Po jakim czasie od wizyty u mechanika to zaczęło dokuczać? Dlaczego robiłeś alternantor - co w nim siadło? Czy masz możliwość zaglądnięcia od spodu podczas pracy silnika? A rozebrania przodu samemu u kogoś, kto ma garaż? (przód autka bez odpinania węży chłodnic da się rozebrać całkiem prosto wbrew pozorom - robiłem to już w 2 poprzedniczkach)
Dziwny jest ten dźwięk i bardzo niepokojący.

Moim zdaniem bardzo nieładnie że mechanik od razu twierdzi że to nie jego wina itd. Ale wszystko zależy od tego co z alternatorem było nie tak. Bo alternator znajduję się u dołu po prawej stronie silnika i dostęp do niego jest od spodu auta. Mnie rok temu czasem zapalała się kontrolka ładowania, ale okazał się być to tylko przewód pomiarowy do alternatora i nie było konieczności wyjmowania całego ustroństwa tylko szybka akcja lutownicą
Jeśli musiał wyciągać alternator z auta to swoją drogą mógł jakoś sprawdzić stan toczenia rolek paska, pompy klimy i pompy wspomagania.
Chłopie, nie zwlekaj z czymś takim tylko sprawdź to jak najszybciej albo wal do jakiegoś innego zaufanego mechanika. Bo tu chodzi o serducho tego autka - bez niego nie pojedziesz.
Pozdrawiam
