Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

KL4K50N,

Niczego sie nie uczepiłem - odpisuje...? - używam słownictwa potocznego,
normalnego - po co mam sie wymądrzać gdzie każdy i tak wie o co chodzi.
Jak chcesz być już tak bardzo skrupulatny i precyzyjny w nazewnictwie to
wpierw sam sprawdź a później pisz.
D2S potocznie nazywana żarówką czy żarnikiem jak to napisałeś czy palnikiem
w rzeczywistości nazywa się jarznikiem.
Ona jarzy ( jak każda lampa gazowa ) tak samo jak w lampa neonowa potocznie
nazywana jarzeniówką - one nie żarzą - żarzą jak napisałeś halogeny i
wszystkie inne, które maja wewnątrz żarnik.
Jeszcze precyzyjniej:
Źródłem światła nie jest tez żaden ksenon czy inny gaz a
łuk elektryczny w bańce szklanej powstający miedzy elektrodami a bańka może
być wypełniona gazem gdzie w tym przypadku jest to ksenon.

Z własnego doświadczenia po spaleniu sie u mnie jednej i ich wymianie ( było
4300 z Philipsa od nowości ) miałem dwa komplety do podmiany w tym jeden
bodaj 6000K i nie podobała mi się "niebieskość" w kloszu - włożyłem na
powrót 4300 i jest tak jak było od początku. Dla mnie to światło nie
przypomina żołtego. Nie testowałem 5000K bo nie miałem do nich dostępu a
poza tym nie widziałem potrzeby.
Skoro jak piszecie , 5500K jest jeszcze bielsze od 4300 to niech kolega
kupi takie i napisze swoją opinię co i jak i po problemie a poleciłem Osramy aby się nie wpakował z podrobionymi Philipsami.

Apophis,

Chyba się dogadaliśmy - zerknij w opis - 4300K jest w zakresie zimnej bieli
jak w pysk strzelił - Barwa chłodno-biała (3800K-4300K) czyli zimna tak jak
napisałem.
Później powyżej 5000K jest Barwa dzienna 5000K-6500K.
Tabela zaś informuje , że od 3800K do 6500 K jest to biel , chłodna biel,
zimna biel itp.
Reasumując - od 3800K do 4300 K jest cool white - zimna biel jak napisałem z
początku tematu a od 5300 do 6500 jest dzienna.
Ok - mamy biel w ustalonym zakresie i tego się trzymajmy.

Własnie ten wykres mi nijak nie pasuje do widma-zimna to bliżej niebieskiego a ciepła bliżej żóltego obaszaru widma. I jakos nie moge tego sobie przekodować. No ale cóż