[A6 C4 2.0 16v ACE] Problem z odpalaniem

drevnil · Post autor: **drevnil** » 10 mar 2010, 23:41

Witam, problem pojawia podczas pierwszego odpalania auta po ostygnięciu, tzn jeżeli rozgrzeje auto do normalnej temp. i za jakiś czas próbuję odpalić ( 0d 20 min do nawet 8 godzin) to mi dłużej kręci i jak już odpali to strasznie nierówno chodzi, przerywa, telepie, muszę ostrożnie go przygazować, i chodzi już normalnie.

cykus15 · Post autor: **cykus15** » 11 mar 2010, 11:15

miałem to samo w 2.6 v6. Wymiana wtryskiwaczy benzyny rozwiązała problem.

drevnil · Post autor: **drevnil** » 11 mar 2010, 12:01

A może jakieś czyszczenie, jakimś dodatkiem do benzyny by coś pomogło, jak myślisz? Skuteczne są w ogóle te uszlachetniacze?

xman · Post autor: **xman** » 13 mar 2010, 09:02

albo rozdzielacz wtrysku ci pada

a wtryskiwacze mozna sprawdzic. wez 5 szklanek i wtryskiwacze wyjmij i powsadzaj do szklanek. jesli we wszystkich naleje ci podczas próby uruchomienia tyle samo benzyny to wtryskiwacze zostaw w spokoju. oczywiście pamietaj ze potrzebna ci druga osoba ktora bedzie krecila zapłonem , 5 szklanek takich samych... i próbować mozna. aczkolwiek jesli zauwazysz ze leci ciurkiem z któregoś z wtryskiwaczy to masz go padniętego

metoda prosta i pomocna, a jesli zle mowie to niech mnie ktos poprawi

Adriang92 · Post autor: **Adriang92** » 13 mar 2010, 14:33

albo rozdzielacz wtrysku ci pada a wtryskiwacze mozna sprawdzic. wez 5 szklanek i wtryskiwacze wyjmij i powsadzaj do szklanek. jesli we wszystkich naleje ci podczas próby uruchomienia tyle samo benzyny to wtryskiwacze zostaw w spokoju. oczywiście pamietaj ze potrzebna ci druga osoba ktora bedzie krecila zapłonem , 5 szklanek takich samych... i próbować mozna. aczkolwiek jesli zauwazysz ze leci ciurkiem z któregoś z wtryskiwaczy to masz go padniętego

metoda prosta i pomocna, a jesli zle mowie to niech mnie ktos poprawi

z tego co słyszałem to w taki sposób nie da rady sprawdzić tych wtrysków bo są mechaniczne i otwierają sie tylko pod ciśnieniem silnika

drevnil · Post autor: **drevnil** » 15 mar 2010, 15:45

Adriang92 pisze:
albo rozdzielacz wtrysku ci pada
Co to dokładnie znaczy?

xman · Post autor: **xman** » 15 mar 2010, 22:28

przy prawej przedniej lampie masz takie coś co ci z niego malutkie wężyki wychodzą i idą do silnika. to to co z niego wychodzą wężyki (chyba 5szt jeśli dobrze mowie) to to jest ten rozdzielacz

drevnil · Post autor: **drevnil** » 16 mar 2010, 14:47

Co to takiego to ja wiem, ale co dokładnie znaczy że pada?

xman · Post autor: **xman** » 17 mar 2010, 10:28

że rozdzelacz daje za dużą dawkę paliwa na wtryski i zalewa

drevnil · Post autor: **drevnil** » 17 mar 2010, 14:54

A da się to jakoś ustawić, czy rozdzielacz do wymiany?

Aha, kiedyś wymieniałem przepływomierz, tylko nie na takie same numery jak siedział, było "051 133 353 A", a wymieniłem na "051 133 353" bez tego A. Czy to jest duża różnica, może w tym jest problem?

k44761 · Post autor: **k44761** » 21 mar 2010, 11:56

Do sprawdzenia czujnik temperatury paliwa i najprawdopodobniej regulacja skłądu mieszanki śrubką przy rozdzielaczu. Albo pourywane kabelki przy elektrozaworze lub wyrobiony potencjometr klapy spiętrzającej...

drevnil · Post autor: **drevnil** » 21 mar 2010, 12:39

k44761 pisze:czujnik temperatury paliwa

A gdzie ten czujnik się znajduje, pierwsze słysze o takim?

Dziś odbieram auto od mechanika, zobaczymy czy coś wymyślił :D

xman · Post autor: **xman** » 21 mar 2010, 12:39

ale lepiej niech sam imbusem nie reguluje przy rozdzielaczu

bo jak za mocno nacisnie to srubka moze wpasc i po ptokach chłopak bedzie miał

drevnil · Post autor: **drevnil** » 21 mar 2010, 15:16

Niestety nic nie wymyślił, nie ma pojęcia co to może być.

Zamieszczam link do pliku audi z odpalania

http://w396.wrzuta.pl/audio/5jvKw2gDs4E/r_mic_100321

Dodam jeszcze że gdy wypinam wtyczkę od nastawnika ciśnienia to nie ma żadnej reakcji, obroty nie spadają ani nie rosną, natomiast rosną gdy odpinam od potencjometru przepływomierza, to wszystko oczywiście na rozgrzanym silniku. Niepokoi mnie ten dziwny dźwięk z silnika przy odpalaniu, pojawia się on nie zawsze, i tylko na gorącym bądź letnim. Na pomoc mechaników w mojej okolicy nie mam co liczyć, bezradnie ręce rozkładają, a chciałbym doprowadzić do porządku te auto. Dziś też zauważyłem że mam popękaną obudowę od czujnika spalania stukowego, czuć też paliwem spod korka oleju. Może w tym jest jakiś problem

Co do klapy przepływomierza, to jest ustawiona jakieś 2.3mm od górnej krawędzi, czyli poza tolerancją, czy mam ją przestawić, bo gdzieś czytałem że jeśli leży niżej to nic nie szkodzi, byle by tylko nie wyżej

Jest coraz gorzej, teraz w ogóle nie mogę odpalić auta jak trochę przestygnie, mogę kręcić do bólu i nawet się nie zająknie, jak postoi tak ze 2 godzinki to pali bez problemu. zauważyłem też że wtryski nie podają paliwa jak próbuje go odpalić

k44761 · Post autor: **k44761** » 04 kwie 2010, 12:14

"czujnik temperatury paliwa" - sorki, miało być silnika

Co do klapy przepływomierza, to jest ustawiona jakieś 2.3mm od górnej krawędzi, czyli poza tolerancją, czy mam ją przestawić, bo gdzieś czytałem że jeśli leży niżej to nic nie szkodzi, byle by tylko nie wyżej

- jeszcze może być - nie będzie to miało wpływu na odpalanie.

Dziś też zauważyłem że mam popękaną obudowę od czujnika spalania stukowego

- sprawdź go oscyloskopem, częsta przypadłość tych czujników ale generalnie działają mimo tej obudowy nadzwyczaj sprawnie

Jest coraz gorzej, teraz w ogóle nie mogę odpalić auta jak trochę przestygnie, mogę kręcić do bólu i nawet się nie zająknie, jak postoi tak ze 2 godzinki to pali bez problemu. zauważyłem też że wtryski nie podają paliwa jak próbuje go odpalić

- pompa paliwa, zacierający się tłoczek w rozdzielaczu, immobilizer, zapieczone wtryski, zbyt niskie ciśnienie systemowe, czujnik położenia wału korbowego ito itp...

Który masz rok autka? Podłącz do VAG (diagnostyki nie wykonasz ale błędy odczytasz - o ile będą).