Post
autor: piotrilawa » 02 lis 2009, 22:00
nie wiem czy bez zdjęcia pokryw można wysunąc taką diagnozę, u mnie sprawa wyszła podczas zmiany uszczelek pod głowicami, przebieg mam 240 tyś i całkiem cichutko pracował, nic nie wskazywało na zużytą hydraulikę, a tu zonk po rozebraniu i wcale nie szarpał, a ty piszesz że ci szarpie, nie wiem czy to hydraulika, nie wypowiadam się , wiem tylko jedno że kosztowne są te nasze autka w utrzymaniu i szczerze mówiąc niewiem czy są aż tak tego warte, nie obrażajcie się ale wcześniej jeździłem omegą i wielki szacun dla tego autka, jak kolega będzie chciał wiedzie coś na temat hydrauliki to walic jak w dym, pozdro