Witam,
Od czterech dni mam pewien "chwilowy" problem podczas przyśpieszania. Wygląda to następująco. Jadąc z domu (droga osiedlowa, gdzie nie przyśpieszę) mam delikatnie z górki i wszystko jest w porządku.
Następnie wyjeżdżam na ulicę i mam delikatne pod górkę. No i tutaj podczas przyśpieszenia pojawia się problem. Pierwszego dnia nie byłem w stanie w ogóle przyspieszyć i była wyczuwalna spora wibracja całego samochodu.
Przez kolejne dwa dni było podobnie a dziś rano mogłem przyśpieszyć, ale była wyczuwalna delikatna wibracja, ale dużo mniejsza niż przez ostatnie trzy dni.
Ten chwilowy problem to 10-20 sekund. Po tym czasie problem znika i pojawia się kolejnego dnia rano. W ciągu dnia mam dwie (8 i 14) identyczne (około godzinne) trasy.
Temperatury w tych godzinach są podobne więc temperatura silnika również, ale problem jak narazie pojawia się tylko rano.
Aktualny przebieg to 171k km. Filtry (paliwa i powietrza) wymienione 17k km temu. Paliwo tankuje tylko sprawdzone (markowe stacje benzynowe) a zawartość popiołu w oleju (DPF) to 0,12 L więc chyba w porządku.
Ponad dwa lata temu zdecydowałem się na Eco Tuning i podniesienie mocy do 203KM. Piszę o tym dla formalności, bo nie sądzę żeby to miało jakieś znaczenie.
Nie zapaliła się żadna kontrolna na desce a tester OBDeleven nie znalazł żadnych błędów silnika. Mechanik przez telefon (na oględziny jadę w poniedziałek) stwierdził że to najprawdopodobniej wtrysk.
Z tego co mi wiadomo to wtrysków przez OBD nie można sprawdzić i jedyne co sprawdziłem to dawkowanie paliwa i wygląda to następująco : (1) 0,08 mg/stroke / (2) 0,05 mg/stroke / (3) 0,07 mg/stroke / (4) - 0,21 mg/stroke.
Nie wiem czy to ma znaczenie w zaistniałej sytuacji, ale od jakiegoś czasu tester ODBeleven odczytuje błąd U140B00 (zarządzanie energią aktywne) a wg google to pora na wymianę akumulatora.
Póki co nie mam problemów z uruchomieniem silnika, ale pobór jest chociażby przez kamerą parkingową (70mai A810) i dziś rano przez uruchomieniem miałem na akumulatorze 12,2 V.
Ładowanie mam na poziomie około 14 V i po powrocie z porannej trasy miałem 12,7 V. Akumulator jest fabryczny z tego co wiem, więc może pora na nowy po prawie 11 latach.
Czy to możliwe że poranne problemy z przyśpieszeniem i wibracje, to wina akumulatora ? No chyba że to faktycznie wtrysk ? Będę wdzięczny za ewentualną pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam.
Mariusz
Audi A6 C7 2.0TDI 177km CGLC chwilowy problem z przyśpieszeniem i wibracje na zimnym silniku
Re: Audi A6 C7 2.0TDI 177km CGLC chwilowy problem z przyśpieszeniem i wibracje na zimnym silniku
Cześć,
Przerabiałem temat w swoim audi 2.0 tdi cglc.
Na zimnym wibracje przy przyspieszeniu porównywalne do nierówności na drodze.
U mnie były wtryski. Pod komputer wychodziły w normie. Na stole probierczym lały. Po wymianie problem ustal.
Przerabiałem temat w swoim audi 2.0 tdi cglc.
Na zimnym wibracje przy przyspieszeniu porównywalne do nierówności na drodze.
U mnie były wtryski. Pod komputer wychodziły w normie. Na stole probierczym lały. Po wymianie problem ustal.
