Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć,
Pewnego dnia, odpalając samochód usłyszałem lekki świst jakby pod ciśnieniem spadł jakiś wąż i wyrzucał powietrze pod wysokim ciśnieniem. Zgasiłem auto, zdjąłem pokrywę silnika, wszystko wydawało się ok. Zapaliłem ponownie samochód i wszystko wróciło do normy. Problem natomiast polega na tym, iż od tego momentu zaczął mocno hałasować rozrząd przy odpalaniu - nawet kilka sekund na prawej głowicy. Dodatkowo mam lekki ubytek płynu chłodniczego, ogrzewanie w aucie działa słabo, a grzeje odpowiednio wówczas, jak jadę powyżej 60km/h, wcześniej wieje zimnym nawet na HIGH. Dodatkowo odkręcając zbiorniczek wyrównawczy z płynem chłodniczym, ciśnienie utrzymuje się nawet jak auto stoi nie odpalane ponad dzień (nie wiem czy to normalne ). Dodam że silnik pracuje równo, nie szarpie, nie trzęsie się, ma moc - przyspiesza normalnie. Silnik trzyma 90 stopni, nagrzewa się w normalnym tempie. Najbardziej niepokoi mnie rozrząd, gdyż wcześniej auto potrafiło stać 2 dni i odpalić bez żadnego niepokojącego dźwięku natomiast z dnia na dzień rozrząd zaczął mocno dawać o sobie znać. Ciężko mi jakkolwiek powiązać te rzeczy więc proszę o pomoc bardziej doświadczonych .
Pozdrawiam

Kiedy olej wymieniany,
Czy w wyrównawczym jest czysty płyn ?

kinGovsky, Wydaje mi się że utrzymywanie ciśnienia jest normalne. Tylko zależy jak duże. U mnie było bardzo duże, tzn. W momencie odkręcenia korka zmieniał się poziom płyny z min. do max i miałem ubytki po litr na 1000 km. Wymieniłem korek i ubytki się skończyły, ciśnienie dalej jest ale delikatne. konradkry77, słusznie pyta o czystość zbiorniczka.

Olej motul 5w30 xclean wymieniany niespełna 5 tyś km temu, poziom stały, od wymiany nie dolałem nic, nie jest rozcieńczony wodą wiec raczej nic na dół silnika nic nie leci. Co do ciśnienia to jest duże i przy odkręceniu faktycznie podnosi sie poziom, natomiast sam płyn chłodzący jest czysty, pod korkiem nie ma żadnych burzyn czy tym podobnych.

[ Dodano: 2019-02-27, 14:23 ]
Może tak być że korek jest zbyt szczelny a przez duże ciśnienie pompa wody ma ciężej wystartować przez co słychać ten rozrząd, czy to za daleko posunięta spekulacja ?

Pompa płynu chlodniczego jest z przodu na pasku wielorolkowym. Nie ma wpływu na rozrząd.

Węże są twarde
Jak nie to olej temat, wymień korek od zbiornika wyrównawczego.
Co .do rozrządu no cóż jak zacznie grać już podczas przygazowce to szykuj dudki na wymianę.

Jeżeli faktycznie nie będe miał wyjścia to rozrząd wymienie z tymże gorzej jak okaże się że coś innego jest przyczyną. Da sie zdjąć osłonę z tyłu silnika żeby zobaczyć ten napinacz lub jest jakiś inny sposób zanim silnik i skrzynia wyjdą?

z tyłu możesz podejrzeć dwa napinacze, odkręcając dekielki na głowicach. roboty w dibła by sie tam dobrać.
Kolejne napinacze są już głębiej.
Wymiana górnych napinaczy przyniesie doraźny efekt prowadnice będą nowe zaś łańcuch jak jest wyciągnięty to mu napinacz dużo nie pomoże.
Sama budowa napinacza jest mało skomplikowana, i klu sukcesu na nim osiągnięte jest przy popranym ustawieniu walka. jest pod to odpowiednia procedura.
Hałasować mogą dolne łańcuchy.

Pytanie czy jak na postoju przy gazujesz to sie łańcuchy odzywają ? jak tak to już kupa.

To chyba wstawie do jakiegoś magika niech najpierw sprawdzi te górne napinacze bo na 90% to właśnie one. Co do przygazówki, to nie, nic nie slychac, tylko na jałowych obrotach zaraz po odpaleniu. A jeszcze pytanie, w jaki sposób działa napinacz, on jest jakiś hydrauliczny? Może coś w tum kierunku?

kinGovsky, Tak, zmiana oleju z płukaniem może pomóc. Ceratec może pomóc. Może a nie musi, ale i tak chyba taniej niż rozbierać silnik.

Dobra, to mam pare opcji do sprawdzenia, może coś zadziała, jak nie to wymiana rozrządu, dam znać jak już do czegoś dojde, może ktoś skorzysta, na tę chwilę dziękuje za rady.

Jeszcze zdjęcie paska osprzętu, może któryś z elementów jak sprzęgło na alternatora sprężarka klimy halasuja.

U mnie tez tak bylo zaczelo byc slychac napinacze przy 260tyskm jednak rozebralem przy 350 przez 90 tys nic lepiej nic gorzej,kombinowalem z olejami nawet lałem millersa 5w30 nano,ale nic dalej halasowalo,winny byl z tylu łancoch rozciagnniety w/g znakow na napinaczu 4mm.po wymianie oczywiscie kpl rozrzad jest cisza

haribo.pl rozumiem, oczywiście decydując się na ten silnik liczyłem się jak najbardziej z tym, że będę musial wymienić rozrząd. Sęk natomiast w tym, że u mnie jednego dnia nie słychać nic a następnego zaczyna grzechotać kilka sekund, dlatego staram sie znaleźć przyczyne.

kinGovsky pisze:haribo.pl rozumiem, oczywiście decydując się na ten silnik liczyłem się jak najbardziej z tym, że będę musial wymienić rozrząd. Sęk natomiast w tym, że u mnie jednego dnia nie słychać nic a następnego zaczyna grzechotać kilka sekund, dlatego staram sie znaleźć przyczyne.

U mnie slychac bylo tylko na cieplym silniku od 20 minut jak postal do 1godziny .rano na zimnym byla cisza