Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam
mam Audi A6 jak w temacie modelowo 2004
spod pokrywy zaworów od strony kierowcy widać delikatne zapocenia oleju , na łączeniu kolektor dolotowy od strony kierowcy - rura łącząca kolektory oraz łączeniu rury z odcinkiem z klapą gaszącą również widać niewielkie slady oleju ( tyle że trochę brudzi palce )
w SSerwisie to zauważyli przy okazji przeglądu i powiedzieli ,że odma do wymiany co 100 tys a u mnie nigdy nie była wymieniana i pewnie przytkana, Zalecili wymienić na następnym przeglądzie za 15tys.)
Ale tak :
1.U mnie jest plastikowa odma czyli może wystarczy wymyć ?
2. Auto chodzi dobrze , nie kopci , przebieg 200tys , po wymianie w zeszłym roku w SSerwisie rozrządu , wałków , hydrauliki.
3.Korek wlewu oleju nie podskakuje przy odkręcaniu na pracującym silniku
4.Uszczelki między wyżej wymienionym elementamu wymieniłem 6 miesięcy temu.
5.Jadę na wakacje za miesiąc ( do zrobienia w sumie prawie 3 tys kilometrów)

Co o tym myslicie ?
Spokojnie czekać na przegląd i jechać na wakacje ?
pozdrawiam
Mariusz

co zrobione to z glowy a tak 3tys.km. i myslenie a moglem wymienic to bym o tym teraz nie myslal

Mariuszf30 pisze:4.Uszczelki między wyżej wymienionym elementamu wymieniłem 6 miesięcy temu.

a może zle zapodałeś uszczelki i sie poci ? rozumiem ze pod pokrywami tez wymieniałes przy zabawie z hydrauliką i wałkami ? te żle założone (tzn. zle dociśniete przez pokrywę) lubią puszczać, u mnie po wymianie hydrauliki pociło sie własnie z lewej strony (lewej pokrywy). Ale to sobie już sam wyeliminowałem

Odmy raczej bym nie brał pod uwagę, tym bardziej ze masz już tą "nowszą" . Z reszta jaki problem wyciągnąć i wyczyścić

Bardziej bym oscylował w te miejsca w których pojawia sie wyciek... rozkręcić kuknąć na stan uszczelki i skręcić (ew. wymienić na nową). Elementy o których wspominasz sa łatwo dostepne... Zabawa na całego

Wszystko było robione w Sserwisie , więc nie sądzę żeby zle załozyli uszczelki

Nie sadzisz?? - nie bądz smieszny i naiwny Odma nowego Typu nie podlega wymiane , ale moge sie też mylic , tam nie ma juz filtra jak w starszego typu odmie - wiec i co wymieniac ? I ciekawi mnie dlaczego Sserwis chce ja wymienic ? i skoro chce ... to czy zmierzyli Ci cisniene w komorze korbowej Co sie chyba robi przez bagnet . Bo jesli było by złe cisnienie w komorze korbowej to rozumiem trzeba szukac przyczyn , a to moze wskazywac na odme , ale tez na podstawe filtra olejowego - mogę sie też całkowicie mylic :mrgreen:
Ja bym jechał spokojnie na wakacje ...

Mariuszf30 pisze:na łączeniu kolektor wydechowy od strony kierowcy - rura łącząca kolektory

Czy na pewno masz na mysli kolektor wydechowy :?:

Tzn. że olej leci Ci do wydechu :roll: :?: To bylaby katastrofa raczej :shock: Musiałyby być duże ilości skoro się nie wypala tylko pozostaje cieczą ?

No chyba, że masz na mysli kolektor ssący (bo i później piszesz o elementach układu ssącego) a z niezrozumialych względów napisałeś, że wydechowy ?

Nie wiem poza tym jak obejrzałeś to miejsce (tzn. lączenie kolektora wydechowego z łącznikiem kolektorów), bo niby nie ma rzeczy niemozliwych ale miejsce raczej trudno dostepne .... :roll:

Kurde faktycznie chodziło o kolektor dolotowy , moje przejęzyczenie

No więc w międzyczasie wykonałem telefon do Sserwisu i zapytałem konkretnie wymieniać już , czy spokojnie następym razem.
Powiedzieli spokojnie jechać , przy przeglądzie sprawdzali dekompresję ( przez gniazdo bagnetu) i pomiary nie różniły się specjalnie od normy ,a wymiana miała być profilaktyczna.Postanowiłem zajrzeć do odmy na następnym przeglądzie , przeczyścić , a w przypadku jakiś fizycznych uszkodzeń wymienić. Wtedy też powymieniam uszczelki , które się pocą.
Dzięki za odpowiedzi
pozdrawiam
Mariusz

Mariuszf30, jesli ssące to faktycznie nie ma strachu

Co prawda w moim aucie miałem sytuacje, że pociło się na jednym łączeniu rura łącząca - kolektor ssący, ale tam miałem tylko połowę uszczelki :shock:
W innych połączeniach, mimo na pewno niejednokrotnego demontazu i montazu tych samych uszczelek, było jednak sucho.