[a6 c6] 3.0 tdi jak poznać kończący się rozrząd

arekjask · Post autor: **arekjask** » 10 lis 2009, 11:45

Praulinka pisze:Pojutrze wymieniam prawy napinacz, na wyraźną sugestię serwisu, że lepiej to zrobić, bo został przekonstruowany.

W końcu konkretna opinia użytkownika

.

Piszesz, że napinacz został przekonstruowany. Więc wstawią ci ten już przekonstruowany (poprawiony?). Dopytuję się, bo wcześniej czytałem posty jakiegoś użytkownika, któremu "magicy" robili jakieś tajemne zabiegi, żeby naprawić to grzechotanie (bo podobno wymiana nie pomagała - po jakimś czasie znowu rzępolił). Ciekaw jestem, jak u ciebie będzie się sprawował ten napinacz w przyszłości.

yatta · Post autor: **yatta** » 10 lis 2009, 12:09

Piotruś pisze: [ Dodano: 2009-11-10, 10:57 ]
yatta pisze:Natomiast kolega napisal ze odradza NIE tylko ze wzgledu na silnik - i wlasnie chcialbym sie dowiedziec z jakiego powodu.
Mówiąc najogólniej powodem mojej niechęci (pomijając spartolone rozrządy i układy zasilania) jest nieprzewidywalna elektronika wielu podzespołów ... . Zostawmy to - ten topik dotyczy silników, a atmosfera licytacji zaczyna mi trochę przeszkadzać ... .

No przepraszam Kolego, ale sam poruszyłeś temat niesilnikowy.
Nie chce się licytować, a jedynie poznać argumenty. Wiem, że nowe auta cierpią na wady wieku dziecięcego, ale z 2 strony kupując auto z 2005, które zaraz będzie miało 5 lat wychodze z założenia, że co się miało w elektronice zepsuć to już sie zepsuło. Może założenie troche smiałe, ale jakieś trzeba mieć. Inaczej nie kupisz żadnego auta, bo w jednym zepsuta elektronika, w 2 padaja rozrządy a 3 jest za cieżkie i padają łożyska i zawieszenie w trybie ekspresowym.

Praulinka · Post autor: **Praulinka** » 10 lis 2009, 12:17

arekjask pisze:Piszesz, że napinacz został przekonstruowany. Więc wstawią ci ten już przekonstruowany (poprawiony?).

Tak, z tego co widziałem w ETCE, to już wersja K prawego napinacza, lewego chyba dopiero C

.
A jak będzie rzępolił po jakimś czasie, to przynajmniej będę miał na nich haka, jak padnie rozrząd w samochodzie, bo przecież "napinacz wymieniany w autoryzowanym serwisie, na gwarancji".
Zawsze jakieś zabezpieczenie. Teoretyczne przynajmniej.

A jak zacznie rzępolić, to może ugram jakiś serwis za darmo, zawsze koszty się zwrócą

Ostatnio tak ugralem 50% kosztów geometrii, mimo, że 15tyś po poprzedniej

mazur pl · Post autor: **mazur pl** » 10 lis 2009, 18:15

Mi w sobote beda wymieniac lewy napinacz bo prawy wymieniali mĂ 2 lata temu i do tej pory jest ok mam tylko nadzieje ze to ten napinacz a nie jakis z dolnych.

[ Dodano: 2009-11-10, 18:45 ]

mazur pl pisze:Mi w sobote beda wymieniac lewy napinacz bo prawy wymieniali mĂ 2 lata temu i do tej pory jest ok mam tylko nadzieje ze to ten napinacz a nie jakis z dolnych.

A mam pytanko jeszcze czy ktos sie orjentuje jak bedzie niedokrecony lub z jakiegos inego powodu bedzie przeciek oleju przy pokrywie napinacza czy to przez to moze klekotac lancuch bo nie bedzie trzymal napinacz czy to nie ma znaczenia :?:

Praulinka · Post autor: **Praulinka** » 12 lis 2009, 19:35

Tak jak pisałem, wymieniony dziś w ASO prawy napinacz, rzęmpolenie ustapiło.

Koszty:
1 057109218K napinacz
2 059109092A uszczelka
3 N91077901 pierścień usczelniający
4 N10156205 śruba
5 N91052201 śruba
6 N91077901 pierścień uszczelniający
7 D176501A1 środek uszczelniający
Wartość części brutto 734,60
Wymiana 857,66
Razem 1592,26

Zobaczymy co będzie dalej

arekjask · Post autor: **arekjask** » 13 lis 2009, 09:25

Praulinka pisze:Zobaczymy co będzie dalej

Odwiedź ten wątek za jakieś 20 - 30 tys. km. i napisz, co słychać pod maską. Silnik, czy napinacz

?

sawik · Post autor: **sawik** » 13 lis 2009, 10:11

No właśnie, też jestem ciekawy, bo interesują mnie te silniki!

t-m-c · Post autor: **t-m-c** » 18 lis 2009, 01:24

Sorki ze obudziłem ten temat ale chcialem sie upewnic:

czy w moim audi (3.0tdi 2005r 225km) faktycznie jest łańcuch rozrzadu??

