[a6 2.5 tdi 1998] stuks cos na zimnym silniku
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 mar 2009, 21:39
- Lokalizacja: ostrow wielkopolski
[a6 2.5 tdi 1998] stuks cos na zimnym silniku
Czesc koledzy od pewnego czasu zaobserwowalem ze na zimnym silniku cos zaczelo stukac z prawej strony czy to moga bys zawory czy cos inego czy moze ktos sie spotkal jusz z takim problemem prosze o pomoc
Witam
Powodem może być np. hydraulika, wtrysk (wtryski)...u mnie właśnie to było przyczyną. Miałem ten sam problem(silnik od strony pasażera walił jak cholera). Może też spadła Ci dzwigienka z popychacza...chociaż wtedy stukanie byłoby też na ciepłym silniku
Dobrze by było podpiąć autko pod VAG-a żeby się czegoś więcej dowiedzieć.
Powodem może być np. hydraulika, wtrysk (wtryski)...u mnie właśnie to było przyczyną. Miałem ten sam problem(silnik od strony pasażera walił jak cholera). Może też spadła Ci dzwigienka z popychacza...chociaż wtedy stukanie byłoby też na ciepłym silniku

Dobrze by było podpiąć autko pod VAG-a żeby się czegoś więcej dowiedzieć.
2.5 TDI V6 AFB
Witam,
Chciałbym podpiąc się pod temat bo dzisja też zaczeło mi strasznie stukać po prawej stronie. Zaczeło się chwilę po tym jak po 1-tyg postoju odpalilem auto zaczelo stukać po tej prawej stronie. I tak stuka teraz cały czas, podpinałem auto pod vaga i nie pokazuje bledów. Jedzie normalnie, mocy nie stracił i nie ewim co to może być. Jedynie co się zmieniło oprócz odgłosu stukania to cięzej zapala, wczesniej palil od pierwszego teraz trzeba 2-3 razy zakrecic rozrusznikiem. Nie wiem czy powinienem jechac nim do warsztstu czy wstawic na lawete i go tam zawieźć?
Temat rozwiązał sie sam, stukało, stukało i po kolejnym przegazowaniu przestało silnik chodzi i pali idelanie , ale okazało się, że pękł albo spadł pasek od wspomagania bo zgineło ładowanie, wspomaganie i stanęła wiskoza. Narazie nie wiem dlaczego i niestety czeka mnie zdejmonwanie przodu poraz enty, że sprawdzić co się stało. Kto by pomysłał, że taki cyrk po tygodnoiwym przestoju.
Chciałbym podpiąc się pod temat bo dzisja też zaczeło mi strasznie stukać po prawej stronie. Zaczeło się chwilę po tym jak po 1-tyg postoju odpalilem auto zaczelo stukać po tej prawej stronie. I tak stuka teraz cały czas, podpinałem auto pod vaga i nie pokazuje bledów. Jedzie normalnie, mocy nie stracił i nie ewim co to może być. Jedynie co się zmieniło oprócz odgłosu stukania to cięzej zapala, wczesniej palil od pierwszego teraz trzeba 2-3 razy zakrecic rozrusznikiem. Nie wiem czy powinienem jechac nim do warsztstu czy wstawic na lawete i go tam zawieźć?
Temat rozwiązał sie sam, stukało, stukało i po kolejnym przegazowaniu przestało silnik chodzi i pali idelanie , ale okazało się, że pękł albo spadł pasek od wspomagania bo zgineło ładowanie, wspomaganie i stanęła wiskoza. Narazie nie wiem dlaczego i niestety czeka mnie zdejmonwanie przodu poraz enty, że sprawdzić co się stało. Kto by pomysłał, że taki cyrk po tygodnoiwym przestoju.
Nidgy nie umierałbym za swoje przekonania, bo moge się mylić.