Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam. Jak w temacie, zgasło podczas jazdy i nie odpala.

Auto przy nie dużej prędkości zgasło, zaraz po ruszeniu z sygnalizacji świetlnej, przejechałem skrzyżowanie i nagle zgasło.
Zgasło bez żadnego stuknięcia, szarpniecia itp. Poprostu silnik się wyłączył. Skrzynia automat, więc był wrzucony bieg D, ale auto bez problemu toczyło się luźno dalej, tak jakby skrzynia nie dawała żadnego oporu. Nie jestem pewny czy tak mam być w automacie.

Komputer pokazał 3 błędy:
Błąd klap kolektora dolotowego,
Błąd świecy na 6 cylindrze,
Błąd czujnika położenia wału.

Dwa pierwsze pojawiały się sporadycznie wcześniej więc wykluczam ich związek ze sprawą.

Czujnik położenia wału wymieniony natomiast auto dalej nie odpala.
Sprawdziłem dopływ paliwa, paliwo do silnika dochodzi.
Sprawdziłem rozrząd, wkręciłem dolną blokadę w wał i dwie górne blokady w wałki, wszystko pasuje więc rozrząd nie puścił.

Gdzie szukać dalej?

Instalacja pomiędzy G28 a ECU silnika.

Instalacja sprawdzona. Od ECU do czujnika wszystko całe. Nowy czujnik również sprawny, sprawdzony na innym aucie.
Z tego co wyczytałem przy uszkodzonym czujniku ECU odłącza dopływ paliwa. Natomiast u mnie paliwo jest podawane do cylindrów bo silnik "próbuje" odpalić, ale nie skutecznie.

Poluzuj doprowadzenie odmy do kolektora, zrób szczelinę i spróbuj odpalić.

Albo dusi się spalinami albo "krzywe" koło zamachowe.

Główny zainteresowany się nie wypowiada

Przepraszam za późne odpowiedzi, ale praca nie pozwala mi być 24h online.
Sprawdzę tą odme, co mam rozumieć przez krzywe koło zamachowe? Dlaczego miało by się wykrzywić? I czy te usterki wywalały by błąd czujnika wału?

Były ekstremalne przypadki wyłamania zęba na kole lub jego wykrzywienia przez dwumasę.
Jeśli rozrząd jest 100% pewny i wiązka oraz czujnik jest ok, zostaje koło zamachowe,rozrusznik siejący zakłóceniami przez zużyte szczotki węglowe lub uszkodzony sterownik silnika.
Każdy z tych możliwych objawów trzeba oo kolei eliminować.