Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,

Nietypowy problem, bo raz na parę tygodni auto zgaśnie rano przy uruchomieniu. Gdy zgaśnie, odpali za 2-3 razem. Dzieje się tylko, jak jest zimne (garażowane cały czas). Musi stać min. 12 h. Wygąda to tak, jakby odpalił, obroty rosły do 1 tys i po 1 sekundzie silnik gaśnie.

Komputer nic nie pokazuje. W międzyczasie byłem w ASO na serwisie (duży przegląd z wszystkimi filtrami, także paliwa). ASO nie znalazło usterki.

Za chwilę wybieram się na kolejny serwis i chciałbym tę usterkę usunąć, ale nie wymieniając pół auta .

Rocznik 2014, przebieg 120 tys.km.

Jakieś pomysły od czego zacząć?

Pozdr

Na pewno nie cofa się paliwo?

To moja pierwsza myśl była. Wymieniłem filtry wszystkie i nic. Pomp paliwa i CR dla testów nie będę zmieniał. Może ewentualnie wymienić podkładki pod wtryskami, bo słyszałem, że mogą przepuszczać potwietrze. Dlatego pytam, czy miał ktoś podobne objawy.

Podkładki nie będą przyczyną, bo niby z jakiej racji .

ronnie77 pisze:To moja pierwsza myśl była. Wymieniłem filtry wszystkie i nic

Filtry nie zapobiegają cofaniu sie paliwa. Ich wymiana nic nie da, jeśli masz wadliwy zawór zwrotny.

ronnie77 pisze:Nietypowy problem, bo raz na parę tygodni auto zgaśnie rano przy uruchomieniu. Gdy zgaśnie, odpali za 2-3 razem. Dzieje się tylko, jak jest zimne (garażowane cały czas). Musi stać min. 12 h.

Witam
Mam dokładnie taki sam "sporadyczny" problem... ale problem.
Auto to A6 C7 2015 rok 2.0TDI Ultra
Gdy auto stoi nie odpalane powyżej 12-14 h, po odpaleniu zgaśnie i odpali się za kolejnym lub drugim razem. Przy takim zachowaniu błędów brak - co faktycznie mogłoby wskazywać np. na cofanie się paliwa.
Tylko gdzie może być jakiś zawór zwrotny lub przyczyna takiego zachowania?

Generalnie pojechałem do serwisu (nie ASO) i wymieniłem ponownie olej + komplet filtrów. Problem się trochę rozwiązał, bo nie pamiętam, czy auto zgasło mi od tamtej pory (przejechane ponad 5 tys km), Czasem rano po odpaleniu obroty zafalują przed chwilę, ale to wszystko.
Sprawdzone na komputerze parametry silnika, wstryski, zapłony itp. Wg kompa wszystko jest idealnie.

Problem częściowo się rozwiązał, ale co jest powodem tych kaprysów auta nie mam pojęcia.

yarogg pisze: ↑

04 sie 2020, 08:51

Napiszcie jak skończyły się Wasze przygody z tą taką usterką, jakie jest rozwiązanie.

Moja przygoda z tym problemem się nie skończyła, ale jest tak mało dotkliwa (1 przypadek, czasem 2 na ~ 2 miesiące), że stwierdziłem że zbyt duży nakład energii i $ trzeba było by pewnie poczynić , żeby to znaleźć.
Ostatnio wróciłem i odpaliłem po 2 tygodniach ze strzała...

Z moich obserwacji wynika że dzieje się to najczęściej gdy:
- w garażu rano jest ciepło 22-24 st. C;
- po minimum 12h od ostatniego uruchomienia;
......czasem po takim uruchomieniu coś zabrzęczy 1 sekundę jakby regulatory luzu zaworowego zawodziły.

Oglądałem film na YouTube o VW z tym silnikiem.... tam był problem rano z paleniem (może trochę inny ale tam nie było chyba start/stop).... przyczyną był zawór oleju od wysterowywania wariatora zmiany faz rozrządu - chyba... zły kąt wtrysku czasem rano.... koszt takiego zaworu w ASO to około 200-250 zł..... ale czy taka sama przyczyna jest u nas? Nie umiem odpowiedzieć... jak trzeba będzie to odnajdę ten filmik.

Osobiście szukałem baaaardzo długo w necie i jak wcześniej wspomniałem znalazłem tylko 1 podobny przypadek w poniższym filmie (od 13 minuty filmu autor stawia poprawną diagnozę w tym przypadku).
Film dotyczy Golfa z 2014 roku z silnikiem typu EA288 czyli takim samym jak u nas CNHA, CSUD....

Podobieństwa:
- problem z odpaleniem na zimnym silniku;
- brak błędów w ECU silnika (czasem może wyskoczyć błąd czujnika wałka);
Różnice:
- w golfie odpala po około 3 sekundach, a w audi odpala za 2-3 przyciśnięciem START/STOP - prawdopodobnie może to wynikać z tego, że golf może nie mieć systemu START/STOP i kręci tyle ile się trzyma kluczyk, a audi samo reguluje ile trzymać w rozruchu;

Oczywiście to są tylko moje domysły w tym temacie, a nie "PEWNIAKI".

