1. po kupnie rano bardzo ciezko zapalał..tj zapalał i gasł..po sprawdzeniu synchronizacji..wyszlo ok +8 czyli porazka..podjechalem do znajpomego mechanika na wymiane rozrzadu..rozebrał i stwierdził, ze byl zle złozony nie na znakach fabrycznych. wymienil caly rozrzad i inne paski bo wymagaly tego...podjechalem Vagiem ustawilismy synchronizacje na poziomie 0-0,6. w takich proporcjach wskazuje przy temperaturze 85C. czyli chyba powinno byc git.
2. coz rano podchodze odpalam i zapala jak ta lala , ale nie chodzi rowno , nie wszystkie tłoki..( swiece ok, prad podczas grzania dochodzi, filtry wymienione,) nie wiem dlaczego tak sie dzieje..

3. dzisiaj podczas jazdy na 3 ok 130 złapałem noflauta.120i stoi. wylaczylem wrocil do normy. ten noflaut przy obrotach rzedu ok 4500-5000. ( sugstie: zawor N75, czy kierownice juz daja znac..wczesniej jezdzil nim taki stanowczy gotek i jego zonka..czyli PSJ), poprosze o wasze sugestie...logi wrzuce na weekend, statyczne i dynamiczne