Cześć.
Dziś rano, jak zawsze wsiadłem do samochodu, odpaliłem i ruszyłem. Po jakimś czasie zorientowałem się że za mną mało widać. Samochód zaczął strasznie dymić na biało, aż wstyd jechać. Czuć zapach palonego oleju. Spadku mocy nie zauważyłem, to samo na pb i na lpg. Nie zmienia się kolor ani zapach spalin. W piątek wróciłem z pracy, było ok, zaparkowałem i stał sobie do dziś. Wcześniej narzekałem na nieszczelność i wyciek drobny oleju, ale na zewnątrz, bo jak podglądałem na kanale to był trochę upocony. Płynu chłodzącego nie ubyło, ani nie przybyło, pod korkiem oleju nie ma majonezu. Odpalił bardzo ładnie, po pół obrotu, jak zawsze, ma moc taką samą, tylko jak depnę to nic za mną nie widać . Od czego zacząć poszukiwania? Od razu na uszczelkę pod głowicą stawiać?
P.S. Zakupiłem kabel obd2 do podłączenia, ale nigdy wcześniej tego nie robiłem. Jak już zainstaluje dziś program to podłącze, ale zastanawiam się czy czegoś nie zepsuję? Da sie coś niekorzystnego zrobić przez nieumiejętne posługiwanie się programem?
[ ANB 1.8 150 KM] Biały dym
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 230
- Rejestracja: 15 sty 2012, 07:46
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Pierw sprawdz czy to na pewno odma zamarzła.Po odpaleniu jak zacznie kopcić odkręć korek wlewu oleju,jak usłyszysz jak powietrze zejdzie i przestanie kopcić to odma,jak nie to musisz szukać innej przyczyny.Jeśli to odma to po nagrzaniu silnika powinna się rozmrozić i powinno wrócić do normy i możesz jechać,jeśli turbo to nie bardzo.
340KM i 500NM
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1663
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 17:35
- Imię: A6 Forum
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ARJ 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowsze
A kiedy ma się nauczyć, najlepiej przecież na swoim autkukrystek13 pisze:co do programu to jeśli nie masz pojęcia co robisz to nie rób tego.
A samym odczytaniem błędów i ewentualnymi logami można raczej pomóc i zaradzić niż zaszkodzić.
Dlatego C.., kupuj kabelek i do dzieła, po co płacić mechanikowi za każde podłączenie do vaga, skoro sam to bedziesz mógł zrobić. A jeszcze może i kolegom z grupy vaga będziesz mógł zeskanować autka.
Jak wczoraj wracałem z pracy to w ogóle nie dymił i pomyślałem, że może faktycznie ta odma, o której ktoś wspomniał zamarzła, a teraz puściła. Dojechałem do domu bez dymienia, ale jechałem bardzo delikatnie, w zasadzie zawsze tak jeżdżę jak jest zimny. Na podwórku już musiałem trochę zwiększyć obroty by móc zaparkować na dużym śniegu i wtedy po zwiększeniu znacznym obrotów, tak do 3,5 k obrotów wydobyła się chmura z rury wydechowej i już dymił dopóki go nie zgasiłem. Dziś postaram się dostać gdzieś do mechanika na diagnozę. Przygotowuję się na turbo raczej.
[ Dodano: 2013-01-30, 09:48 ]
Witam.
Byłem wczoraj w warsztacie. Podpieliśmy sie pod komputer i nic, żadnych problemów. Odkręciliśmy wąż gumowy dochodzący do turbo i nic, znikome ilości oleju, w górnej części prawie nic, w dolnej tuyle, że palcem można było ściągnąć wszystko. mechanik twierdzi, że takie ilości to "norma". Obejrzany cały silnik z dołu, boku itp. Przegazówki i wąchanie spalin. Diagnoza: jeżdżąc tylko krótkie odcinki silnik się nie dogrzewa i w układzie wydechowym zostaje mnóstwo wody, która zamarza i potem paruje i stąd dymienie. Trzeba częściej auto zabrać na dłuższą przejażdżkę żeby złapało temperatury i już. Trochę nadgorlwy się okazałem, ale lepiej dmuchać na zimne.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-01-30, 09:48 ]
Witam.
Byłem wczoraj w warsztacie. Podpieliśmy sie pod komputer i nic, żadnych problemów. Odkręciliśmy wąż gumowy dochodzący do turbo i nic, znikome ilości oleju, w górnej części prawie nic, w dolnej tuyle, że palcem można było ściągnąć wszystko. mechanik twierdzi, że takie ilości to "norma". Obejrzany cały silnik z dołu, boku itp. Przegazówki i wąchanie spalin. Diagnoza: jeżdżąc tylko krótkie odcinki silnik się nie dogrzewa i w układzie wydechowym zostaje mnóstwo wody, która zamarza i potem paruje i stąd dymienie. Trzeba częściej auto zabrać na dłuższą przejażdżkę żeby złapało temperatury i już. Trochę nadgorlwy się okazałem, ale lepiej dmuchać na zimne.
Pozdrawiam.
- Bart_d
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 19 cze 2009, 10:11
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 TFSI 560KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Suwałki
Z 4 lata temu miałem identyczny przypadek, miałem taką zasłonę dymną że mi pasażerowie pouciekali na skrzyżowaniu i nie jest to żart (faktycznie uciekli).
Już dzwoniłem do kolegi żeby mnie na termin w warsztacie zapisywał, ale po kolejnych 5 minutach przestał całkowicie dymić. Do chwili obecnej jeżdżę i nic się nie dzieje. Fakt że teraz dbam o wygrzewanie silnika zimą
Już dzwoniłem do kolegi żeby mnie na termin w warsztacie zapisywał, ale po kolejnych 5 minutach przestał całkowicie dymić. Do chwili obecnej jeżdżę i nic się nie dzieje. Fakt że teraz dbam o wygrzewanie silnika zimą
C.. pisze:Jak wczoraj wracałem z pracy to w ogóle nie dymił i pomyślałem, że może faktycznie ta odma, o której ktoś wspomniał zamarzła, a teraz puściła. Dojechałem do domu bez dymienia, ale jechałem bardzo delikatnie, w zasadzie zawsze tak jeżdżę jak jest zimny. Na podwórku już musiałem trochę zwiększyć obroty by móc zaparkować na dużym śniegu i wtedy po zwiększeniu znacznym obrotów, tak do 3,5 k obrotów wydobyła się chmura z rury wydechowej i już dymił dopóki go nie zgasiłem. Dziś postaram się dostać gdzieś do mechanika na diagnozę. Przygotowuję się na turbo raczej.
[ Dodano: 2013-01-30, 09:48 ]
Witam.
Byłem wczoraj w warsztacie. Podpieliśmy sie pod komputer i nic, żadnych problemów. Odkręciliśmy wąż gumowy dochodzący do turbo i nic, znikome ilości oleju, w górnej części prawie nic, w dolnej tuyle, że palcem można było ściągnąć wszystko. mechanik twierdzi, że takie ilości to "norma". Obejrzany cały silnik z dołu, boku itp. Przegazówki i wąchanie spalin. Diagnoza: jeżdżąc tylko krótkie odcinki silnik się nie dogrzewa i w układzie wydechowym zostaje mnóstwo wody, która zamarza i potem paruje i stąd dymienie. Trzeba częściej auto zabrać na dłuższą przejażdżkę żeby złapało temperatury i już. Trochę nadgorlwy się okazałem, ale lepiej dmuchać na zimne.
Pozdrawiam.
litosci..!
nie odrozniasz dymu od pary wodnej..? o.O
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga