W końcu mam trochę więcej czasu aby napisać. No więc po poszukiwaniach od grudnia C5-tki miesiąc temu zakupiłem autko (dokładnie 28 kwietnia). Cena nie była za duża - 15200 PLN, ale sprzedawca nie miał już chyba cierpliwości trzymać go dłużej (sprowadził go na początku listopada 2012 roku). Przebieg w okolicach 320000 km (oczywiście na liczniku 218 tys.

Ma trochę niedociągnięć, był z przodu uderzony, ale nic poważnego (podłużnice są w porządku). W środku w miarę zadbany, jedynie lekko przetarty boczek fotela kierowcy. Z zewnątrz lakier troszkę porysowany, reflektory matowe, ale większość niedociągnięć zniknie po zrobieniu polerki.
Do tej pory zrobiłem:
- nowe opony letnie Nexen N9000
- jedna felga do prostowania
- wymiana oleju i filtrów
- wymiana visko i wentylatora klimatyzacji (jak się okazało po 2 tyg od zakupu silnik grzał się w korku i klima się wyłączała, po sprawdzeniu oprócz wentylatora, którego już nie dało się uratować, wymieniliśmy też visko - wolałem być pewny, że gdzieś w trasie mi nie padnie)
- nowe klocki i wahacze przednie
- wymiana kolanka przy silniczku do spryskiwacza (uciekło mi całe 4 l płynu

- czyszczenie tapicerki skórzanej; po poczytaniu forum zdecydowałem się na zestaw Lederzentrum i jak na razie jestem zadowolony, co prawda jedna z plam (chyba po kawie) była na tyle związana, że po czyszczeniu jedynie nieco wyblakła, ale w lipcu/sierpniu powtórzę zabieg, być może uda się doczyścić.
- sprawdzenie i uzupełnienie klimatyzacji (umówiony jestem w następnym tygodniu)
Jak na razie na naprawy wraz z zakupem wydałem 18500 PLN więc chyba jak ze ten model nie jest ?le

W najbliższej przyszłości:
- wymiana uszczelki dekla prawego (poci się nieco - prawdopodobnie od przegrzewania się w przeszłości motoru)
- polerka lakieru i reflektorów
- prawdopodobnie do zrobienia simmering flanszy wału napędowego
- wymiana oleju skrzyni biegów (jeszcze podjadę wcześniej do serwisu sprawdzić czy wogóle był wymieniany)
- przed zimą zakup drugiego kompletu felg i opon zimowych
- jak tylko zdejmą letnie felgi to dam do malowania, bo są nieco poobijane
No i dziękuje za wszelkie rady udzielone przez Was przed zakupem.
No to troszkę zdjęć (jakaś plamka była na obiektywie, widocznie dzieciak się dorwał, ale nie przeszkadza tak bardzo) :