LINK
https://www.youtube.com/watch?v=DXvHdmq ... 33&t=1242s

U mnie minęło już chyba 1,5 roku z tym problemem i jakieś 40 tyś km. Problem niestety nie rozwiązany. W międzyczasie parę serwisów zrobiłem, po zwykłymi czynnościami wymieniałem całą listwę i czujnik (albo regulator) ciśnienia paliwa CR, bo chyba w 2017 była jakaś poprawiona część przez producenta. Nie pomogło. Wymieniłem podkładki po wtryskami, nie pomogło.
Tak czuję, że albo to pompa w zbiorniku nie daje rady lub zacina się czasem i paliwa się cofa i w jakis sposób obniża ciśnienia na listwie CR, ewentualnie jakiś moduł/czujnik odpowiedzialny za zbudowanie ciśnienia na listwie nie zatrybia po otwarciu auta. Wciskamy start, a on na nie mając ciśnienia nie chce odpalić i się jakoś zapowietrza.
Generalnie podobnie jak większośc z nas, nie znam się, próbuje jedynie to wydedukować

Tak szczerze to nie sądzę że to filtr paliwa.... jeden kolega też po wymianie miał przez jakiś czas takie wrażenie.... i niestety powróciło.
Ja czasem przez 2-3 miesiące nie miałem ani razu takiego przypadku... i bez wymiany czegokolwiek.
Kiedyś wymienię ten zaworek olejowy od wariatora (jak na filmie)... ale kiedyś bo jak na razie to nie mam kiedy klocków hamulcowych zmienić... już miesiąc czekają

Bart_d pisze: ↑

06 sie 2020, 12:23

Osobiście szukałem baaaardzo długo w necie i jak wcześniej wspomniałem znalazłem tylko 1 podobny przypadek w poniższym filmie (od 13 minuty filmu autor stawia poprawną diagnozę w tym przypadku).
Film dotyczy Golfa z 2014 roku z silnikiem typu EA288 czyli takim samym jak u nas CNHA, CSUD....

Podobieństwa:
- problem z odpaleniem na zimnym silniku;
- brak błędów w ECU silnika (czasem może wyskoczyć błąd czujnika wałka);
Różnice:
- w golfie odpala po około 3 sekundach, a w audi odpala za 2-3 przyciśnięciem START/STOP - prawdopodobnie może to wynikać z tego, że golf może nie mieć systemu START/STOP i kręci tyle ile się trzyma kluczyk, a audi samo reguluje ile trzymać w rozruchu;

Oczywiście to są tylko moje domysły w tym temacie, a nie "PEWNIAKI".

LINK
https://www.youtube.com/watch?v=DXvHdmq ... 33&t=1242s

Kolego rozwiązałeś problem??

Witam
Nawet się za to nie zabierałem... niestety brak czasu i chęci, przypadek utrudnionego odpalania występuje u mnie niezwykle rzadko...ale dalej wydaje mi się że problem może leżeć w tym zaworze sterującym pośrednio katem wyprzedzenia zapłonu.

Witam, ja ma większy problem w tym silniku i szukam wyjaśnienia może ktoś pomoże. Robiłem głowicę ale po pęknięciu więc auto chodziło normalnie. Zakupiłem regenerowaną bo moja była pęknięta w 3 miejscach. Poskładałem wszystko do kupy nowe dźwigienki nowe te pypcie olejowe (uciekła mi nazwa) i po złożeniu przekręceniu wałem odpalam. Auto kręci normalnie około 20 sekund i brym odpala chodzi 2 sek. równo i gaśnie. Potem już tylko luźny chód bez kompresji. Sprawdziłem rozrząd na pasku wszytko idealnie zdjąłem pokrywę gdzie miałem zaznaczone wałki od środka markerem a tam ku mojemu zdziwieniu wałek ssący przestawiony o równo 180st. potem okazuje się że jedna dźwigienka pęknięta na ssącym. Te moduły wałków to cena dramat i teraz się zastanawiam co się wydarzyło że o 180st przestawił się wałek gdzie pasek był idealnie. Kompresję wstępnie sprawdziłem kręcąc kluczem mogę nabić ręcznie do 5 bar więc chyba zawory zamknięte( tam są proste zawory i słabe dźwigienki to może głowica się uratowała. Nie rozbierałem jeszcze samego fazatora zastanawiam się czy on mógł być wstępną przyczyną tak mocnego przestawienia wałka bo cały wałek jest przesunięty o 180st lub wiadomo też może być koło na wydechowym to napędzające ssący. czy ktoś ma doświadczenie bo kupa kasy a nie chciał bym aby była powtórka.....