
[A6 C5]Zapadnięty pedał sprzęgła
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 sie 2008, 21:12
- Lokalizacja: Oleszno
[A6 C5]Zapadnięty pedał sprzęgła
Cześć koledzy mam takie pytanie od niedawna jeżdżę A6 z 2003 1.9 130 Km ale irytuje mnie pedał sprzęgła niby wszystko jest jak trzeba tzn , sprzęgło sie nie ślizga , dobrze przyspiesza ale pedał jest za nisko , nie jest na tej samej wysokości co hamulec bedzie niżej o jakieś 2-3 cm, czy ktoś wie czy może sie to jakoś reguluje czy co , jak podniose nogą pedał sprzęgła to wtedy jest na równi z hamulcem. Dzięki za pomoc 

Ostatnio zmieniony 23 wrz 2008, 20:47 przez bosstom318, łącznie zmieniany 1 raz.
witam użytkowników A pięknych
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 sie 2008, 21:12
- Lokalizacja: Oleszno
Podziękował
Cześć Kosa 777 dzięki za pomoc odpowietrzyłem sprzęgło i rzeczywiście pomogło, niestety pare dni temu zauważyłem taki huczący dzwięk jak puszczam sprzęgło a samochód ma dość ciężko ruszyć np. stoi pod górkę , ten dźwięk mnie marti, czyżby padło mi koło dwumasowe, najciekawsze jest to że sprzągło ładnie ciągnie i nie ślizga sie
witam użytkowników A pięknych
Sorry, ze odkopuje temat ale chcialem sie podczepic. Tylko, ze ja z C4.
Pedał sprzęgła mi wraca tylko do odległości mniej wiecej połowy tego jak wisi hamulec. Ale wystarczy go tylko tracic od dolu i leci do gory do konca. Pozniej jak jest na gorze to tez wystarczy tracic do dolu i spada na polowe i dopiero od polowy chodzi tak jakby naturalnie. Jest takie wrazenie jakby jakas sprezyna powinna go dociagac do konca ale jej nie ma (to tylko tak pisze dla opisania, nie wiem czy tam w ogole jakas sprezyna powinna byc). Szczerze mowiac jezdze z tym juz od roku czyli od kiedy kupilem A6. Pierwszy mechanik do ktorego zaprowadzilem ja zaraz po kupnie powiedzial mi ze moge z tym jezdzic, drugi powiedzial ze moge tak jezdzic a jak sie bedzie pogarszac zeby przyjechac na wymiane wysprzeglika. W internecie doszukalem sie roznych diagnoz, a to ze odpowietrzenie, a to pompka, wysprzeglik itp. ale zaden nie opisywal problemu dokladnie takiego jak moj. A moze to cos tylko z pedalem? Mial ktos tak? Co to moze byc? Moge sobie tak jezdzic?
Pedał sprzęgła mi wraca tylko do odległości mniej wiecej połowy tego jak wisi hamulec. Ale wystarczy go tylko tracic od dolu i leci do gory do konca. Pozniej jak jest na gorze to tez wystarczy tracic do dolu i spada na polowe i dopiero od polowy chodzi tak jakby naturalnie. Jest takie wrazenie jakby jakas sprezyna powinna go dociagac do konca ale jej nie ma (to tylko tak pisze dla opisania, nie wiem czy tam w ogole jakas sprezyna powinna byc). Szczerze mowiac jezdze z tym juz od roku czyli od kiedy kupilem A6. Pierwszy mechanik do ktorego zaprowadzilem ja zaraz po kupnie powiedzial mi ze moge z tym jezdzic, drugi powiedzial ze moge tak jezdzic a jak sie bedzie pogarszac zeby przyjechac na wymiane wysprzeglika. W internecie doszukalem sie roznych diagnoz, a to ze odpowietrzenie, a to pompka, wysprzeglik itp. ale zaden nie opisywal problemu dokladnie takiego jak moj. A moze to cos tylko z pedalem? Mial ktos tak? Co to moze byc? Moge sobie tak jezdzic?