[ C4+LPG] Pilnie potrzebuje pomocy po wystrzale

dareek11 · Post autor: **dareek11** » 11 kwie 2012, 21:46

Wczoraj gdy odpaliłem auto z nie wiadomych przyczyn odrazu przełaczyło sie na gaz gdy silnik był zimny i mocno strzelił, i po tym wystrzale mam takie cos, gdy odpale auto na benzynie to obroty spadaja az auto samoczynnie zgasnie na biegu jałowym ale gdy doda sie gazu badz ruszy auto jedzie, a jak przerzuci na gaz to obroty trzyma 900 ale tylko gdy sie ruszy i wrzuci na luz to trzyma 2000-2400 obrotów i nie spadaja, a gdy wrzyce 1 bieg i zdusze go sprzegłem to trzyma 900 ale tylko wystarczy musnac pedał gazu i leca spowrotem na 2000. i moje pytanie brzmi czy po tym wystrzale mogła sie wygiac przepustnica? czy cos innego sie stało?

tapir173 · Post autor: **tapir173** » 12 kwie 2012, 06:26

Kolego sprawdz dolot czy gdzieś go nie rozerwało wygląda tak jak by się silniczek krokowy zawiesił, przeplywka czy jest cała. Jaki masz tam wtrysk mechaniczny?

dareek11 · Post autor: **dareek11** » 12 kwie 2012, 10:45

Pytasz o wtrysk benzyny ? Bo gaz jest zwykły czyli nie jest to sekwencja tylko z parownika idzie do kolektora. Dolot raczej cały a jak sie silniczek zawiesił to co z nim? wymiana?

Toperz · Post autor: **Toperz** » 12 kwie 2012, 11:27

podłącz waga, ja niestety też obstawiam przepływkę...

dareek11 · Post autor: **dareek11** » 12 kwie 2012, 11:49

dziekuje za pomoc, załozyłem stary przepływomierz i jest ok. Ciekawe tylko na jak długo bo te wystrzały czasem mi sie zdarzaja.

Toperz · Post autor: **Toperz** » 13 kwie 2012, 08:58

to jedź do gazownika, takie zjawisko nie powinno mieć miejsca w ogóle

dareek11 · Post autor: **dareek11** » 13 kwie 2012, 10:51

Jestem taksówkarzem i juz mam taki problem od jakiegos czasu gazownik u ktorego byl zakladany gaz pokreci jakimis kurkami i jest dobrze przez tydzien moze a na takie wyjazdy do niego nie mam zbytnio czasu

tapir173 · Post autor: **tapir173** » 13 kwie 2012, 11:41

Podstawą przy takich instalacjach jest idealny układ zapłonowy i regulacja u gaziarza, autko wtedy bryka bez problemu. Miałem 2.3 benzyne na mechanicznym wtrysku gdzie nikt nie poleca gazu zmienilem świece, przewody, kopułke autkiem latałem 2 lata bez wystrzału

sicio · Post autor: **sicio** » 18 maja 2012, 14:26

Ja u siebie miałem taki problem, że zdarzały się wystrzały i potrafiły obroty falować. Na vagu nie było błędów, odłączyłem przepływomierz wyciągając tylko wtyczkę czy to nie on szaleje, okazało się że po odłączeniu chodził ok(wiadomo mniej mocy miał, ale nie strzelał oraz obroty nie falowały)...Wymieniłem przepływkę i było po problemie.