Strona 1 z 1

Co lepiej wybrać?

: 19 kwie 2018, 14:53
autor: Krychuu
Witam wczoraj miałem kolizję. Gość przygrzmocił mi w tył samochodu. Chwilowo jestem w szpitalu Ale na pierwsze oko widziałem że rozwalony był:
- zderzak,
- dyfuzor(wydaje mi się że to dyfuzor, jeśli w 2.8 seryjnie był dyfuzor w ogóle),
- klapa bagażnika cała z osprzętem,
- pas tylny,
-lewe nadkole,
- tylnie drzwi
- przednie drzwi
- wydech prawdopodobnie wgięło( seryjny po obu stronach)
- fotel kierowcy przestawiło (możliwe że wyszedł z szyn czy coś, patrząc na niego był pochylony na lewo),
- dwa wycieki oleju, silnikowego i jakiś czerwony( niewiadomo skąd, do wspomagania miałem zielony)

To było widać na pierwszy rzut oka, co wyjdzie to się okaże. Moje pytanie brzmi, czy lepiej wzywać rzeczoznawcę czy by po prostu zabrali auto i naprawili na ich koszt+ dostaje auto segmentu e w zastępstwo(Audi a6, BMW 5, Mercedes E). Jeśli naprawa to jak to wygląda? Robią to na oryginalnych częściach? Przypominam że auto to Audi a6 c5 2.8 v6 Quattro 98r. Przepraszam za tak błache pytania Ale to moja pierwsza przygoda z ubezpieczelniami. Pozdrawiam

: 19 kwie 2018, 15:18
autor: damos
Krychuu pisze:po prostu zabrali auto i naprawili na ich koszt
Pytanie: kto ma "zabrać auto i naprawić na swój koszt"?
tez mi kiedyś w A4 Avant wjechał ktoś z tyłu. (zderzak, tylna klapa). PZU proponowało 500PLN, oddałem do ASO VW i to oni przepychali się z ubezpieczycielem. Wyszło 6000 PLN.

Jeśli likwidacją szkody zajmie się ubezpieczyciel sprawcy - może dać do najgorszego warsztatu i wsadzić ci źle spasowany zderzak, i całą resztę z chin, byle z daleka jakoś wyglądało :(

: 19 kwie 2018, 18:00
autor: Krychuu
Jutro wyjdę ze szpitala to pogadam tam jeszcze z nimi, narazie jest zgłoszona szkoda z wyborem mam czas podobno. Ubezpieczyciel to Compensa, pierwszy raz o nich słyszę w prawdzie. Obawiam się tylko żeby nie było tak, że odda się do ASO, przyjdą rachunki A ubezpieczyciel powie, że koszt przekracza wartość czy cos tego stylu. Nie znam się zbytnio na tym.

: 19 kwie 2018, 19:41
autor: wallace
Musisz się liczyć ze szkodą całkowitą i wypłatą odszkodowania,może lepiej tak będzie,że dostaniesz kasę i odkupisz "wrak",który sobie naprawisz jak będziesz chciał.Kwestia dogadania z ubezpieczalnią.

: 26 cze 2018, 19:19
autor: Ripple1990
Miałem z rok temu podobną sytuację i zgadzam się z moim przedmówcą.

Re: Co lepiej wybrać?

: 30 paź 2018, 19:41
autor: Łukasz1981
Krychuu pisze:Witam wczoraj miałem kolizję. Gość przygrzmocił mi w tył samochodu. Chwilowo jestem w szpitalu Ale na pierwsze oko widziałem że rozwalony był:
- zderzak,
- dyfuzor(wydaje mi się że to dyfuzor, jeśli w 2.8 seryjnie był dyfuzor w ogóle),
- klapa bagażnika cała z osprzętem,
- pas tylny,
-lewe nadkole,
- tylnie drzwi
- przednie drzwi
- wydech prawdopodobnie wgięło( seryjny po obu stronach)
- fotel kierowcy przestawiło (możliwe że wyszedł z szyn czy coś, patrząc na niego był pochylony na lewo),
- dwa wycieki oleju, silnikowego i jakiś czerwony( niewiadomo skąd, do wspomagania miałem zielony)

To było widać na pierwszy rzut oka, co wyjdzie to się okaże. Moje pytanie brzmi, czy lepiej wzywać rzeczoznawcę czy by po prostu zabrali auto i naprawili na ich koszt+ dostaje auto segmentu e w zastępstwo(Audi a6, BMW 5, Mercedes E). Jeśli naprawa to jak to wygląda? Robią to na oryginalnych częściach? Przypominam że auto to Audi a6 c5 2.8 v6 Quattro 98r. Przepraszam za tak błache pytania Ale to moja pierwsza przygoda z ubezpieczelniami. Pozdrawiam

Zerknij na mój przypadek , i oceń sobie tak na chłodno .

a6-c5-99-kombi-stluczka-tyl-vt83944.htm


Ja przy takich uszkodzeniach dostałem 6,5 tyś.
W Twoim przypadku będzie raczej szkoda całkowita . Sam zderzak w ASO to 2300 netto , belka zderzaka 960 zł ... i tak dalej .
Chyba że na chińskich zamiennikach zrobią Ci wycenę , ... to może obędzie się bez szkody całkowitej , ... ale dostaniesz wtedy grosze . Wrzuć jakieś zdjęcia .
Chyba najlepszą opcją będzie jak Ci zrobią całkę , .. niech zabierają wrak , .... żeby nie było tak , że Tobie go wcisną .. i będziesz się z nim bujał . Wtedy niech płacą kasę za całość , ..i sobie nowe kupisz .

Aha , nie podawaj nr konta - bo od razu przeleją Ci jakieś groszę , .. i aby dopłacili to wtedy Ty będziesz musiał walczyć o swoje .
Podaj im numer konta dopiero wtedy , jak zaakceptujesz podaną przez nich kwotę .
Na czas stłuczki wypożycz sobie od jakiegoś Kolegi auto zastępcze ... spiszcie umowę , jakieś 150 zł/doba .
Przedstawiasz im później rachunek , i za to też płacą . Rzecz jasna niech kolega dla spokoju duszy odprowadzi od tego podatek .

: 20 lis 2018, 08:51
autor: Kmicik
Wydaje mi się, że naprawiałbym z ubezpieczenia sprawcy.
Nie wiem w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym ubezpieczony był sprawca oraz w jakim ty jesteś ubezpieczony, ale przecież funkcjonuj obecnie system, w którym skoro jesteś poszkodownaym, to idziesz do swojego TU, oni pokrywają straty, a później żądają spłaty z TU sprawcy kolizji.