No to dziekuje za podpowiedzi.
Chodzilo mi o to ze w paskku z 2010 mam tak ze mozna sobie ustawiac nastepujaco:
- krotko pukniecie do gory/dolu +/- 10 km
- jak juz ustawione jest jakas predkosc to ktorkie nacisniecie Set = -1km, krotko wajcha do siebie +1 km
- po ktorkim odepchnieciu wajchy, auto ladnie sobie zaczyna zwalniac, to samo po ktorkim nacisnieciu pedalu hamulca
- caly czas widoczna jest predkosc na FISie jaka sobie sie ustawia na tempomacie. Jak tempomat nie jest zalaczony to mozna sobie ustawic predkosc i pociagnac dzignie do siebie (Resume) i on do tej predkosci przyspieszy.
Takze w passku troche wiecej bajerow niz w Audi

Szkoda ze nie ma tego zarzadzania predkosciami...
A jeszcze, w Q7 4.2 TDI z distronicem mam cos takiego ze na samym predkosciomierzu widac jaka sie predkosc ustawilo na tempomacie. Czyli na czerwono podswietlaja sie same kreseczki przy znaczniku predkosci. To jest najlepsze rozwiazanie ze wszystkiego
