Głośne stukanie i niepewne prowadzenie na dziurach, koleinac

BoneShaker · Post autor: **BoneShaker** » 20 maja 2013, 13:16

Witam

Jestem posiadaczem A6 od 4 dni i zrobiłem nią już ponad 1000 tyś. km. Niepokoją mnie stuki w zawieszeniu (już lepiej jest w mojej astrze, która ma przejechane 100 tyś więcej) i to, że autko niepewnie się prowadzi na dziurach albo koleinach. Byłem przekonany, że to wahacze ale na szarpakach nic nie wyszło. Poza tym autko jest bardzo miękkie tz. np przy hamowaniu mocno się przechyla do przodu (w astrze też jest lepiej :D). Co może być przyczyną? To może normalne a tych autach? Moim Mercedesem W124 to leciałem 180 po koleinach i mogłem palcem trzymać kierownice, niestety tego o Audi nie mogę powiedzieć. Masakry nie ma, jeÂździłem gorszymi egzemplarzami.

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 20 maja 2013, 13:59

to jak kupowałeś to auto było wszystko ok czy go nie sprawdziłeś?
niestety nie zawsze na szarpakach widać gdzie są luzy. dopiero jak zdemontujesz wahacze to można zobaczyć zużyte elementy. poza tym do sprawdzenia maglownica i amortyzatory.

BoneShaker · Post autor: **BoneShaker** » 20 maja 2013, 14:15

Przy kupnie myślałem, że to wahacze. Myślę, że po prostu tak jak mówisz na szarpakach nie wyszły luzy. Możecie mi napisać ile km się przejedzie na np. takim zestawie? I ile km przeleci Audi na oryginalnych amortyzatorach?

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 20 maja 2013, 16:17

co do wahaczy masz na forum oddzielny temat, ilu użytkowników tyle różnych opinii. poczytaj i wtedy podejmij decyzję co chcesz montować.

BoneShaker · Post autor: **BoneShaker** » 21 maja 2013, 19:53

Mógłby jeszcze ktoś napisać co to może być? Nie chce na darmo czegoś wymieniać

endriu · Post autor: **endriu** » 21 maja 2013, 22:24

Witaj,jako pracownik SKP wiem że badanie tego zawieszenia na szarpakach wymaga doświadczenia oraz wykonania szeregu innych czynności .Jedz na inną stację gdzie wiedzą jak do tego podejść.Ja do badania górnych wahaczy posiłkuję się umieszczeniem przednich kół w rolkach hamulcowych i polecam kierowcy energiczne machać kierownicą-przy okazji wychodzą luzy końcówek i drązków.Przednich dolnych wahaczy szarpakiem nie zbadasz ponieważ mają odwrócone mocowanie-badam je podnosząc jedną stronę zawieszenia i następnie ją opuszczając-tylko wtedy lużny przegub kulowy wysunie się z gniazda.Na luzy łączników są jeszcze inne metody.Banan też jest sprawą złożoną bo poza sworzniem jest problem pływającej tulei która zawsze pracuje-kwestia ile może pracować.Tak więc jeśli masz takie stuki to trzeba dalej szukać-to zawieszenie to najcichsza zawiecha jaka istnieje-komfort i precyzja.

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 22 maja 2013, 09:24

BoneShaker pisze:Mógłby jeszcze ktoś napisać co to może być? Nie chce na darmo czegoś wymieniać

poczytaj na forum temat o wahaczach, jeśli masz zamiar wymieniać to wymieniaj cały komplet, jeśli poleciały jedne to niedługo skończą się kolejne i tak będziesz musiał je wymienić.
jak już będziesz miał rozebrane zawieszenie to wtedy łatwo sprawdzisz co jeszcze wymaga wymiany

BoneShaker · Post autor: **BoneShaker** » 22 maja 2013, 21:23

Bardzo dziękuje za odpowiedÂź. A można wymienić wahacze samemu w domowych warunkach dysponując podnośnikiem?

endriu · Post autor: **endriu** » 23 maja 2013, 07:03

Wykonalne,choć niewygodnie.Ja w przeciwieństwie do poprzednika preferuję wymianę tylko zużytych elementów,szczególnie gdy celuje się w części markowe których wymiana nie skutkuje regulacją zbieżności.

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 23 maja 2013, 10:26

endriu pisze:Wykonalne,choć niewygodnie.Ja w przeciwieństwie do poprzednika preferuję wymianę tylko zużytych elementów,szczególnie gdy celuje się w części markowe których wymiana nie skutkuje regulacją zbieżności.

pierwszy raz też wymieniłem tylko te, które stukały. po miesiącu znowu stuki, wymieniłem kolejny i potem jeszcze kolejny aż w końcu wymieniłem wszystkie. przy kolejnej wymianie pod koniec ubiegłego roku nie bawiłem się w wymianę pojedynczych tylko od razu cały komplet ( mimo, że niektóre po demontażu okazały się jeszcze całkiem całkiem). zaoszczędziłem na robociÂźnie i od razu cisza bez stuków.

endriu · Post autor: **endriu** » 23 maja 2013, 20:45

Nadal obstaję przy swoim,dobra diagnoza to podstawa.Druga rzecz to samodzielna wymiana-ci skazani na warsztat rzeczywiście lepiej jak zapłacą za wymianę raz i mają spokój.Wszystko sprowadza się do portfela.