Witam.
Jestem tu nowy no i porusze po raz kolejny temat turbiny, dużo tu czytałem ale u mnie jest jeszcze coś innego.
ma 2,5 TDI 180KM. Początkowo robiło się tak ze tak jak by go przycinało i obroty nie wzrastały powyżej 3tys, ale po kilku sekundach przechodziło(zmieniłem filtr paliwa i przeszło całkowicie na 2 miesiące) teraz jest tak cały czas i w ogóle nie słychać turbiny(zamula ją wtedy oczywiście, jedzie jak czołg, zero przyspieszenia) ale miewa tak ze czasami się załączy i ciągnie wtedy jak należy. Jeżeli ktoś wie jak pomóc będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam
[ A6 C5 2.5 Tdi] Turbina nie zawsze pracuje
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 20:58
- Lokalizacja: Lublin
Witam,
podepne sie tu, bo u mnie tez sie takie chwilowe 'zawiechy' zdarzyly dotychczas 3 razy. Zaden z nich nie przekroczyl 2-3 sekund trwania. Nie mialem jeszcze czasu zdiagnozowac tego zjawiska do konca, ale moje podejrzenia sa w tym momencie nastepujace (porzadek w kolejnosci prawdopodobienstwa - i w tej kolejnosci bede dzialal w tym temacie):
1. zapowietrza sie uklad paliwowy przed pompa wtryskowa; skad to podejrzenie - czyszczac EGR sprayem widzialem bable powietrza w rurce doprowadzajacej. Tu przyczyny moga byc rozne, ale stawiam raczej na filtr paliwa (niesczelnosc na podgrzewaczu), lub jakies stare weze - nigdy nie wymieniane, np. przelewy wtryskiwaczy.
2. VP44, bo zlapal mi juz blad 550, tyle ze to tez moze byc spowodowane zapowietrzeniem, wiec trzeba wykluczyc powietrze w paliwie w pierwszej kolejnosci a potem diagnozowac dalej.
3. uklad podcisnienia wlacznie z zaworkami N75 i N18 (szczelnosc membran i wezykow, trojnika, itd.) bo mial juz tez pare razy blad 575, a turbo laduje niezle, bo jak nic mu nie dolega, to turla fele
4. przeplywomierz - stosunkowo malo prawdopodobne, ale przy przebiegu 318 tys. to moze juz cos go bierze...
No i tyle mam pomyslow. Zobaczymy, gdzie to doprowadzi. Oczywiscie bede pisal, jak do czegos dojde.
podepne sie tu, bo u mnie tez sie takie chwilowe 'zawiechy' zdarzyly dotychczas 3 razy. Zaden z nich nie przekroczyl 2-3 sekund trwania. Nie mialem jeszcze czasu zdiagnozowac tego zjawiska do konca, ale moje podejrzenia sa w tym momencie nastepujace (porzadek w kolejnosci prawdopodobienstwa - i w tej kolejnosci bede dzialal w tym temacie):
1. zapowietrza sie uklad paliwowy przed pompa wtryskowa; skad to podejrzenie - czyszczac EGR sprayem widzialem bable powietrza w rurce doprowadzajacej. Tu przyczyny moga byc rozne, ale stawiam raczej na filtr paliwa (niesczelnosc na podgrzewaczu), lub jakies stare weze - nigdy nie wymieniane, np. przelewy wtryskiwaczy.
2. VP44, bo zlapal mi juz blad 550, tyle ze to tez moze byc spowodowane zapowietrzeniem, wiec trzeba wykluczyc powietrze w paliwie w pierwszej kolejnosci a potem diagnozowac dalej.
3. uklad podcisnienia wlacznie z zaworkami N75 i N18 (szczelnosc membran i wezykow, trojnika, itd.) bo mial juz tez pare razy blad 575, a turbo laduje niezle, bo jak nic mu nie dolega, to turla fele

4. przeplywomierz - stosunkowo malo prawdopodobne, ale przy przebiegu 318 tys. to moze juz cos go bierze...
