[A6,C4 1,9 AFN] 98r czy moge wymienić olej na półsyntetyk ?

kojot3.0 · Post autor: **kojot3.0** » 27 sty 2009, 16:59

Witam wszystkich serdecznie. Od niedawna jestem właścicielem A6 98r 1,9 AFN i postanowiłem si edo was tu zapisać. Zaraz po zakupie zalałem olej mineralny BP. Zrobiłem juz pare kilometrów i po woli muszę myśleć o wymianie już. I tu moje pytanie. Czy moge zalać cos lepszego. Chodzi mi o jakis półsyntetyk, bo syntetyk to chyba nie ma sensu. Troszeczkę i klekocze na tym BP. Czy jest sens?

juchas · Post autor: **juchas** » 27 sty 2009, 17:32

nie zabijaj swojego silnika ! lepiej inwestować w dobry olej a silnik odpłaci się bezawaryjną jazdą.

mart73301 · Post autor: **mart73301** » 27 sty 2009, 17:32

censored pisze:3. Zmień jak najszybciej olej na pół syntetyk tak jak absajler napisał , łącznie z filtrem który masz teraz

W związku z tym mam pytanie. Czy nie jest to szkodliwe, wymiana oleju z "gorszego" na "lepszy" ? Ja swoim aucie przy przebiegu 201000 km zalałem po zakupie pół syntetyk. Sprawdzałem olej i nie bierze mi ani grama. W związku z tym mam pytanie, czy bez problemu mogę przejść na full syntetyk czy będzie to raczej szkodliwe dla silnika

kojot3.0 · Post autor: **kojot3.0** » 27 sty 2009, 19:52

A to dziwne że nie mogłem na mineralu. Mechanicy mi nic na ten temat nie mówili. Wcześniej mialem 1Z i po zakupie wlałem półsyntetyk LOTOS. Totalne badziewo. Klekotał jak dziki, po wymianie na mineralny BP było ok. Klekot w normie.Zrobiłem nim 130tys, wymiana co 10tys. Między 1Z a AFN chyb anie jest aż taki skok technologiczny co bym nie mógł na mineralu , no ale w sumie po to si e zapisałem na forum , żeby sie dowiadywać co nie co w temacie.

ps. Jaki olej byście polecili. Nie wiem na czym jezdziło wcześniej . 6 z austrii ale żadnej karteczki nie było.

mart73301 · Post autor: **mart73301** » 27 sty 2009, 22:14

censored, wielkie dzięki za podpowiedź. Pozostanę przy half sysntetyku. Auto dobrze jeździ i nie bierze oleju więc chyba nie ma co kombinować. Dzięki za pomoc

kojot3.0 · Post autor: **kojot3.0** » 28 sty 2009, 00:12

NA forum sporo osób pochlebnie wyraża sie o Motulu. Myślałem nad czymś takim.

juchas · Post autor: **juchas** » 28 sty 2009, 18:12

ludzie szkoda wam pare złoty na dobry olej tylko śmigacie na jakimś lotosie czy mineralu ? potem się ludzie dziwią że diesel śmietnik i klekot i sie psuje ... proponuje liqui moly mos2, polecam w 100%

surowy · Post autor: **surowy** » 28 sty 2009, 18:25

juchas pisze:proponuje liqui moly mos2, polecam w 100%

:O
Co to właściwie jest? pierwszy raz słyszę coś takiego.

columb · Post autor: **columb** » 28 sty 2009, 18:29

Ja tez plecam Motul.

kojot3.0 · Post autor: **kojot3.0** » 29 sty 2009, 13:24

Juchas. Dziwne rzeczy piszesz. Ja nie żałuję paru zloty. Tylko jak zalałem półsyntetyk lotosa 3,5 roku temu do 1Z w golfie to jeszcze szybciej zaczął klekotać niż mineralny BP, który potem zalałem. Zrobiłem na nim ponad 130tys. i jakoś nic mi si e nie działo. Jak wymieniałem to z lotosa to nei wiele zostało coś co przypomina olej. bardziej woda. Po zalaniu minerału było dużo lepiej. Pewnie dlatego że motor miał juz swoje lata i przebieg. Dlatego też pytam olej w AFN mojej A6 bo co proawda młodsza od golfa ale swoje lata tez ma. Nie wiem ile ma dokładnie km bo nei patrze na licznik i nie chwale sie że mam 190tys czy tam coś i ksiązke sewisową. Do mnie to nei przeemawia, bo to se można załatwić bez problemu. Juz nawet zmieniają ( a raczej wymazują ) historie w servisach firmowych. Nie liczę na to że ktoś na zachodzie kupił diesla na niedziele. Skoro ja do pracy i "w koło komina" robię miesięcznie 2-3 tys to tam też sie trzeba z tym liczyć. Więc nei pisz mi że żałuję pare zyli na olej. Po prostu szukam opinij. Pozdrawiam

