Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam Koledzy.
Mam mały problem ze swoja c4.Autko jest z 93/94r z motorkiem 2.8 i napędem Q.Autko kupiłem z przebiegiem ok 250tys(najprawdopodobniej:) po czym od razu wymieniłem olej w skrzyni(dexron 3 motul)filtr oraz uszczelkę misy.Była to wymiana statyczna.Od momentu wymiany zrobiłem już ok 16-17 tyś.Skrzynia czasami delikatnie szarpnie(najczesciej przy dynamiczniejszej jeździe-2/3 i 3/4 bieg).Przy rozgrzanym oleju i wrzuceniu wstecznego biegu jest delikatne stuknięcie(w wielu profesjonalnych serwisach twierdzą że to jest mankament tej skrzyni i nie ma się czym przejmować)Przy spokojnej jezdzie i stałej prędkości obrotowej( 1500obr/min i 2 biegu)występuje nagłe podbicie obrotów i zmiana na bieg wyższy.
Drugą sprawą jest napęd i pare spraw które mnie niepokoją.
1.gdy zatrzymuje autko na wzniesieniu itp i po przełączeniu na P musze zawsze zaciągnąć ręczny gdyż po puszczeniu hamulca autko jeszcze delikatnie sie poruszy a wtedy zmiana przełożenia jest bardzo trudna(lewarek stawia duży opór)
2.kolejna sprawa jest stukniecie(jak by luz w napędach ) przy nagłym odpuszczeniu gazu(nie zdarza się to zawsze-z reguły przy dynamicznej jeździe).Mechanicy twierdzą iż nie ma się czym przejmować ze względu na wiek i przebieg autka luzy w napędach(tym bardziej Q są normalną sprawa-tym bardziej iż nie jest to zjawisko stałe)
3.To huczenie podczas jazdy z okolicy prawego przedniego koła.Jest to specyficzny dźwięk nie zbyt intensywny który przypomina łożysko(lecz nim nie jest-sprawdzane na podnośniku)Po zakupie autka zauważyłem iż mam niewielki wyciek z skrzyni redukcyjnej właśnie przy prawym przednim kole.Wymieniłem uszczelniacz oraz olej(również motul-dodam iż wyciek był świeży i na szczęście nie obfity)huczenie nie ustało ani nie zmieniła się jego intensywność.Co to może byc??
może jestem przedrażliwiony lecz chciał bym uniknąć kosztownych napraw.
Pozdrawiam i licze na pomoc...

hakanos007, Co do szarpania i podnoszenia obrotów to do naprawy sprzęgło hydrokinetyczne, koszt regeneracji to około 1300zł + robocizna.
1.Co do toczenia na pozycji P i trudności ze zmianą przełożenia ,to jest normalne ,
i jak stajesz pod górkę to zawsze musisz w automacie ręczny zaciągnąć
2.Co do stuknięcia przy dodaniu gazu, to u mnie też występuje, i mnie z kolei powiedziano że to może być z powodu adaptacji skrzyni lub wgranego softu,ale ja mam auto po chipie.
3. Huczenie to najprawdopodobniej łożysko, u mnie też huczało i nie było wiadomo co,a nic nie wskazywało na łożysko,a jednak po wymianie łożyska huczenie zniknęło :-D

sporo ci kolega wyjaśnił to ja jeszcze o huczeniu: jeśli sprawdzałes na podnosniku to mogłeś nic nie słyszeć, bo łożysko we wstępnej fazie agonii huczy tylko pod obciążeniem. Jeśli dźwięk nasila się w czasie jazdy po łuku w lewo - możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć że pada prawe łożysko, i odwrotnie.

co do tych stuknięć - masz w napędzie do skasowania luzy na 8 przegubach kinetycznych, krzyżakach wału, podporze, swoje dołożą jeszcze poduszki pod silnikiem, skrzynią i mostem - ma prawo stuknąć i nie mieszałbym do tego adaptacji w tak starej (i prostej) skrzyni

wielkie dzięki za zainteresowanie.Mój przydadek oglądali "profesjonaliści" i sugerowali że mam dać sobie na luz bo wszystko jest ok..
wolałem zaczerpnąć Waszej opinii bo jak sami wiecie profesjonalizm profesjonalisty czasami wychodzi dopiero po jakimś czasie..a większość niestety nie nadaje się nawet do tarcia chrzanu :P

arthurr, dzięki wielkie za podpowiedź bo sam się zastanawiałem czemu takie stuki występują
Powiadasz wyeliminować luzy na przegubach?
Tam jest jakaś regulacja,czy trzeba wymieniać?

nie jesteś w stanie wyeliminować wszystkich luzów w starym quattro (no chyba że masz nieograniczone środki )

jeśli uprzesz się z tym walczyć, to zostaw przeguby w spokoju i przyjrzyj się wałowi i mostowi - przeguby wału, podpora wału, poduszki pod mostem

arthurr, a to dzięki,ale chyba sobie odpuszcze bo nie jest to aż tak uciążliwe :-D

sebastian855 pisze:1.Co do toczenia na pozycji P i trudności ze zmianą przełożenia ,to jest normalne ,
i jak stajesz pod górkę to zawsze musisz w automacie ręczny zaciągnąć

mam pytanie : instrukcja mowi,ze pod gorke parkuje sie w nastepujacy sposob : hamulec nozny,reczny,D -> P,puscic nozny

ja mam niestety nawyk : nozny,D -> P, reczny, puszczam nozny

robi ta jakokolwiek roznice? w sumie jak caly czas trzymam nozny to tak jakby reczny byl caly czas uruchomiony.

azes, nie robi to żadnej różnicy, na jedno wychodzi