Pytam bo też zastanawiałem sie nad wymianą paska :-P

fabiano82 · Post autor: **fabiano82** » 18 lis 2009, 01:37

tak kolego masz lancuch a nawet 4

t-m-c · Post autor: **t-m-c** » 18 lis 2009, 09:19

dziekuje za wyczerpujacą odpowiedź. Audi polska powinno wam premie wyplacać za to forum. Brawo!

arekjask · Post autor: **arekjask** » 18 lis 2009, 12:25

Piotrze, nie mam zamiaru podważać Twoich kompetencji, ale mam pytanie dodatkowe:

Jeżeli "rzęzi" napinacz górny i jego wymiana powoduje zaprzestanie "rzężenia", to czy trzeba na zapas martwić się tym dolnym napinaczem hydraulicznym? I czy słychać "rzężenie", gdy "kończy się" ten dolny napinacz?

Zastanawia mnie, czy należałoby go wymienić "dla pewności", czy poczekać np. do planowej wymiany rozrządu? W sumie wymiana tego napinacza wymaga wywleczenia silnika z auta.

Nie mam tego silnika, ale jestem nim żywo zainteresowany - w przyszłości chciałbym kupić taki auto z takim sercem.

alukard · Post autor: **alukard** » 18 lis 2009, 14:43

arekjask pisze: jestem nim żywo zainteresowany - w przyszłości chciałbym kupić taki auto z takim sercem.

jak 90% posiadaczy diesli

moim zdaniem jak nie terkocze to nie ruszac
po co uszczesliwiac na sile

chyba ze beda jakies oznaki to wtedy wiadomo lepiej przy jednej robocie

alukard · Post autor: **alukard** » 18 lis 2009, 14:57

Praulinka pisze:Tak jak pisałem, wymieniony dziś w ASO prawy napinacz, rzęmpolenie ustapiło.

Koszty:
1 057109218K napinacz
2 059109092A uszczelka
3 N91077901 pierścień usczelniający
4 N10156205 śruba
5 N91052201 śruba
6 N91077901 pierścień uszczelniający
7 D176501A1 środek uszczelniający
Wartość części brutto 734,60
Wymiana 857,66
Razem 1592,26

Zobaczymy co będzie dalej

dali na to jakas gwarancje czy cos w tym stylu

KrissJeep · Post autor: **KrissJeep** » 18 lis 2009, 17:39

Tak siedze mysle , ogładam rózne programy i mysle i doszedlem do wniosku : Dzisiaj w TVN Turbo , widziałem koncowke , tez bylo o napinaczech w A6 . Ogladam ten program i widzialem kiedys jak w jakis tam Renaultach byly tez problemy fabryczne z silnikiem ( to co nas dotyczy to niewatpliwie wada fabryczna ) . Rada pewnego prawnika byla tak ,zeby zlozyc pozew zbiorowy na wade ktora wystepuje z powodu błedu konstrukcyjnego . Ja jestem za takim pozwem , niech nam powymieniaja silniki lub naprawią w ramach akcji serwisowej. Co wy na to

paw1972 · Post autor: **paw1972** » 18 lis 2009, 18:55

Małe OT.
Od początku pojawienia się problematyki 3.0 TDI śledzę tematykę na Forum A6 oraz AKP. Nie ukrywam, że jedne z najmocniejszych materiały pochodzą od Piotrusia

za co wielkie dzięki

, ale martwi mnie trochę informacja płynąca z powyższych materiałów, że ostatecznie pozbawione wad są motory z ostatniego okresu produkcji - jak dobrze zrozumiałem (może dla tego, że ich wady jeszcze nie ujawniły się bo za wcześnie

). Myślę , że co namniej 90 % chętnych kolegów do zmiany na C6 3.0 TDI ma poważne obawy i czeka na dalsze informacje co i jak. Jak dla mnie w zasięgu jest rocznik 2006-2007, ale nie chcę bawić się w poprawki po serwisie na własny koszt (jak wszyscy zapewnie). Materiał z TVN pokazał wystarczająco jaki stosunek ma do nas ASO (miło chociaż było przez chwilkę zobaczyć fragmenty z forum AKP i A6 w TVN Turbo), a kulą u ich nogi są właśnie nasze Fora Audi.
pozdr.