- chaosman
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 maja 2020, 00:49
- Imię: Mariusz
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: UK
Re: Audi A6 C7 2.0TDI 177km CGLC chwilowy problem z przyśpieszeniem i wibracje na zimnym silniku
Cześć,
A przy jakim przebiegu zaczęły się problemy u Ciebie ? Wymieniłeś wszystkie wtryski czy tylko te lejące ?
Długo jeździłeś z ta usterką ? Jeżeli to początki to będę w stanie dojechać do Polski ?
Zdecydowanie wolałbym się tym zająć w Polsce niż lokalnie. No chyba że taki wyjazd to ryzyko ?
Jak rozumiem żaden interfejs diagnostyczny (łącznie z ASO) nie będzie w stanie potwierdzić problemu ?
Coś faktycznie może być na rzeczy, bo spalanie wzrosło od zeszłego roku. Oprócz codziennej jazdy robię dwa razy w roku trasę UK-PL i z powrotem.
W zeszłym roku najniższe spalanie z trasy miałem na poziomie 5,7 a w tym roku (byłem miesiąc temu) spalanie nie spadło poniżej 6,1 (nawet bez klimatyzacji).
Póki co wymieniłem akumulator na nowy, ale najwyraźniej niepotrzebnie póki co bo problem pozostał.
Myślę jeszcze o wymianie filtra paliwa, bo to mały koszt i łatwa wymiana.
Problem jest identyczny na zimnym i ciepłym (uruchomiony 5-10 minut) silniku.
10-20 sekund wibracji a potem problem znika do kolejnego poranka.
A przy jakim przebiegu zaczęły się problemy u Ciebie ? Wymieniłeś wszystkie wtryski czy tylko te lejące ?
Długo jeździłeś z ta usterką ? Jeżeli to początki to będę w stanie dojechać do Polski ?
Zdecydowanie wolałbym się tym zająć w Polsce niż lokalnie. No chyba że taki wyjazd to ryzyko ?
Jak rozumiem żaden interfejs diagnostyczny (łącznie z ASO) nie będzie w stanie potwierdzić problemu ?
Coś faktycznie może być na rzeczy, bo spalanie wzrosło od zeszłego roku. Oprócz codziennej jazdy robię dwa razy w roku trasę UK-PL i z powrotem.
W zeszłym roku najniższe spalanie z trasy miałem na poziomie 5,7 a w tym roku (byłem miesiąc temu) spalanie nie spadło poniżej 6,1 (nawet bez klimatyzacji).
Póki co wymieniłem akumulator na nowy, ale najwyraźniej niepotrzebnie póki co bo problem pozostał.
Myślę jeszcze o wymianie filtra paliwa, bo to mały koszt i łatwa wymiana.
Problem jest identyczny na zimnym i ciepłym (uruchomiony 5-10 minut) silniku.
10-20 sekund wibracji a potem problem znika do kolejnego poranka.
- chaosman
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 maja 2020, 00:49
- Imię: Mariusz
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: UK
Re: Audi A6 C7 2.0TDI 177km CGLC chwilowy problem z przyśpieszeniem i wibracje na zimnym silniku
Trochę to trwało , ale w końcu poszedłem po rozum do głowy i zrobiłem test wtrysków w trakcie wibracji.
Parametry które podałem w pierwszym wpisie to odczyt na parkingu czyli bez obciążenia.
Poniżej najwyższe dane, które się pojawiły w trakcie obciążenia i wibracji :
(1) - 1,01 mg/stroke / (2) - 0,95 mg/stroke / (3) - 1,30 mg/stroke / (4) 3,12 mg/stroke.
Po kilkunastu sekundach wibracja/falowanie zanikło a dawkowanie wróciło do normy :
(1) 0,05 mg/stroke / (2) 0,04 mg/stroke / (3) - 0,27 mg/stroke / (4) 0,17 mg/stroke.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć co z tego wynika ?
Zgaduję że wtrysk nr 4 jest do wymiany bo ponad trzykrotnie przekracza normę ?
A pozostałe trzy są na minusie żeby ograniczyć to co nadlewa czwarty ?
Samochód potrzebuję codziennie i zależy mi na szybkiej naprawie.