No i tyle mam pomyslow. Zobaczymy, gdzie to doprowadzi. Oczywiscie bede pisal, jak do czegos dojde.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 430
- Rejestracja: 11 gru 2007, 22:27
- Imię: Krystian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 177KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gorzów/Hooge zwaluwe-NL
- Kontakt:
Re: Turbina nie zawsze pracuje
Bez podłączenia VAGa, i chociażby odczytu błędów z silnika nie wiele zdziałamylukaszos87 pisze:Witam.
Jestem tu nowy no i porusze po raz kolejny temat turbiny, dużo tu czytałem ale u mnie jest jeszcze coś innego.
ma 2,5 TDI 180KM. Początkowo robiło się tak ze tak jak by go przycinało i obroty nie wzrastały powyżej 3tys, ale po kilku sekundach przechodziło(zmieniłem filtr paliwa i przeszło całkowicie na 2 miesiące) teraz jest tak cały czas i w ogóle nie słychać turbiny(zamula ją wtedy oczywiście, jedzie jak czołg, zero przyspieszenia) ale miewa tak ze czasami się załączy i ciągnie wtedy jak należy. Jeżeli ktoś wie jak pomóc będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 20:58
- Lokalizacja: Lublin
Osobiście Ci powiem, ze kiedyś miałem problem taki sam jak Twój, jechałem max 50 km/h zero przyśpieszenia etc a co się okazało ze na dolocie jest taka gruszka czy zawór który odpowiada za prace turbiny. Nie potrafie tego dokładnie sprecyzować bo nie jestem mechanikiem;). Mi się po prostu on urwał i naprawiłem go tak ze jakoś go posklejałem :P i silnik wrócił do życia. Koledzy poprawcie mnie jeżeli się mylę 

No wreszcie wczoraj zrobilem sobie troche diagnostyki i juz cos wiecej wiadomo. Otoz okazalo sie, ze u mnie jest to nie dzialajacy zupelnie zawor N18 (ten od sterowania EGR) co skutkuje brakiem bilansowania nadmiaru powietrza w dolocie.
Zawor juz zamowiony. Przy okazji sprawdzilem przeplywomierz (wzrokowo, bo odczyty dawal mniej-wiecej dobre) i zasyfiony byl czyms w rodzaju tlustej sadzy. Zostal rozebrany, umyty i poskladany. Poniewaz ECU nie zapisal ponownie bledu 550 (przez jakis miesiac), to nalezy przypuszczac, ze ten poprzedni raz byl w zwiazku z bankami powietrza w paliwie. To raczej jest wina filtra, bo do wezy nie moge miec zastrzezen. Filtr idzie i tak do wymiany niedlugo przy 'duzym serwisie', zatem narazie go nie ruszam, moze tylko uszczelnie przy podgrzewaczu. Rurki przelewow wymienie dla zasady, bo wygladaja nieciekawie. Dam znac co bedzie po wymianie N18.
[ Dodano: 2011-07-21, 07:18 ]
Ta historia i wszystkie pokrewne raczej nie beda mialy szczesliwego zakonczenia, bo Audi pewnie pojdzie na szrot. Jakis koles w Merca Vito zrobil jej z d..y garaz przedwczoraj...
Zawor juz zamowiony. Przy okazji sprawdzilem przeplywomierz (wzrokowo, bo odczyty dawal mniej-wiecej dobre) i zasyfiony byl czyms w rodzaju tlustej sadzy. Zostal rozebrany, umyty i poskladany. Poniewaz ECU nie zapisal ponownie bledu 550 (przez jakis miesiac), to nalezy przypuszczac, ze ten poprzedni raz byl w zwiazku z bankami powietrza w paliwie. To raczej jest wina filtra, bo do wezy nie moge miec zastrzezen. Filtr idzie i tak do wymiany niedlugo przy 'duzym serwisie', zatem narazie go nie ruszam, moze tylko uszczelnie przy podgrzewaczu. Rurki przelewow wymienie dla zasady, bo wygladaja nieciekawie. Dam znac co bedzie po wymianie N18.
[ Dodano: 2011-07-21, 07:18 ]
Ta historia i wszystkie pokrewne raczej nie beda mialy szczesliwego zakonczenia, bo Audi pewnie pojdzie na szrot. Jakis koles w Merca Vito zrobil jej z d..y garaz przedwczoraj...