[C5 2.4Q ALF] Brak wspomagania na wolnych obrotach

Kosa · Post autor: **Kosa** » 24 lis 2008, 11:14

Ja bym sprawdził jak jest napięty pasek. Może się ślizga i taki efekt murowany miałem tak w 80.

robaczek · Post autor: **robaczek** » 24 lis 2008, 14:07

podzielam zdanie kolegi z tym paseczkiem,a to ze lzej chodzi,,,dolales nowego plynu zapewne no i masz wkoncu stan.

.ps. ciesz sie ze ci pompa nie siadla .pozdrowionka

morfeusz27 · Post autor: **morfeusz27** » 24 lis 2008, 15:41

No ja myślę, że jak kręciłeś bączki swoim quattro to mogło gdzieś dostać się śniegu, ale to byłoby chwilowe ślizganie się paska :?:

mario1278 · Post autor: **mario1278** » 25 lis 2008, 20:38

Witam panów a censored niech się zakręci za nową pompą wspomagania bo jak bączki wywijał to na pewno trzymał na maxa skręcone koła przez 10sek.i pompa poszła,wymiana płynu nic nie da .Podaj numer pompy wspomagania może coś się załatwi taniej z orginału jak już się sam upewnisz że to ona się zepsuła.

przemek-rybnik · Post autor: **przemek-rybnik** » 12 gru 2008, 21:22

Witam koledzy a możecie mi powiedzieć co znaczy objaw taki że jak się silnik nagrzeje do 90 stopni to zaczyna buczeć przy skręcie , im większy skręt tym głośniej

liberro · Post autor: **liberro** » 09 sty 2009, 22:37

censored pisze:mario1278, racja, pompa do wymiany, mało płynu było bączki się robiło i teraz trzeba zapłacić frycowe:((

Dzięki za chęci, pompę już zamówiłem jutro ma być, cena 320 zł +40 zł płyn + 100 robocizna i wychodzi nam prawie pięć stówek, czyli to moje najdroższe bączki jak do tej pory:)

censored, to ładnego niefarta miałaś, jak dotarłaś do domu?

Nie martw się ja zrobiłem to samo

tyle ze mnie sama pompa kosztuje 1200 zł i do tego abs wykończyłem.

DoRuS · Post autor: **DoRuS** » 19 sty 2009, 05:14

dzisiaj zdazylo mi sie to samo.... porobilem pare baczkow nagle wspomagania nie mam!!! jak dodaje gazu to jest. praktycznie za kazdym razem jak stawalem na swiatlach to kierownica niedoruszenia. po kilkuminutowej przerwie w jezdzie wsiadlem spowrotem pojechalem do domu jakies 5 kilosow i z biegiem drogi jakby mniej sie zawieszalo... pod koniec juz jakby norlanie sie jechalo.... mam nadzieje ze pasek sie slizgal.... ale i tak rano pojade do warsztatu i zobacze co jest grane pompa naszczescie na gwarancji:D

DoRuS · Post autor: **DoRuS** » 19 sty 2009, 10:11

censored, ale dlaczego...? nierozumiem :-x to sie teraz delikatnie wkur...wilem... :evil: :evil: :evil: :evil: pare kulek i pompa siada...

!!! no takich jaj to jeszcze nniewidzialem..

DoRuS · Post autor: **DoRuS** » 20 sty 2009, 03:22

censored pisze:Bo ja przez ok minutę więc chyba mogła zadziałać siła odśrodkowa i spowodowało to że pompa na sucho chwilkę chodziła, tak mi się wydaję, dokłądnie nie wiem, ale też miałem ciśnienie ogromne.Objawy takie jak u ciebie na wolnych brak, dodajesz gazu i wspomaganie chodzi.

doslownie pol minuty zrboilem dwa razy 180 stopni trwalo to minute a na pelnym skrecie trzymalem chwilke doslownie... ale nic popmpe dzisiaj zamowilem jutro jade wymienic bo niby mam wspomaganie ale tak jakby cos przeskakiwalo definitywnie tak niebede jezdzil...

liberro · Post autor: **liberro** » 22 sty 2009, 15:11

I własnie ten pełny skręt wykańcza pompy. Podobno pompa na pełnym skręcie ciśnie ok 120 bar wyczytałem gdzieś właśnie tutaj na forum więc jak dasz jej w palnik zbyt długo to ją szlak trafia . Jeżdząc normalnie nigdy podejrzewam na pełnym skręcie nie jedziesz dłuzej niz ok 5 sek. Ale to tylko moje zdanie . Z tego co mi mechanik powiedział i tak szczeście że walnęła pompa a nie przekładnia bo wtedy siąść i płakać. u mnie po tym jak strzeliło wspomaganie pojwaiły się opiłki metalu czy tam aluminium w płynie i to była oznaka końca pompy.

liberro · Post autor: **liberro** » 22 sty 2009, 15:53

Czyli Bartek już wiemy czym się kończy robienie bączków

Hiubik · Post autor: **Hiubik** » 25 sty 2009, 20:32

Dziendoberek

Podlaczam sie pod ten temat bo nie ma sensu otwierac nastepnego.

Otoz jestem swiezym nabywca a6 2.5tdi z 2001. Dzisiaj rano jak parkowalem zawiesilo mi sie wspomaganie, jakos mi sie udalo jednak zaparkowac, otwieram sobie pojemniczek z plynem a tam pelno pod sam brzeg :-? wyciagnalem tego plynu tak zeby miescilo sie w grancach odpalilem silnik, przekrecilem wajcha w lewo w prawo, na poczatku bylo ciezko ale po chwili wspomaganie wrocilo do normy,. Tylko ze mam wrazenie ze teraz pompa bardziej wyje, co dziwne jak skrece na maksa przestaje. Wydaje mi sie ze pompa jest padawka , a moze to co innego

Takze tu zapytanie czy to moze byc cos innego

mario1278 · Post autor: **mario1278** » 25 sty 2009, 20:36

HIUBIK pompę masz dobrą to wina zaworu zwrotnego który jest w maglownicy.

Hiubik · Post autor: **Hiubik** » 25 sty 2009, 20:41

Szybka odpowiedz

Tylko czy to jest dobra nowina czy zla ?

i czy moge sobie tak narazie z tym jezdzic czy trzeba odrazu wymieniac

A tak wogole gdzie trzeba tego szukac pod maska, przyznaje sie bez bicia ze jest to moja pierwsza przygoda z Audi

mario1278 · Post autor: **mario1278** » 25 sty 2009, 20:44

Proponuję szybko wymienić gdyż zamiast podawanego ciśnienia oleju w maglownicy wytwarza się podciśnienie a jak wiadomo płyny nie są ściśliwe.Temat zaworu będzie tańszy niż pompa.