Otóż moja V-ka nie potrafi sie zagrzać do 90 stopni.Myslałem że to termostat więc go wymieniłem.Ale podczas jazdy temperatura oscyluje w granicach 60-70 stopni i to trzeba przejechac z 15km żeby ją osiągnąć.Na dłuzszym postoju na wolnych obrotach dojdzie do 90 stopni ale jak tylko ruszę i przejadę 2km gwałtownie spada do 70.
Dodam że wąż po drugiej stronie chłodnicy-dolny jest zimny do póki temperatura nie osiągnie 90 czyli myślę że termostat działa.Potem termostat sie otwiera ale ten drugi wąż nie jest tak ciepły jak górny.
Ale te 90 stopni osiągam tylko na postoju.Od odpalenia i po przejechaniu 25km temperatura oscyluje jak juz wczesniej napisałem w okolicach 70 stopni i nie ma mowy żeby sie podniosła.Nawiew powietrza też jest taki sobie.Ogólnie do pracy mam 13km i jadę w zimnie

POMOCY...
Czy ktoś ma jakis pomysł.Wymienic płyn?może odpowietrzyć?Wyczyścić nagrzewnicę?
Co może być problemem bo mi kolega sugeruje że może uszczelka pod głowicą???