Mój mechanik sugeruje wymianę wtrysku nr cztery i testy kolejnego dnia.
Jeżeli problem zniknie to wtedy (i tylko wtedy) potwierdzi się usterka wtrysku.
Bo pewna diagnoza (na którą nie mogę sobie pozwolić) to demontaż i wysyłka do firmy zewnętrznej na testy.
Parametry które podałem w pierwszym wpisie to odczyt na parkingu czyli bez obciążenia.
Poniżej najwyższe dane, które się pojawiły w trakcie obciążenia i wibracji :
(1) - 1,01 mg/stroke / (2) - 0,95 mg/stroke / (3) - 1,30 mg/stroke / (4) 3,12 mg/stroke.
Po kilkunastu sekundach wibracja/falowanie zanikło a dawkowanie wróciło do normy :
(1) 0,05 mg/stroke / (2) 0,04 mg/stroke / (3) - 0,27 mg/stroke / (4) 0,17 mg/stroke.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć co z tego wynika ?
Zgaduję że wtrysk nr 4 jest do wymiany bo ponad trzykrotnie przekracza normę ?
A pozostałe trzy są na minusie żeby ograniczyć to co nadlewa czwarty ?
Samochód potrzebuję codziennie i zależy mi na szybkiej naprawie.
Mój mechanik sugeruje wymianę wtrysku nr cztery i testy kolejnego dnia.
Jeżeli problem zniknie to wtedy (i tylko wtedy) potwierdzi się usterka wtrysku.
Bo pewna diagnoza (na którą nie mogę sobie pozwolić) to demontaż i wysyłka do firmy zewnętrznej na testy.
- chaosman
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 maja 2020, 00:49
- Imię: Mariusz
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: UK
Re: Audi A6 C7 2.0TDI 177km CGLC chwilowy problem z przyśpieszeniem i wibracje na zimnym silniku
Jestem po wymianie wtryskiwacza na czwartym cylindrze i dobra wiadomość jest taka że poranna wibracja ustała.
Jeżeli chodzi o dawkowanie paliwa (przy przyśpieszaniu) to na czwartych cylindrze dawka jest najczęściej na minusie i zbiorcza suma wtryskiwaczy jest około zera.
Silnik pracuje zdecydowanie lepiej niż przed wymianą, ale odnoszę wrażenie że nie jest tak samo jak przed usterką.
W mojej lokalizacji mechanika pojazdowa nieco odbiega od polskich standardów więc wszystko staram się konsultować.
Póki co zdecydowałem się na regenerowany wtryskiwacz z gwarancją, ale nie mam 100% pewności (czekam na potwierdzenie), czy załączony do wtrysku numer do zakodowania był poprawny.
Numer jest inny niż na wtryskiwaczu co w przypadku wtryskiwaczy regenerowany jest normalne a przynajmniej tak czytałem.
A co do samego kodowania to opinie są rozbieżne. Jedni piszą że trzeba kodować, inni że nie trzeba a jeszcze inni że w zależności czy wymieniamy jeden czy wszystkie.
Moje wtryskiwacze to model 03L 130 277J a ten regenerowany to 0445 110 369, ale z tego co sprawdziłem to jest ten sam wtryskiwacz.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby się wypowiedzieć jak to faktycznie wygląda w praktyce i jakie mogą być objawy ewentualnego błędnego kodowania ?
Druga sprawa to ewentualne zapowietrzenia układu paliwowego po wymianie tego czwartego wtryskiwacza.
Naczytałem się że można uszkodzić wtryskiwacze, pompę wysokiego ciśnienia i chcę uniknąć ewentualnych problemów.
Przy wyjmowaniu wtryskiwacza układ został rozszczelniony, no i co z tym należy zrobić ?
Czytałem że procedura jest taka sama jak przy wymianie filtra paliwa czyli załączenie pompy paliwa przez OBD i tak dokładnie zrobiłem przed uruchomieniem.
Było słychać że pompa pracuje (120 sekund), ale co mnie zaskoczyło, silnik nie odpalił od razu.