juchas · Post autor: **juchas** » 29 sty 2009, 22:25

sory, może troche za mocno napisałem, ale osobiście aż się gotuje jak słysze że ktoś zalewa lotosa, to najgorszy syf jaki tylko może być, faktycznie już mineralny będzie lepszy ... co z tego że twoje autko ma dużo kilometrów ? jeżeli silnik jest w dobrym stanie to spisuj go na straty tylko staraj się go utrzymać w jak najlepszej kondycji do nak największego przebiegu. półsyntetyk do silników tdi o nawet b. dużym przebiegu wystarcza w zupełności i będzie dłużej żył niż na mineralu.
a liqui moly to firma która produkuje komponenty do robienia olei. niemiecka firma. mos2 to cząsteczki które przylegają na silnik itp ... wpisz w wyszukiwarce a się dowiesz o nim dużo. silnik mi lepiej pracuje niż na castrolu.
pozdro.

ed · Post autor: ed » 09 mar 2009, 20:49

MOS2 to dwusiarczek molibdenu - odsyłam do wikipedi, wiele firm chemii samochodowej produkuje takie dodatki do oleju silnikowego, przekładniowego itd. Osobiście uważam że jeśli dla "zdrowych" silników wiodący producenci olejów nie stosują go w procesie technologicznym to nie warto nim babrać motoru. Owszem kiedyś zastosowałem MOS2 Liquid Moly + 15W40 Texaco ale w Escorcie Cabrio XR3i o przebiegu 360tyś - ale nie pomogło, wyzionął ducha przy 362tyś

Polecam natomiast stosowac te dodatki do dyfrów i skrzyń biegów,

Pozdrawiam

[ Dodano: 2009-03-09, 23:45 ]

absajler pisze:Kolego te auta nie mogą jeździć na mineralnym! masz turbinkę. Nie wiem jaki masz przebieg, ale powinieneś śmigać na full syntetyku, co najwyżej pół syntetyk zmień szybka ten mineralny

Witam, dużo racji ale niekoniecznie, wielu producentów zarówno samochodów jak i oleji zaleca między innymi 15W40 do TDI, nie jest prawdą że szkodzą turbince, no chyba że rano przy minus 5 stopniach 30 sekund po odpale daje się czadu

oto przykład, dotyczy 1,9 TDI :

http://www.texaco.i-g.pl/dobierzolej.php?id=67

Texaco raczej się nie myli ...

Kubamat · Post autor: **Kubamat** » 11 mar 2009, 10:04

Ja zalałem bardzo nietypowy olej.

Z racji tego, że moja A6 ma spory przebieg (na liczniku 200k, ale podejrzewam, że przynajmniej drugie tyle "wyparowało"

) i pojawił się drobny wyciek (ale jeszcze bez plamy na podłodze), więc wymieniłem olej na Caterpillar minerał 10W-30 (Jest to olej robiony dla Cata przez Mobila).

Pocenie się znikło, a myślę, że odpowiednie traktowanie turbinki (rozgrzewanie przed jazdą i chłodzenie po) nie zarżnie jej zbyt szybko.

Lord · Post autor: **Lord** » 13 mar 2009, 20:02

Powiedzcie mi czy dokonałem słusznego wyboru,ponieważ auto kupiłem tydzień temu(przebieg 220000) i nie wiedząc jakim olejem jest zalany wymieniłem na półsyntetyk shella,zresztą mniejsza o firmę ,chodzi o to czy półsyntetyk to dobry wybór w moim przypadku?

ed · Post autor: ed » 13 mar 2009, 20:09

Lord pisze:Powiedzcie mi czy dokonałem słusznego wyboru,ponieważ auto kupiłem tydzień temu(przebieg 220000) i nie wiedząc jakim olejem jest zalany wymieniłem na półsyntetyk shella,zresztą mniejsza o firmę ,chodzi o to czy półsyntetyk to dobry wybór w moim przypadku?

W twoim przypadku, jeśli nie znasz wozu to chyba jedyny wybór ...
Pozdrawiam