe wałki z karpacza ...
"nowe regenerowane"
tak zakończyła się moja przygoda z wałkami - gośc kombinował jak koń pod górę bo moje wałki zostały zregenerowane i poszły do ludzi - facet nie wiedział jak wybrnąc z tej sytuacji - ja zarządałem dobrego towaru lub zwrotu pieniędzy i odesłania moich wałków - gośc nie miał jak ich oddac bo ich już nie miał - mimo rozmowy telefonicznej i żądania zwrotu wałków - to był okres kiedy moje wałki szły dopiero do niego GLS'em ... na szczęscie doszliśmy do porozumienia bez ciągania się po sądach ...
leo ...
ja dzisija odstawiłem auto na wymiane 
jest u nas sklep w którym gociu ma naprawde po przystępnych cenach wszystko
podkłaski 8 zł szt 192zł
dzwigienki 19 zł szt 456zł
popychacze ori 20 zł szt 480 zł
wałki nowe 450 zł szt 1800zł
suma 2928 zł
ja jeszcze dobrałem kompletny rozrząd 1200 zł
komplet uszczelek i uszczelniacze do zaworów koło 200 zł
no i głowice bedą lecieć do odnowy biologicznej
robocizna 1000 - 1200 zł
licze że w 5500 - 6000 sie zamknie wszystko
b tylko tyle kredytu jest 

jest u nas sklep w którym gociu ma naprawde po przystępnych cenach wszystko

podkłaski 8 zł szt 192zł
dzwigienki 19 zł szt 456zł
popychacze ori 20 zł szt 480 zł
wałki nowe 450 zł szt 1800zł
suma 2928 zł

ja jeszcze dobrałem kompletny rozrząd 1200 zł
komplet uszczelek i uszczelniacze do zaworów koło 200 zł
no i głowice bedą lecieć do odnowy biologicznej

robocizna 1000 - 1200 zł
licze że w 5500 - 6000 sie zamknie wszystko


no to zapodaj jakieś zdjęcia - ciekawe czy mój przypadek to jednorazowa wpadka swiątkaPiotruś pisze:Zakładam klientom wałki "od ÂŚwiątka
firma z łodzi wystawiała się na allegro - ja kontaktowałem się bezpośrednio z firmą - poza aukcjami przez nich wystawianymi ...
świątek zachował twarz w obliczu ekspertyz rzeczoznawcy - ich (warsztatowa) ekspertyza - wałki OK - żuzel i mikropęknięcia nie przeszkadza <LOL>
jest tak jak napisałes - cała sprawa zakończyła się (dla mnie) pozytywnie ... kosztowało mnie to tylko trochę nerwów ze względu na stracony czas
BTW - Piotruś nie zastanawia cię fakt że swiątek otworzył produkcję wałków (z jednego kawałka materiału) - regenerowane dalej sprzedaje ale z pół roczną gwarancją :-?
każdy zinterpretuje fakty jak będzie chciał ...
leo ...
Cześć
Widzę ,że zainteresowanie tematem duże.
Przyznaje ,że bardzo mi pomogły Wasze sugestie.
Chyba wybiorę tą opcję;http://moto.allegro.pl/item574503021_wa ... i_kpl.html
Widzę ,że zainteresowanie tematem duże.
Przyznaje ,że bardzo mi pomogły Wasze sugestie.
Chyba wybiorę tą opcję;http://moto.allegro.pl/item574503021_wa ... i_kpl.html
- Levuss
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 02 mar 2008, 13:09
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI 140KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Parczew
- Kontakt:
Piotrze a mógłbyś wyjaśnić jaki problem dzieje się w tym niewielkim odsetku ludzi, którzy montują nieoryginalną hydraulikę??. Oryginalne zestawy hydrauliki zaworowej użytej do pierwszego montażu są opatrzone logiem INA?Piotruś pisze:Niby ori też jest INA ... . Niby bez wielkiej różnicy ... . Tylko dlaczemu niektórzy (ale tylko niektórzy!!) mają duże kłopoty po założeniu hydrauliki "nieoryginalnej" ?falco pisze:Czyli w hydraulikę Ina raczej się nie pchać?
PS: Aktualnie też mam u siebie taki przypadek - tragedia, że aż cycki bolą ... .
Ale znowu inni (i to większość) jeżdżą OK i nic się nie dzieje ... .
Ja bym na pewno nie założył nie-ori popychaczy. Dźwignie być może tak ... .
Termostat--120zł
Wałki rozrządu--1500zł
Hydraulika--1200zł
W pełni sprawny V6 Tdi --bezcenny
AUDI WYDATKI DZIęKI TECHNICE
Wałki rozrządu--1500zł
Hydraulika--1200zł
W pełni sprawny V6 Tdi --bezcenny
AUDI WYDATKI DZIęKI TECHNICE
- krzycho0110
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 298
- Rejestracja: 27 wrz 2008, 09:54
- Lokalizacja: Śląsk
będzie dobrze ,zrób kontrole za 2000-3000km i zobaczysz jak to wyglądamarlitkos pisze:Jestem w trakcie wymiany hydrauliki. Zakładam popychacze INA, dźwigienki INA, wałki od ÂŚwiątka regenerowane. Zobaczymy jak to się będzie sprawować.
Przyznam szczerze, że lekkie zwątpienie mnie obeszło po przeczytaniu powyższych opinii, ale nie mam wyjścia bo na ori mnie obecnie nie stać.