Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,
mam oto taki problem:
ABS załącza się pod koniec hamowania, czyli jak czytałem dość częsta usterka.
Mam problem z diagnozą...

Ogólnie dość nietypowa sprawa bo wygląda to mniej więcej tak:
kiedy nacisnę przycisk żeby rozłączyć ABS, kontrolka nie tyle pali się co leciutko żarzy, tak że w dzień tego nawet nie widać, ale ABS nie działa.
Kiedy znowu nacisnę przycisk, kontrolka zapala się i za moment gaśnie, ABS załączony.
Kiedy jadę z włączonym, nie zapala się kontrolka, czyli błędów raczej nie łapie, a po podpięciu do VAG-a niestety nie łączy się on z ABS, więc nie jestem pewien na 100%.

Odpiąłem tylne czujniki, i przejechałem kawałek, ABS działał, tzn nie blokowało kół i nie załączał się pod koniec hamowania, po małym dystansie kontrolka się zapalała i ABS się rozłączał, czyli wykrywał brak czujników.

Dzisiaj pomierzyłem tylne czujniki, w czasie jazdy i na postoju kręcąc kołem, miałem wartości od 0,9- 1,8 kohma, czyli jak gdzieś przeczytałem mieszczące się w granicach, a więc wygląda na to że nie są zabrudzone czy za daleko odsadzone od tarczki,
Przednich nie mierzyłem, bo nie mogłem znaleźć miejsca w którym się je rozłącza, ale mniemam że są ok bo przy rozłączonych tylnych, przód działał prawidłowo...

Sam już nie wiem gdzie szukać usterki, a może to komp ABS-u padł, poradźcie gdzie szukać, co jeszcze sprawdzić:)


PS
Trochę się rozpisałem, ale chciałem jak najlepiej opisać to co udało mi się ustalić;)
Dzięki

pawelk600 pisze:Skoro niesprawdzałeś przodu to zrób to, albo sprawdź czy jeden z czujników nie wysunął się ze zwrotnicy.

dokładnie tak jak napisałeś! Miałem kiedyś to samo! Wystarczyło "dobić" czujnik i wszystko wróciło do normy!