Okazuje sie, ze mam problem z DPF. Do niedawna robilem dlugie trasy, powyzej 900km w jedna strone i nie mialem z nim zadnych problemow. Od czasu, gdy zaczalem duzo jezdzic po miescie, okazalo sie, ze przy jezdzie miejskiej filtr ma problem z wypaleniem. Po kilkuset kilometrach zaczyna wypalanie, jednakze nie konczy poprawnie i pokazuje ikone dpf na zegarach. Wystarczy wtedy, ze przejade sie eska przez ca. 15 km i wypala caly filtr i znow moge zrobic bez problemow te kilkaset km. Wymienilem ostatnio chlodnice spalin, bo przepalila sie na osce i odpadla klapka, przy okazji wlecial nowy egr. Filtr byl czyszczony 3 lata temu, jakies 80kkm. Czujnik roznicy cisnien nowy, czujnik temperatury nowy, lambda nowa. Ponizej fotka z VCDS, ostatnie 300km zrobione drogami krajowymi. Na co jeszcze zwrocic uwage, bo juz glupieje?












