Swoje S6 C5 kupiłem w 2014 roku za 27500. Od początku mam na nim polisę AC w PZU. Właśnie przedłużałem na kolejny rok i ciekawostka - wartość pojazdu według tabel wzrosła od ostatniego roku.
Tak to wyglądało u mnie:
2014 - ok. 26 500 zł (jeśli dobrze pamiętam)
2015 - 25 350 zł
2016 - 27 600 zł
: 26 kwie 2016, 18:01
autor: krzysiekjx1
od kwoty ubezpieczenia jest pobierana składka a nie wiele ona ma wspólnego przy kradzieży z wysokością odszkodowania i nie tylko dla S6 podnieśli wartość w ostatnim roku
: 26 kwie 2016, 20:43
autor: IreK_PV808
A w Eurotaxie to kiedy wzrośnie?
: 27 kwie 2016, 07:51
autor: Kocureq
To chyba jest właśnie Eurotax. Jak ktoś ma dostęp to może zweryfikować.
: 13 wrz 2016, 16:07
autor: hubri
Jestem agentem ubezpieczeniowym, wartość na dzień dzisiejszy 29 500 PLN
: 16 wrz 2016, 08:50
autor: Kocureq
Ciekawe czy za tym pójdzie też zwiększenie wypłaty przy kradzieży samochodu lub liczeniu szkody całkowitej
: 17 wrz 2016, 12:07
autor: milosik
Wartość wg, pzu 2000r nie całe 15k.
: 17 wrz 2016, 13:51
autor: Mazdomania
Mi kiedyś moja agentka ubezpieczeniowa pokazała, że jest straszna różnica w wartości pojazdu w zależności od przebiegu.
: 17 wrz 2016, 21:45
autor: krzysiekjx1
każde jedno ubezpieczenie to sprzedawanie nadziei a gdy sytuacja się zmienia zaczynają się schody
: 18 wrz 2016, 16:59
autor: milosik
krzysiekjx1 pisze:każde jedno ubezpieczenie to sprzedawanie nadziei a gdy sytuacja się zmienia zaczynają się schody
Dokładnie, u mnie całka z ac, 200zł więcej niż 70% wartości auta. Weź bądź spokojny.
: 05 maja 2017, 18:37
autor: Kocureq
2017 - 26 772 zł
: 05 maja 2017, 20:43
autor: hak64
Wartość pojazdu określona programem eksperckim, nie zawsze odpowiada rzeczywistej wartości pojazdu. Ta bowiem może ulegać zmianie, choćby w wyniku tuningu czy doposażenia pojazdu. O ile przy ubezpieczeniu AC należy przed zawarciem umowy udokumentować ubezpieczycielowi nakłady poniesine na podwyższenie wartości pojazdu, o tyle przy szkodach z OC sprawcy, ważny jest stan rzeczywisty. Teoretycznie wygląda (a raczej powinno wyglądać) to tak, że przyjeżdża rzeczoznawca, dokumentuje uszkodzenia i wprowadza do programu wszelkie modyfikacje. Następnie sporządza kalkulację kosztów naprawy. W praktyce zaś często spotykamy się z sytuacją, że rzeczoznawca jest na etacie ubezpieczyciela (likwidatora szkody) i robi wszystko, żeby wartość szkody nie zrujnowała jego pracodawcy. Na szczęście są także niezależni (nie związani z ubezpieczycielem) rzeczoznawcy i można pokusić się o rzetelną wycenę szkody, zlecając sporządzenie kosztorysu naprawy opartego na realnych stawkach rbg, bez korekt, amortyzacji, rabatów w sieci naprawczej i z zastosowaniem oryginalnych nowych części zamiennych.