Post
autor: pawei » 29 mar 2010, 10:17
Cześć.
powrócę do tematu bo mam podobny problem, ale po kolei:
1. Parę miesięcy temu zapaliły mi się kontrolki ABS i ESP. Stanąłem, wyłączyłem silnik, odpaliłem znów i było wszystko OK. W między czasie byłem na przeglądzie (AutoPawlikowscy - Wawa) Stwierdzili, że to błąd czujnika świateł stopu, i że trzeba będzie wymienić jak się znów pojawi.
2. Stało się błąd pojawił się znowu, a za chwilę doszedł nowy - migająca kontrolka świec żarowych i całkowicie przestały działać światła stop. Podpoiłem VAGa wyszedł jeden jedyny błąd 00741 i skasować się nie chciał. Podjechałem do ASO kupiłem włącznik (45,27PLN), wymieniłem, skasowałem błąd, kontrolki zgasły, światła stop działały, ruszyłem parę razy do przodu, do tyłu, wszystko wyglądało dobrze.
3. Niestety po po wyjechaniu na drogę kontrolki ABS i ESP znów się zapaliły (kontolka świecy żarowej nie). Na szczęście światła stop na razie działają. Po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu kontrolki się nie palą, nawet jak wciskam hamulec przy małej prędkości nic się nie dzieje. Dopiero jak hamuję na trasie kontrolki zapalają się ponownie.
Czujnika przy montażu raczej nie uszkodziłem (montowałem go przy wciśniętym pedale hamulca).
Ma ktoś jakiś pomysł, co może być przyczyną?
Czy czujnik ma jakąś regulację i trzeba go "dopasować" do samochodu?