[A6 C5 2.8Q] Poziom plynu zjechal ponizej mimimum...!
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 304
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 21:55
- Imię: Michał
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
[A6 C5 2.8Q] Poziom plynu zjechal ponizej mimimum...!
Mam juz troche dosc prawde mowiac... Bez przerwy cos sie mieli pod maska mojej suni.
Dzis zagladam i co widze? Poziom plynu zjechal ponizej minimum, przez ostatnie 4 dni! W sumie jakies 1,5 litra.
Najpierw sprawdzilem objawy na uszczelke pod glowica. Cisnienie w wezach OK, nie wywala plynu nawet po 1 godzinie na postoju (plyn bez pecherzy powietrza) Brak mazi na korku, nie dymi ogolnie znow czarna magia!
Pod autem sucho, wiec gdzie ten plyn? Wypycha gdzies pod cisnieniem czy co
Pozdrawiam, jakies sugestie?
Piter
Dzis zagladam i co widze? Poziom plynu zjechal ponizej minimum, przez ostatnie 4 dni! W sumie jakies 1,5 litra.
Najpierw sprawdzilem objawy na uszczelke pod glowica. Cisnienie w wezach OK, nie wywala plynu nawet po 1 godzinie na postoju (plyn bez pecherzy powietrza) Brak mazi na korku, nie dymi ogolnie znow czarna magia!
Pod autem sucho, wiec gdzie ten plyn? Wypycha gdzies pod cisnieniem czy co
Pozdrawiam, jakies sugestie?
Piter
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 304
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 21:55
- Imię: Michał
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Mieli - to znaczy ze ciagle sie cos tam kotluje i dziala nie tak jak trzeba...
Swoja droga, korek dokreca sie ale tylko - o tyle o ile. To znaczy ze nie za mocno trzyma po ostatnim skoku. Jestem w stanie odkrecic malym palcem lewej reki...
Mowisz ze tedy tyle wody moze odparowac w tak krotkim czasie????
[ Dodano: 2009-01-20, 16:57 ]
Swoja droga, korek dokreca sie ale tylko - o tyle o ile. To znaczy ze nie za mocno trzyma po ostatnim skoku. Jestem w stanie odkrecic malym palcem lewej reki...
Mowisz ze tedy tyle wody moze odparowac w tak krotkim czasie????
[ Dodano: 2009-01-20, 16:57 ]
Jak myslisz?? Korkiem tyle wody mogloby uciec??absajler pisze:Może korek ciśnienia nie trzyma i po prostu woda wyparowuje. Miałem kiedyś tak w toyocie. Po wymianie korka wszystko git. Swoją drogą to naprawdę masz co robić w swojej furce :lol:
Jeśli to korek to ja myśłe że jest to możliwe
Zresztą postaw 2 litry wody na kuchence gazowej i zobacz jak szybciutko ci to odparuje ja myśle że w godzine moze 1,5 h a Ty 4 dni jeździleś . Miałem kiedyś taki przypadek tylko że nie w aucie
wstawiłem jajka i poszedłem oglądać C+ . Miały być na twardo a musiałem garnek wyrzucić 



stawiam na weze miedzy nagrzewnica a blokiem silnika a dokladnie to te trojniki gdzie gazownicy wpinaja sie do obiegu ogrzewania , mialem ten feler juz w audi 100 i teraz w A6 widze to samo (opaski sa mokre i troche ubywa ale z czasem bedzie ubywalo coraz wiecej) 
oczywiscie mozna sobie dociagnac opaski (pomijam sprawe paskudnego dostepu) ale dlaczego zawsze trzeba poprawiac po innych

oczywiscie mozna sobie dociagnac opaski (pomijam sprawe paskudnego dostepu) ale dlaczego zawsze trzeba poprawiac po innych
Słuchaj to musi być faktycznie wiina gazu. Wcześniej nie wiedziałem że go masz. Miałem identyko w Oplu Omega . Instalka sekwencyjna jakaś najwnowsza generacja zakladana rok temu , a płynu ubywało mi do cholery. Sprawdzałem tak samo na uszczelkę korki przewody wszystko suche. Potem dałem za wygraną i kupywałem na zapas wode destylowaną zeby juz na plyn nie wydawać i po jakimś czasie się skończyło . Do tej pory nie wiem dlaczego tak się działo . Myślałem że to za sprawą tego że w chłodnicy jest woda, że moze płyn ma takie właściwości że znika , ale na zimę go wymieniłem i dopóki go nie opyliłem płynu juz nie ubywało
Później tylko troche duzo oleju zaczęła brać ale miała juz 260 tysi a jeździła na Mobilu pół syntetyku więc chyba miała prawo
[ Dodano: 2009-01-22, 08:02 ]
Słuchajcie jeszcze się tak zastanawiam , skoro nie tylko mi się tak działo i oboje mieliśmy wszystko ok. Mówie tu o uszczelkach przewodach itp. Na mój chłopski rozum myśląc, elementem łaczącym instalacje gazową z i ukladem chłodzenia jest chyba reduktor. Reduktor jest ogrzewany z ukladu chłodzenia auta. Czy nie moze zatem być tak ze jest on np uszkodzony i przepuszcza do gazu śladowe ilości płynu który potem wędruje z gazem do komory spalania i wydostaje sie z auta jako para rurą wydechową ? Z tego co słyszałem gaz dość łatwo jest chyba mieszalny z wodą. Ale to tylko moje wywody fachowcem nie jestem .


[ Dodano: 2009-01-22, 08:02 ]
Słuchajcie jeszcze się tak zastanawiam , skoro nie tylko mi się tak działo i oboje mieliśmy wszystko ok. Mówie tu o uszczelkach przewodach itp. Na mój chłopski rozum myśląc, elementem łaczącym instalacje gazową z i ukladem chłodzenia jest chyba reduktor. Reduktor jest ogrzewany z ukladu chłodzenia auta. Czy nie moze zatem być tak ze jest on np uszkodzony i przepuszcza do gazu śladowe ilości płynu który potem wędruje z gazem do komory spalania i wydostaje sie z auta jako para rurą wydechową ? Z tego co słyszałem gaz dość łatwo jest chyba mieszalny z wodą. Ale to tylko moje wywody fachowcem nie jestem .
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 304
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 21:55
- Imię: Michał
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 165KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
hmh.. ciekawa opinia, trzeba by zadac to pytanie na forum gazownikow http://lpg.info.pl/index.php. Oni chyba najszybciej zidenyfikuja sprawce pozerania plynu chlodniczego 
Swoja droga zalozylem nowy korek od zbiorniczka plynu i jak narazie jest ok, oby tak dalej.

Swoja droga zalozylem nowy korek od zbiorniczka plynu i jak narazie jest ok, oby tak dalej.