Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam wszystkich. Niedawno kupiłem auto i mam pewien problem. Mianowicie faluje na wolnych obrotach na PB i LPG. Słychać nawet że silnik nie pracuje jednostajnie tylko jakby to powiedzieć sinusoidalnie. Dlatego zacząłem szukać przyczyny. Okazało się że wywala mi błąd 17755.P1347Czujnik położenia wałka rozrządu 2/ rząd cylindrów 2/ czujnik kąta obrotu walu korbowego - usterka synchronizacji - G163/G28. Rozrząd wygląda ok. czy jest możliwość że przestawiony jest wałek na łańcuszku? Poniżej zrobiłem logi na postoju i w czasie jazdy bloków 90, 93 i 27. Mi wygląda to na rozrząd ale chciał bym się poradzić fachowców zanim będę zrzucał pokrywę zaworów.Zastanawia mnie też dlaczego wartości nastawnika z 2 rzędu są ujemne.

Sprawdził bym jeszcze sam czujnik. Jeśli ten jest OK - To rozrząd do poprawy.

W 093 dopuszczalne wartości to -6...6.

Czujnik wałka wymieniłem. Fakt że na używke ale przedtem wywalało mi błąd o uszkodzonym czujniku ( nie pamiętam nr) A po zmianie błąd synchronizacji więc coś się zmieniło. Jest możliwość żeby w inny sposób sprawdzić poprawność działania czujnika? I czy są znaki na wałkach względem których można sprawdzić ustawienie między ssącym a wydechowym po zdjęciu pokrywy?

viewtopic.php?t=61921&postdays=0&postorder=asc&start=0 Poczytaj ten temat. Jest tam wiele cennych informacji.

Sprawdź jeszcze korekty.

Rozrząd sprawdzony, czujnik położenia walka ok, po zdjęciu pokrywy zaworów myślałem że wałek jest przestawiony na łańcuszku bo znaki się nie pokrywały ale policzyłem ogniwka i jest tak jak serwis. przewiduje tj 16 po miedzy wałkami. Czy na wyłączonym silniku nastawnik powinien być w położeniu w którym wałki są idealnie na znakach? Bo jeśli tak to wychodzi na to że coś z nim jest nie tak. Zresztą widać po logach że wartości wskakują na minus. Dlatego coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to nastawnik faz. Co o tym sądzicie


Dalej wałkuje temat rozrządu w mojej audi. Sprawdziłem ustawienie wałków głowicy od pasażera i są idealnie na znakach. W tym samym połozeniu od strony kierowcy tj. bank 2 obydwa wałki nie trafiają na znaki. Wygląda to tak jakby były przestawione względem siebie o 1 ząb. ale jak widać na zdjęciach są ustawione jak serwis przewiduje czyli 16 ogniwek. Myślałem też że może to wina napinacza łańcuszka ale od strony pasażera jest naciągnięty tak samo. Ręce mi już opadają. Jak powinno być Jak macie u siebie? Czym to może być spowodowane? Za naprowadzenie na dobry trop stawiam dobrą flache i wyśle pocztą. Proszę o pomoc bo zaczynam tęsknić za rzędowym 4 cyl prostym silniczkiem

Chyba mam winowajcę. Wczoraj sprawdziłem i okazało się że na 1 banku i na 2 banku są założone takie same napinacze łańcuszka tj o nr 078 109 088c. Sprawdziłem w ETCE i od pasażera (1 bank) ma być 088c a od kierowcy (2 bank) ma być 087c. Podejrzewam że właśnie dlatego są problemy z przestawionym rozrządem a wg logów napinacz chodzi do tyłu próbując to skorygować. Musze załatwić teraz napinacz i dam znać czy teoria sprawdziła się w praktyce.

Temat do zamknięcia. Tak jak pisałem winowajcą okazał się napinacz. Po wymianie na taki jak powinien być tj z końcówką 087C walki ustawiły się jak trzeba. Zniknęło falowanie obrotów i w końcu silnik chodzi jak powinien. Pozdrawiam