Warsztat do skrzyni biegów - opis problemu
: 24 lut 2022, 13:19
Witam. Poszukuje dobrego, sprawdzonego serwisu do skrzyni biegów od Audi A6 z 2017 roku 7 biegów 3.0 tdi.
Mam taki problem. Wyskakuje mi błąd przekłądni ograniczona moc, można kontyunować jazde ( auto jedzie tylko i wyłącznie na drugim biegu).
Dziwna sprawa ponieważ wyskoczył mi kilka razy i to bardzo nieregularnie.
1 raz wyskoczył mi w styczniu, zgasiłem silnik - odpaliłem błąd zniknął. Jeździłem dalej zrobiłem może ze 2 tysiące km nic sie nie działo.
Byłem w serwisie Audi na diagnostyce skrzyni - powiedzieli mi że wszystko jest dobrze, nie ma żadnych błędów itd. Powiedzieli, że jeśli błąd bedzie sie pojawiał to pewnie bedzie trzeba wymienić mechatronikę - koszt ok. 20 tysięcy złotych.
Następnie wyskoczył mi drugi raz bład jak byłem w górach. Zgasiłem odpaliłem - bład zniknął ale po ok 10km jazdy w korku wyskoczył ponownie ( tym razem zaświecił się check engine).
Zjechałem na parking, zgasiłem odpaliłem błąd zniknął ( check sie świecił dalej).
Dojechałem do kwatery auto postało 3 dni nieruszane. Po 3 dniach wsiadłem do auta check engine zgasł.
Dojechałem do domu ( ok 450km) nic sie nie pojawiło.
Później musiałem wyskoczyc za Warszawe, i na powrocie znow wyskoczył błąd razem z check engine. Zgasiłem odpaliłem błąd zniknął check sie świecił. Dojechałem do domu, nastepnego dnia odpaliłem rano auto nie było błędu i check.
Nie wiem co sie dzieje, domyślam się ze to coś z elektroniką.
Czy ktoś z was miał podobny przypadek ? Czy wiecie co może co jest przyczyną ? Znacie jakiś warsztat w okolicy Warszawy który jest rzetelny i nie wymysli mi kosztów z kosmosu tylko po to żeby naciągnąć ?
Mam taki problem. Wyskakuje mi błąd przekłądni ograniczona moc, można kontyunować jazde ( auto jedzie tylko i wyłącznie na drugim biegu).
Dziwna sprawa ponieważ wyskoczył mi kilka razy i to bardzo nieregularnie.
1 raz wyskoczył mi w styczniu, zgasiłem silnik - odpaliłem błąd zniknął. Jeździłem dalej zrobiłem może ze 2 tysiące km nic sie nie działo.
Byłem w serwisie Audi na diagnostyce skrzyni - powiedzieli mi że wszystko jest dobrze, nie ma żadnych błędów itd. Powiedzieli, że jeśli błąd bedzie sie pojawiał to pewnie bedzie trzeba wymienić mechatronikę - koszt ok. 20 tysięcy złotych.
Następnie wyskoczył mi drugi raz bład jak byłem w górach. Zgasiłem odpaliłem - bład zniknął ale po ok 10km jazdy w korku wyskoczył ponownie ( tym razem zaświecił się check engine).
Zjechałem na parking, zgasiłem odpaliłem błąd zniknął ( check sie świecił dalej).
Dojechałem do kwatery auto postało 3 dni nieruszane. Po 3 dniach wsiadłem do auta check engine zgasł.
Dojechałem do domu ( ok 450km) nic sie nie pojawiło.
Później musiałem wyskoczyc za Warszawe, i na powrocie znow wyskoczył błąd razem z check engine. Zgasiłem odpaliłem błąd zniknął check sie świecił. Dojechałem do domu, nastepnego dnia odpaliłem rano auto nie było błędu i check.
Nie wiem co sie dzieje, domyślam się ze to coś z elektroniką.
Czy ktoś z was miał podobny przypadek ? Czy wiecie co może co jest przyczyną ? Znacie jakiś warsztat w okolicy Warszawy który jest rzetelny i nie wymysli mi kosztów z kosmosu tylko po to żeby naciągnąć ?