Dopiero za trzecim albo czwartym razem (zapłon na kilka sekund a potem start) mechanik uruchomił silnik.
Czytałem że przy common rail jest jakiś zawór odpowietrzający, który trzeba otworzyć przy pierwszym uruchomieniu i czekać na przelanie paliwa.
A na forum czytałem że trzeba zluzować nakrętkę dowolnego wtryskiwacza i czekać na przelanie, żeby odpowietrzyć listwę wtryskową.
Nic takiego mechanik nie robił i czy w takiej sytuacji układ może być zapowietrzony ?
Nie mam problemów z uruchomieniem silnika ani innych ewidentnych zaburzeń pracy silnika podczas jazdy.
Być może jestem przewrażliwiony ale czułem delikatne chwilowe wibracje, ale nie mam pewności czy to nie efekt nierównej nawierzchni.
Zatem czy układ paliwowy wymaga odpowietrzenia, a jeśli tak to jak to zrobić ? Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Mariusz
Jeżeli chodzi o dawkowanie paliwa (przy przyśpieszaniu) to na czwartych cylindrze dawka jest najczęściej na minusie i zbiorcza suma wtryskiwaczy jest około zera.
Silnik pracuje zdecydowanie lepiej niż przed wymianą, ale odnoszę wrażenie że nie jest tak samo jak przed usterką.
W mojej lokalizacji mechanika pojazdowa nieco odbiega od polskich standardów więc wszystko staram się konsultować.
Póki co zdecydowałem się na regenerowany wtryskiwacz z gwarancją, ale nie mam 100% pewności (czekam na potwierdzenie), czy załączony do wtrysku numer do zakodowania był poprawny.
Numer jest inny niż na wtryskiwaczu co w przypadku wtryskiwaczy regenerowany jest normalne a przynajmniej tak czytałem.
A co do samego kodowania to opinie są rozbieżne. Jedni piszą że trzeba kodować, inni że nie trzeba a jeszcze inni że w zależności czy wymieniamy jeden czy wszystkie.
Moje wtryskiwacze to model 03L 130 277J a ten regenerowany to 0445 110 369, ale z tego co sprawdziłem to jest ten sam wtryskiwacz.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby się wypowiedzieć jak to faktycznie wygląda w praktyce i jakie mogą być objawy ewentualnego błędnego kodowania ?
Druga sprawa to ewentualne zapowietrzenia układu paliwowego po wymianie tego czwartego wtryskiwacza.
Naczytałem się że można uszkodzić wtryskiwacze, pompę wysokiego ciśnienia i chcę uniknąć ewentualnych problemów.
Przy wyjmowaniu wtryskiwacza układ został rozszczelniony, no i co z tym należy zrobić ?
Czytałem że procedura jest taka sama jak przy wymianie filtra paliwa czyli załączenie pompy paliwa przez OBD i tak dokładnie zrobiłem przed uruchomieniem.
Było słychać że pompa pracuje (120 sekund), ale co mnie zaskoczyło, silnik nie odpalił od razu.
Dopiero za trzecim albo czwartym razem (zapłon na kilka sekund a potem start) mechanik uruchomił silnik.
Czytałem że przy common rail jest jakiś zawór odpowietrzający, który trzeba otworzyć przy pierwszym uruchomieniu i czekać na przelanie paliwa.
A na forum czytałem że trzeba zluzować nakrętkę dowolnego wtryskiwacza i czekać na przelanie, żeby odpowietrzyć listwę wtryskową.
Nic takiego mechanik nie robił i czy w takiej sytuacji układ może być zapowietrzony ?
Nie mam problemów z uruchomieniem silnika ani innych ewidentnych zaburzeń pracy silnika podczas jazdy.
Być może jestem przewrażliwiony ale czułem delikatne chwilowe wibracje, ale nie mam pewności czy to nie efekt nierównej nawierzchni.
Zatem czy układ paliwowy wymaga odpowietrzenia, a jeśli tak to jak to zrobić ? Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Mariusz