
Wiec w dniu wczorajszym spotkala mnie nastepujaca przygoda. Wyjazd do Tesco, stanalem na parkingu, kluczyk wyjalem i zaczelo sie ...... Na liczniku mrugaja kontrolki, piszczy co chwile i slychac stukajace przekazniki. Wypiecie aku dopiero powoduje cisze. Auto stalo dzien na parkingu bez podlaczonego aku - pojechalem sprawdzic - dalej to samo.
Wyczytalem gdzies, ze moze to byc wina kostki stacyjki. W mojej audi jest tez gaz i sobie mysle, czy przekaznik od gazu czegos nie odwala - tez jest w koncu wpiety w instalacje. Tym bardziej, ze w zeszlym tygodniu ni z tego ni z owego strzelil bezpiecznik od instalacji LPG. Z tym, ze po wymianie byl spokoj
Prosze o jakas porade - czy wymieniac kostke, czy od razu do elektryka
Aha - auto zapala na ok 2 sekundy i gasnie. na wlaczonym kluczyku nie stukaja przekazniki, ale mrugaja lampki. Po nacisnieciu przycisku od info na wyswietlaczu pojawia sie cos o abs serwis - nie chce cytowac bo po niemiecku u mnie ni cholery
Z gory dziekuja za pomoc
Krzych