Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam!
Odradzam korzystanie z usług Pana z tego ogłoszenia.
Pewnie niektórzy wiedzą z jakim problemem się borykałem w mojej A6 C5
Szukając pomocy poszukałem diagnostyki, bo sam miałem problem z kablem, lub łączeniem się z ecu.
Najpierw zadzwoniłem i podałem przyczyny- szarpanie, przerywanie, falujące obroty.
Dostałem szybką diagnozę na 10000% czujnik temperatury, Pan nie kazał przyjeżdżać, bo na pewno to będzie to... ( muszę dodać, że powiedział, że jeśli jednak nie to, to się umówimy)
Zachęcony i zapewniony pojechałem na drugi dzień po czujnik do Opalenicy ( ten sklep można akurat polecić, choć dokładnie nie pamiętam nazwy) pan ze sklepu poczekał za mną, bo było już po godzinach i jeszcze wyszedł mi pomóc wymienić czujnik na miejscu.
Zadowolony wsiadłem, ale przejechałem parę km i znów to samo.
Sobie myślę, ok dzwonię i umawiam się na ta diagnostykę.
W międzyczasie podjechałem na wszelki wypadek do poprzedniego właściciela po komputer od silnika ( stary bez immo)
Nie zmieniałem się, bo śpieszyłem się na diagnostykę.
Pan umówił się ze mną na 17.... był po 18 pod auchan w tarnowie.
Wyszedł wyciągnął vcds, ale powiedziałem mu wcześniej, że trzeba by zrobić logi i logi dynamiczne. Ok jakiegoś kompa włożył do bagaja i diagnozuje.
Diagnoza trwała może z 2 minuty, usunął błędy i stwierdził, bez robienia logów że nastawnik w pompie padł... pytam o logi dynamiczne i podpowiadam różne rzeczy.
Mówie mu, że pompa nowa z leżaków magazynowych i że niemożliwe.
Jego wywód na temat tego, jak się zna i że na pewno mimo wszystko jest to ta usterka, dał mi do myślenia a jego zapewnienia na miliony procent ze nastawnik w końcu odpuściłem
Wróciłem do domu zmartwiony i chciałem już szukać pompiarza...

Na szczęście miałem w bagażniku stary ecu , podłączyłem i CUD!!
Czyli uszkodzone ecu- oczywiście pan diagnosta powiedział mi, że nie ma sensu podłączać, ani przed diagnozą, ani po.

Podsumowując wolałbym, żeby pan "wielki diagnosta", po prostu zrobił porządną diagnozę i podał albo przyczynę usterki ( wcześniej zarzekał się jaki to jest dobry i jakie ma doświadczenie) , albo po prostu zrobił diagnozę i odpuśił i powiedział nie wiem, a nie narażał mnie na dość duże koszty , których na szczęście z własnej dociekliwości uniknąłem

http://www.gumtree.pl/cp-mechanika-i-au ... -571216806

jesli ktos ma ECU a go nie podmienia tylko sam sobie generuje koszty powinien sam sobie podziekowac. VCDS jest na laptop a ja go nie mialem takiego czegos przy sobie. Mialem komputer do grupy Vaga i do tego Launcha. opinia na temat spoznienia jest bez podstawna bo bylismy umowieni po 17 i mialem dzwonic do Pana,
coz musi byc kiedys ten pierwszy nie zadowolony klient ktory wszystko wie dzieki wiedzy internetowej ktory sie najwyrazniej bardzo nudzi jesli ma czas na pisanie postow( powiesci) na pol strony

Wysłałem Panu e mail, żeby mógł pan przeczytać.

chudy7 pisze:jesli ktos ma ECU a go nie podmienia tylko sam sobie generuje koszty powinien sam sobie podziekowac

Pytałem, czy zmieniamy, bo mówiłem, że mam ze sobą.
Jaka była odpowiedź? - nie ma sensu
Co do wiedzy internetowej, no cóż ja sobie poradziłem z moją wiedzą, Pan nie bardzo.
Generalnie nie ma co się bronić, tylko przyznać do błędu.