Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam Szanownych Forumowiczów. Potrzebuję informacji o przyczynie zaobserwowanych dziwnych objawów w moim AUDI A6 C6 2.0 TDI. Objaw jest następujący. Tryb D, prędkość dowolna (im wyższy bieg tym wyraźniej zjawisko odczuwalne) i co najważniejsze stała np. 70km/h. Delikatnie ujmuję nogę z pedału gazu jak gdybym chciał minimalnie zwolnić i czuć na siedzeniu minimalne szarpnięcie jak gdyby był luz w układzie silnik-skrzynia-koła. Gdy znowu chcę minimalnie przyspieszyć i dosłownie położę nogę na gazie to znowu czuć delikatne szarpnięcie na siedzeniu. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku wskazówka obrotomierza podskoczy lub opadnie o jakieś na oko 75-100 obr/min. Zaprzyjaźniony mechanik (posiada Audi A6 z multi z 2010 roku) z dość dużą wiedzą jechał moim samochodem jak również jego pracownik także i nie stwierdził nic niepokojącego. Wg niego wynika ten minimalny luz z faktu wzdłużnego zamontowania silnika i zastosowania dyferencjału ze skośnymi zębami. Stąd to występujące kasowanie luzów. Samochód był u niego na ogólnym przeglądzie (olej, filtry, olej w skrzyni, tarcze, klocki). Przed i po przeglądzie objawy pozostały. To mój pierwszy samochód AUDI i pierwszy z automatem. Czy opisane objawy mogą po prostu wynikać z faktu, że skrzynia multitronic ma pewien moment bezwładności przy przechodzeniu z napędu od silnika w napęd od kół i odwrotnie? Może to ja szukam dziury w całym i to normalne zachowanie?
Przebieg 211 tys. km fabryczny, 2006r., BRE. Samochód jedzie jak po szynach, przyspiesza płynnie niezależnie od temperatury, pod największą nawet górkę nie stacza się.
Reasumując objaw jest taki jak w samochodzie z manualną skrzynią przy bardzo mocno zużytych przegubach wewnętrznych. Dodatkowo delikatne drgania występują czasami w granicach prędkości autostradowych i są odczuwalne na kierownicy ale nie wiem czy to ma związek z opisanym zjawiskiem. Opony wyważone. Opiszcie jak to jest u Was. Z góry dziękuję.

Witam,
Drgania na kierownicy podczas jazdy ok. 90-110km/h spowodowane są ehmm pofalowaną nawierzchnią lub niewyważeniem kół szczególnie na tylnej osi (ewentualnie może być lekko zwichrowana któraś z felg). Co do efektu bezwładności - nie znam się na tym superowo ale wydaje mi się, że nie jest dobrze - takie auto powinno płynnie przyspieszać i zwalniać bez żadnych odczuwalnych szarpnięć - może sprzęgło wielotarczowe się koĂączy...
Jak już dojdziesz co było o ile było to podziel się tymi informacjami w swoim temacie.

Zdrów!

Mam cos podobnego w minimalnym stopniu,ale tez mam multi wczesniejszej generacji.Prawde mowiac raz to jest,raz tego nie ma. Z tego co wyszukalem moze to byc przegub wewnetrzny,ktos kiedys mial podobna sytuacje,wymienil i objawy ustaly. Ja jednak dalem sobie z tym spokoj z racji tego,ze jest to zjawisko minimalne i nie mam zadnej pewnosci,ze to przegub.Takze mialem podobne drgania przy 180-190 km/h,ale od tamtego czasu zmienilem opony i nie jezdzilem przez niemcy wiec ciezko powiedziec,czy byly to opony,czy domniemany przegub.

to efekt tak zwanego pełzania tak mi sie wydaje ale to normalne

Robercie - "pełzanie" masz po puszczeniu hamulca w trybie D lub R, gdy nie dodajesz gazu a autko samo jedzie...

ÂŚwistak - jeździj dalej i daj znać czy efekt się nasila.

Zaobserwowane po zakupie (styczeĂą 2012) objawy nie ustąpiły ani się nie pogorszyły i się nie pogarszają w miarę przebiegu. Coraz bardziej zastanawiam się czy może TTTM. Auto śmiga jak szatan jak na 2.0 TDI, ale przyznaję, że 140KM w tym aucie to jednak zdecydowanie za mało. Nie napisałem w pierwszym poście jednego dodatkowego objawu. Czasami jak mocno przyspieszam od bardzo niskich prędkości jazdy to słychać (chyba) ze skrzyni jakby takie bardzo cichuteĂąkie jednostajne jęczenie aż do osiągnięcia gdzieś ponad 70km/h. Ale to tylko przy wciśniętym gazie do dechy lub prawie do dechy (bez kick-downa). Poza tym bardzo gwałtownie (nie rzuca co prawda autem i nie szarpie) przechodzi z pełzania na D do jazdy/przyspieszania w sytuacji gdy chcę z bardzo małą dynamiką ruszyć (czyt. po ludzku) lub się podtoczyć szybciej do przodu. Zrobiłem samochodem od zakupu 13 tys. km więc teraz zaczynają wychodzić rzeczy na które zacząłem bardziej zwracać uwagę. Podkreślę jeszcze raz, że być może zachowuję się jak baba w ciąży ale to mój pierwszy automat w życiu więc nie mam rozeznania w jeździe inną A6 C6 z multitronikiem a jak mi wiadomo zbagatelizowanie pewnych objawów może później słono kosztować.

Mysle ze rozwiazaniem problem byloby przejechanie sie innym autem w podobnej konfiguracji

Masz rację Kolego. Tak więc jest poszukiwany w rejonie Nowy Sącz - Gorlice - Jasło lub też Kraków właściciel A6 C6 2.0 TDI, Multitronic w celu przyobserwowania czy mają miejsce objawy jak u mnie. Jeśli jest chętny to proszę o kontakt na priv. Z góry dziękuję