2.0 tdi bre - problem z turbiną
: 21 sie 2018, 13:48
Witam,
szanowni klubowicze od jakichś kilku miesięcy mam problem z turbiną w C6 (2.0 TDI BRE). Problem objawia się w losowych momentach. Podczas jazdy turbo raz dział a raz nie jak działa i jadę powyżej 2 tys obrotów to nigdy nie przestało działać wystarczyło, że zatrzymałem się na światłach i po ruszeniu turbo nie pompuje czasem po przejechaniu tak kilkuset metrów załapie i jedzie jak powinno. Błędów od turbiny brak są jakieś dotyczące poduszek pod silnikiem(ale gość, co zczytywał błędy stwierdził, że to wpływu niema na działanie turba), na zegarach też się nic nie wyświetla, gruszka działa turbina jest ok bo nie ma luzów. Już nie wiem co zrobić z tym fantem.
Czy ktoś miał podobny problem?
Samochód posiadam od 4 lat aktualnie ma 220 tys (czy prawdziwy czy nie wiem) - przez ten czas nie było takich objawów, pojawiły się one kilka mies temu i mam wrażenie że się nasilają (częściej taka sytuacja ma miejsce).
UPDATE
Popodłączeniu kompa pokazło błąd EGR oraz przepływomierza - ale wartości jakie na kompie wskazywał przepływomierz to około 300 i 500 więc diagnosta powiedział, że jest ok ale nie wie co to dokładnie może być. Dzisiaj wyjąłem wszystko co do EGR dochodzi wraz z przepustnicą i cały dzień czyściłem. Złożyłem przejechałem około 50 km i cały czas problem się pojawiał. Odpiłem przepływkę i silnik zacząłm dziwnie pracować. Po jej podłączeniu wszystko wróciło do normy. Dodam, że nie ma problemów z odpalaniem itp. Jedyny problem jest z turbiną.
Czy ktoś może się zlitować i coś jeszcze podpowiedzieć albo dać namiary na kogoś kumatego i pewnego w Krakowie lub okolicy a może któryś z forumowiczów zna ten samochód jak własną kieszeń i byłby w stanie pomóc - oczywiście uczciwie zapłacę.
szanowni klubowicze od jakichś kilku miesięcy mam problem z turbiną w C6 (2.0 TDI BRE). Problem objawia się w losowych momentach. Podczas jazdy turbo raz dział a raz nie jak działa i jadę powyżej 2 tys obrotów to nigdy nie przestało działać wystarczyło, że zatrzymałem się na światłach i po ruszeniu turbo nie pompuje czasem po przejechaniu tak kilkuset metrów załapie i jedzie jak powinno. Błędów od turbiny brak są jakieś dotyczące poduszek pod silnikiem(ale gość, co zczytywał błędy stwierdził, że to wpływu niema na działanie turba), na zegarach też się nic nie wyświetla, gruszka działa turbina jest ok bo nie ma luzów. Już nie wiem co zrobić z tym fantem.
Czy ktoś miał podobny problem?
Samochód posiadam od 4 lat aktualnie ma 220 tys (czy prawdziwy czy nie wiem) - przez ten czas nie było takich objawów, pojawiły się one kilka mies temu i mam wrażenie że się nasilają (częściej taka sytuacja ma miejsce).
UPDATE
Popodłączeniu kompa pokazło błąd EGR oraz przepływomierza - ale wartości jakie na kompie wskazywał przepływomierz to około 300 i 500 więc diagnosta powiedział, że jest ok ale nie wie co to dokładnie może być. