W piątek przejechałem się audi w krótką trasę do miasta, po czym auto stało na dworze na mrozie ok 2 godziny.
Następnie ruszyłem w trasę mając przed sobą 400km pojechałem na nowo otwarty cpn orlen w mojej miejscowości zatankowałem ok 60 litrów ON verva.No i jadę sobie. Po przejechaniu ok. 5 km od cpn i wyjechaniu na dwupasmówke po dodaniu gazu auto zaczęło przerywać i nie chciało przyśpieszać. Jechałem tak ok 60 km aż dojechałem do Chrzanowa na serwis Fiata. Tam miałem spuścić całe paliwo bo podejrzewałem ,że wlałem BENZYNE!!! To nie była jednak benzyna tylko ropa, co mnie bardzo uspokoiło. Ruszyłem dalej i auto dalej cały czas przerywało po dodaniu gazu, prędkość max. 140km/h na 6 biegu i więcej nie był w stanie jechać wogóle się niewkręcał na obroty. Po dojechaniu do celu auto stało całą noc na dworze na dość sporym mrozie. Rano odpaliłem rozgrzałem silnik i ku mojemu ździwieniu auto zaczęło jeździć normalnie!!! Do tej pory normalnie jeździ i normalnie się wkręca bez przerywania.
Nie mam pojęcia co mogło być przyczyną takiego zachowania mojego Audi.
Bardzo proszę o pomoc bo myśle nad tym cały czas i różne myśli mi przychodzą do głowy.
[ Dodano: 2012-12-10, 20:43 ]
bardzo prosze o pomoc
