Witam,
Koledzy, absolutny dramat.
W niedzielę zakończył żywot w sposób drastyczny mój motor ASB. Nakulane jedyne prawdziwe 191.000km. Fenomen polega na tym, że stało się to w sposób nagły, bez żadnych ostrzeżeń z komputera FIS.
Sytuacja:
Robiłem na autostradzie klasyczne dopalanie DPF 'a - przejechałem karnie dobre 30km na 4 biegu przy 90km/h i 2600obr, po wcześniejszym komunikacie ze strony auta o konieczności przeprowadzenia tej czynności. Po dopaleniu filtra postanowiłem przegonić auto, któremu wcześniej brakowało mocy - zgubiło gdzieś konie mechaniczne. Podejrzewałem DPF lub wtryskiwacze. Przegoniłem auto na "D" na kickdownie - zbierało się gorzej niż zazwyczaj i miało wyraźne trudności przy przyspieszaniu powyżej 140km/h. Dobiłem do 180km/h i zakończyłem ta część próby. Część druga - tryb "S" na kockdownie - podobne objawy jak wyżej. Próba zakończyła się na 5 biegu przy prędkości 170km/h gwałtownym szarpnięciem, po czym nagle zaczęło mocno trząść całym autem i tracić obroty. Dałem radę dotoczyć się 1,5km do najbliższego zjazdu i zatrzymać auto. Potem laweta i warsztat.
Diagnoza:
Uszkodzona, zryta gładź cylindra nr 6 i uszkodzony tłok. Silnik do wymiany.
Bezpośrednia przyczyna:
Upaliła się świeca żarowa i dosłownie pękła w połowie. Jej cześć wpadła do cylindra i nabałaganiła.
Przyczyna pośrednia (mój typ):
Znany mi wcześniej problem klapek kolektorów ssących (oba banki), które zablokowały się w pozycji otwartej (sprawa olana od 3 miesięcy - nie było czasu, a temat niespecjalnie pilny). Oczywiście świecił "check engine". Dodatkowo obstawiam wtryskiwacz na tym cylindrze, który mógł "lać", przez co auto ogólnie nie miało takiej mocy jak wcześniej i dodatkowo na biegu jałowym delikatnie falowało na obrotach (przedział 880-920obr) i nieco drżało na ciepłym motorze.
Tydzień temu w środę odbierałem auto od lakiernika, gdzie stało 2 tygodnie (malowane CAŁE auto) - jakiś debil przerysował mi konkretnie cały samochód gwoździem/kluczykiem/innym ostrym narzędziem. Przy odbiorze podłączyliśmy auto do kompa, gdzie wywalilo jedynie dwa błędy - klapki kolektorów ssących, bank 1+2.
Najbardziej w tym wszystkim boli mnie to, że byłem umówiony na poniedziałek (dzień po awarii) na sprawdzenie wtryskiwaczy, gdzie na pewno wyłapany byłby ewentualny problem ze świecami żarowymi. Wtryski nie były wymieniane od nowości. Świece żarowe wymieniane 2 lata temu zimą, gdzie były problemy z odpalaniem na ostrym mrozie.
Teraz wtrysków nie mam jak sprawdzić bez instalacji nowego silnika i weryfikacji na nowym. Koszty "Wyjęcia na stoł" i sprawdzenia w BOSH'u u Bogackiego w Szczecinie to 150pln/szt - nie wiem czy warto.
Aktualnie poszukuje dobrego, sprawdzonego motoru ASB. Mam swój typ w okolicy na znanym portalu aukcyjnym - 96tkm z mozliwością sprawdzenia. Oferent podaje numer VIN. Czy po numerze VIN można dojść do numeru silnika jaki był zainstalowany w danym aucie ? Czy i gdzie znajduje się na motorze ASB numer silnika ?
Czy któryś z kolegów ma możliwość sprawdzenia tego po VIN ? (przebieg i numer silnika)
Załączam zdjęcia po diagnozie.
[ ASB 3.0 232 KM] Awaria silnika ASB - motor do wymiany
[ ASB 3.0 232 KM] Awaria silnika ASB - motor do wymiany
- Załączniki
-
- gĹadĹş cylindra 6
- IMG_2479.JPG (83.04 KiB) Przejrzano 4316 razy
-
- gĹadĹş cylindra 6
- IMG_2480.JPG (76.28 KiB) Przejrzano 4324 razy
-
- widoczne ciaĹ obce na gĹadzi cylindra
- IMG_2481.JPG (56.33 KiB) Przejrzano 4324 razy
-
- Ĺwieca Ĺźarowa
- IMG_2483.JPG (114.56 KiB) Przejrzano 4360 razy
[ ASB 3.0 232 KM] Awaria silnika ASB - motor do wymiany
Drodzy koledzy, u mnie rowniez jednostka ASB skonczyla zywot dwa dni temu z nieustalonych do dzis przyczyn. Lecialem sobie autostrada, predkosc ok 180km, dajac mu wiecej gazu chwile zamulilo autem, zgasl i kupa dymu. Co sie okazuje po wyciagniecu motoru. Cala lewa glowica zatarta, wtryski wywalone, tloki popalone, w turbo pelno opilkow z tlokow. Nie mam pojecia co bylo przyczyna, ale nie z tym mam teraz problem. Prosze podpowiedzie mi szanowni koledzy czy jest mozliwosc abym kupil silnik z wersji po lifcie, z kodem silnika CDYC badz CDYA, i zamontowal go w mojej a6 ? Mowa o kupnie kompletnego silnika, czy komputer od silnika ASB pociagnie ten nowszy czy potrzeba tez szukac komputera do silnika po lifcie. Prosze Was serdecznie o pomoc o porade, sam nie ogarniam zbytnio tematu. Z gory dziekuje
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 sty 2015, 20:14
- Lokalizacja: niemcy
- kuebk
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 176
- Rejestracja: 29 gru 2013, 17:41
- Imię: Martin
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Berlin
- Kontakt:
Tak.underek pisze:Czy po numerze VIN można dojść do numeru silnika jaki był zainstalowany w danym aucie ?
Hmm, dac rade pewnie jakos da ale czy to warte zachodu, wg mnie nie. Zobacz tutaj: viewtopic.php?p=743346#743346 - stary slupek, nowe wtryski i glosna praca wtryskow - raczej nie polecam.lokowany pisze:Mowa o kupnie kompletnego silnika, czy komputer od silnika ASB pociagnie ten nowszy czy potrzeba tez szukac komputera do silnika po lifcie.