Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, jestem użytkownikiem A6 C5 2,5TDI V6 BFC.
Postanowiłem po tygodniach czytania forum i dopisywania się
do różnych tematów napisać własny post bo mam już dosyć.
Przy zakupie wymieniłem wałki i cały rozrząd i było długo dobrze.
Po dwuletniej bezawaryjnej eksploatacji mojej niuni zaczęły
się drobne kłopoty:

1. Szyby elektryczne tylne
Na początku szyby tylnie przy zamykaniu zaczęły wraca przy zamykaniu
dojeżdżały do 2/3 wysokości i łapało je, zauważyłem że jak przy
zamykaniu popchnie się je do przodu to się zamkną do końca
tygodnie forum i nic, smarowałem, szukałem fasolki, regulowałem,
doginałem - i mam zablokowane na przycisku tylnie szyby.

2. Szyba przednia
Na początku zaczęło łapać i wracać, tygodnie na forum, smarowałem,
potem wymieniłem ślizgi dobre na dobre (na forum super instrukcje jak
to zrobić gdyby ktoś potrzebował), potem znowu smarowałem i regulowałem,
Teraz jak się zamyka to po przejechaniu połowy wysokości jakby piasek mieli,
wybija temperaturowo silnik i po stygnięciach i podciąganiach
ze 20 razy zamyka - i tak oto nie używam prawej przedniej szyby.

3. Piszczenie kierownicy
Na domiar złego zaczęła piszczeć kierownica, tygodnie na forum i niby
typowy problem naszych niuni i znowu zabawa: kontrola zawieszenia
przy przeglądzie i u mechanika, smarowanie krzyżaka, smarowanie
przy pedałach wreszcie zakumałem że skrzypi przy manetce kierownicy
więc lekko uchyliłem osłonę i WD-40 ile wlezie na początek aby
zobaczyć efekt - i mam jeszcze bardziej piszczącą kierownicę a na
dodatek zapala się kontrolka ESP i pojawia się w komputerze błąd
778 Czujnik skrętu kół - G85.

Jestem załamany, AUDI auto tej klasy a takie przeboje,
co proponujecie mi zrobić poza zamianą Autka z tymi problemami
na inne Auto z nieznanymi problemami.
Nieraz myślałem po działaniach zgodnie z poradami forum że jest OK
ale problemy powracają. Jak ktoś poczyta moje posty to zobaczy
że w kwestii szyb wyczerpałem pomysły, w kwestii kierownicy może
jeszcze poszukam jakiejś śrubki do oddalenia przełączników od
kierownicy ale w kwestii G85 to już nie wiem.

Wszystkie porady mile widziane, może coś nowego wyjdzie
bo forum pod kątem ww. problemów przeczytałem całe.

Troche analitycznego myślenia by nie zaszkodziło - szyby uruchomić i obserwować co jest nie halo, tak samo kierownica - skoro piszczy to przecież chyba na słuch możesz dojsć skąd? U mnie nic nie piszczy, szyby działają wszystkie 4 a mam ciut starszy rocznik.

Co do szyby przedniej - bo tą robiłem u siebie - padł mi zabierak, ale zanim go wymieniłem to zdążyłem zmordować silnik i po wymianie zabieraka chodzi już wolniej jak reszta szyb, wiec obstawiam że sam napęd (silnik) już wymięka. Jeżeli czujesz sie na siłach to rozbierz i oceń co może być u Ciebie nie tak, jeżeli się boisz takich napraw to kup inny. Co do tylnej szyby wyraźnie ciągnie ci ją nierówno i się gdzieś zapiera, to też trzeba na spokojnie poobserwować.

Przez takie rzeczy odrazu pisać że auto tej klasy do niczego? Porównując do innych samochodów w tym wieku to mój prawie jakby z salonu wyjechał Cisza, nic nie stuka, nie skrzypi. Ale już tak mam że jak coś zaczyna hałasować to siedzę dotąd aż znajdę

Też miałem kolego problemy z zamykaniem szyb przesmarowałem uszczelki silikonem w spray-u z K2 i wszystko śmiga.

jakosek pisze:mój prawie jakby z salonu wyjechał

to fakt żadnej korozji, po umyciu i pastowaniu wszystcy się oglądają
tylko te szczeguliki powodują dyskomfort,
Drzwi to rozbieram już w kilka sekund, obserwuję jeżdżę rękami
po prowadzeniach i nie widzę nigdzie nierówności, ideał
a gdzieś łapie, a przednia przy zamykaniu jakbym piach mielił.
Może napęd ale co z tylnimi nie mam pojęcia, jak posmaruję to
jest 2 dni spokoju i powrót.

Tomalin pisze:przesmarowałem uszczelki silikonem w spray-u z K2

Proszę powiedzieć które uszczelki, o mnie szyby jadą po materiale
jakby dywanik czy coś takiego, nie ma tam gumy.
Czy może o uszczelki chodzi które doszczelniają szybę po zamknięciu,
czy nie będzie mi się to rozmazywać na szybie jak posmaruję.

Co do kierownicy to zaraz idę skorygować czujnik G85, jak się nie
uda to chyba wyląduję w ASO bo ze zdejmowaniem kierownicy
z poduszką nie ma żartów.

Dziękuję za i proszę o każdą podpowiedź.

[ Dodano: 2011-10-14, 18:27 ]
Może rzeczywiście przesadziłem z tym gruchotem
człowiek niestety działa pod wpływem emocji, czasem negatywnych,

Dziś odwiedziłem mechanika, czujnika G85 nie dało się
wyczyścić, mam założony nowy (kosztowna lekcja)

prawa przednia szyba to również kosztowna wymiana
ale na to muszę się umówić oddzielnie, bo dziś akurat
wstrzeliłem się w okienko po kliencie który odwołał
z zastrzeżeniem że robimy tylko G85 i to co zagraża
bezpieczeństwu w czasie jazdy.

Udało się zidentyfikować skrzypienie, a mianowicie
okazało się że wał kierownicy przenosi dźwięk jak
jakaś tuba a elementy gumowe w podłodze (w grodzi)
piszczą tym bardziej im bardziej się je psika WD40.

Jak powili ubywa usterek i jest nadzieja na dłuższy spokój
to człowiek lepiej patrzy na autko.