Problem dotyczy konkretnie modelu a4 b6 2.5 TDI V6 AYM 2001 rok napęd na przód, ale budowa i podzespoły są podobne
.A mianowicie w w/w aucie wymienimy został filtr paliwa z odpowiednim odpowietrzeniem układu. Od tamtego czasu pojawił się problem z napływającymi bąblami powietrza z filtra paliwa do pompy vp44. Do tego czasu nie było ani grama powietrza w układzie.
Przypuszczałem wadliwy filtr paliwa, został wymieniony.
Wstawiłem zaworek zwrotny przed filtrem.
Podejrzany był też ten czarny trójnik co się go wkłada do filtra, wymieniony.
I dalej to samo.
Auto normalnie odpala i jeździ ale przy dynamicznej jeździe przerwa a wiem że powietrze to zabójca dla tej pompy.
Tknęło mnie żeby sprawdzić poprzez wstawienie przezroczystego przewodu przed filtrem i moim oczom ukazało się powietrze w przewodzie paliwowym.
Idąc dalej w kierunku zbiornika paliwa jest pare oryginalnych złączek i padło na nieszczelność tych złączek, ale próba ciśnieniowa wyeliminowała nieszczelność. Ale nie dałem za wygraną i kupiłem 6 m przewodu przezroczystego i podłączyłem bezpośrednio zbiornik-filtr. Po odpowietrzeniu i odpaleniu silnika moim oczom ukazał się delikatny sznurek pęcherzyków powietrza.
I teraz już jestem głupi że z zbiornika jest zasysane powietrze choć w niedużej ilości ale jednak.
Zaznaczam że zbiornik jest zatankowany do pełna.
Jutro spróbuję dostać się do zbiornika i sprawdzić szczelność przewodu z komory spiętrzającej do króćca na wyjściu ze zbiornika. Tylko nie wiem jak się za to zabrać. Może ktoś już miał podobny problem.
Pozdrawiam
Wczoraj dorwałem się do zbiornika paliwa. Wyjąłem dekiel i w przeźroczystych przewodach harmonijkowych przez samą pompą też były drobne pęcherzyki powietrza.
Wyjąłem całą pompę z nadzieją że filterek jest zabrudzony. Otóż nie parę zanieczyszczeń było tylko na filterku myślę że przepustowość filtracji była na poziomie około 98%. Meduzy też nie było. Obejrzałem wszystkie przewody i złączki i są w porządku. Teraz jestem już głupi. Bo wytłumaczcie mi to jak pompa i komora spiętrzająca jest zanurzona w paliwie może zaciągać gdzieś powietrze. Może tak działa fizyka ale w co wątpię żeby tak było. Pomóżcie bo to jest jedyne auto w rodzinie .
