Auto niedawno kupione więc nie znam go zbyt dobrze.
Samochód po postoju nie długim wystarczy 10-15 min dłużej kręci, rano tak samo ale odpala za każdym razem.
Wymieniłem przewody i świece na nowe - bez zmian
Mając nadzieje że to rozwiąże problem dałem auto do gazowników, stwierdzili ze zalewa sie gazem bo puszcza reduktor i jeden wtryskiwacz.
Wymieniłem 2 listwy wtryskowe na niebieskie OMVL i reduktor na KME (koszt 1000zl). Problem jest nadal

Gazownik 2 razy sprawdzał i twierdzi teraz ze to jednak nie wina gazu.
Sterownik od gazu ESGI
Próbowałem też założyć zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym PB przy silniku i nadal bez zmian.
Filmik poglądowy jak odpala
Nie mam pomysłu co robić dalej czy ktoś miał podobny problem ?!