[ A6 C5] Problem z przyspieszeniem 1.8 T 150 KM - proszę o p
[ A6 C5] Problem z przyspieszeniem 1.8 T 150 KM - proszę o p
Witam serdecznie kolegów, mam problem z przyspieszeniem w Audi A6 1.8 T 150 km z `99 roku. W momencie przyspieszania, nie czuję tzw. wgniatania w fotel, a wskazówka na obrotomierzu, dość spokojnie idzie do przodu, nawet przeciągając do 5500 obr. Katalogowo niby jest 9,7 s, a mi się wydaje, jakby to było z 12 sekund. W czasie ostrego ruszania ze świateł, obroty idą na 3 tys, później spadają gdzieś na 2 tys, zamuli go przez chwile i dopiero wtedy zaczyna spokojnie przyspieszać (bez rewelacji). Byłem u mechanika, powiedział, że błędów w komputerze nie znalazł. Wymieniłem filtr powietrza oraz świece. Samochód ma przejechane 170 tys. Może ktoś już się z takim problemem kiedyś spotkał ? Czy sprzęgło visco ma jakiś wpływ ? Mechanik stwierdził, że to też trzeba wymienić. Proszę o porady, pozdrawiam.
witam, mam u siebie podobny problem ze swoja A6, ogolnie ta wersja ma chyba jakas przypadlosc bo ten sam problem spotkalem nie tylko w swoim aucie ale i moj kolega skarzyl sie na ten brak mocy i kosmiczne spalanie (12-14 L / 100km) w swojej A6 '98.
Moje auto jest z 2000.05 i zachowuje sie podobnie, tj dosc duze spalanie i brak tzw. "kopa" adekwatnego do tych 150KM
Autko ma zaledwie przejechane 106 000km jednak poddalem wymianie sprzeglo (Sachs), po tym jak szukanie usterek komputerem nie wykazalo zadnych awarii, turbina w zasadzie pracuje poprawnie bo na wyzszych biegach powyzej 4000 obr/min auto zaczyna "ciagnac" jednak przy jezdzie miejskiej to jest niezaciekawie kiedy na 1-szym biegu potrafi sie zadlawic na skrzyzowaniu...
jedyna metoda dynamicznego ruszenia jest doladowanie mu z 4000 obr. i dopiero ruszanie, oczywiscie gumy piszcza ale to chyba nie o to chodzi, 2-gi bieg tez strasznie jest zamulony jak na ta moc
Przyczyny tego stanu rzeczy moga byc nastepujace:
1. brak prawidlowego sprezania turbiny na niskich biegach (zle ustawiona mapa w komputerze - mozna go programowo podciagnac do 180KM ponoc, wtedy lopatki turbiny beda startowac juz przy mniejszych obrotach),
2. niepoprawna praca docisku (silownika) sprzegla, ktore moze sie slizgac kiedy obrotomierz wskazuje nawet 5000 obr. /min, sprzeglo jest calkowicie zwolnione a auto wcale jakby nie jedzie,
3. swiece - jednak tu jak widac u kolegi tez nie przyniosly rezultatu - ich wymiana
w przypadku turbiny mozna sprawdzac stan weza wylotu dodajac obrotow - jednak sprawdzanie na postoju nie jest miarodajne bo nie wystepuje obciazenie silnika tak jak podczas jazdy - u mnie waz nawet przy 5500 obr. mozna spokojnie reka scisnac i sie poddaje (ponoc powinien byc twardy)...
testy z podpietym kompem najlepiej zrobic podczas jazdy kiedy jest naturalne obciazenie bo jak widac na postoju z otwarta maska niewiele sie ustali
na chwile obecna mimo tych zabiegow przyczyna tego zmulenia A6 nie zostala ustalona, moze ktos juz wybrnal z tego problemu?
Moje auto jest z 2000.05 i zachowuje sie podobnie, tj dosc duze spalanie i brak tzw. "kopa" adekwatnego do tych 150KM
Autko ma zaledwie przejechane 106 000km jednak poddalem wymianie sprzeglo (Sachs), po tym jak szukanie usterek komputerem nie wykazalo zadnych awarii, turbina w zasadzie pracuje poprawnie bo na wyzszych biegach powyzej 4000 obr/min auto zaczyna "ciagnac" jednak przy jezdzie miejskiej to jest niezaciekawie kiedy na 1-szym biegu potrafi sie zadlawic na skrzyzowaniu...
jedyna metoda dynamicznego ruszenia jest doladowanie mu z 4000 obr. i dopiero ruszanie, oczywiscie gumy piszcza ale to chyba nie o to chodzi, 2-gi bieg tez strasznie jest zamulony jak na ta moc

Przyczyny tego stanu rzeczy moga byc nastepujace:
1. brak prawidlowego sprezania turbiny na niskich biegach (zle ustawiona mapa w komputerze - mozna go programowo podciagnac do 180KM ponoc, wtedy lopatki turbiny beda startowac juz przy mniejszych obrotach),
2. niepoprawna praca docisku (silownika) sprzegla, ktore moze sie slizgac kiedy obrotomierz wskazuje nawet 5000 obr. /min, sprzeglo jest calkowicie zwolnione a auto wcale jakby nie jedzie,
3. swiece - jednak tu jak widac u kolegi tez nie przyniosly rezultatu - ich wymiana
w przypadku turbiny mozna sprawdzac stan weza wylotu dodajac obrotow - jednak sprawdzanie na postoju nie jest miarodajne bo nie wystepuje obciazenie silnika tak jak podczas jazdy - u mnie waz nawet przy 5500 obr. mozna spokojnie reka scisnac i sie poddaje (ponoc powinien byc twardy)...
testy z podpietym kompem najlepiej zrobic podczas jazdy kiedy jest naturalne obciazenie bo jak widac na postoju z otwarta maska niewiele sie ustali
na chwile obecna mimo tych zabiegow przyczyna tego zmulenia A6 nie zostala ustalona, moze ktos juz wybrnal z tego problemu?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 16
- Rejestracja: 24 sie 2011, 18:19
- Lokalizacja: gliwice
ja mam tez podobne objawy tylko ze mi pali 20l na 100km brak mocy jak mu dodaje gaz on sie dusi i po czasie dopiero cos zaczyna isc jeszcze jak jest na biegu jalowym to jak dodaje lekko gazu to sie dusi!!! mam to auto od 1 miesiaca i szczeze odechciewa mi sie juz nim jezdzic
bo na 10l robic 50km to jest masakra. dodam tylko ze bledow na vagu nie ma przeplyka dobra sonda tez sprawdzane na vagu w trakcie jazdy. moze to jest cewka bo jedna jakos dziwnie cyka? rano tez za pierwszym razem nie odpala! pomuszcie moze macie jakies pomysly?

dudzian1980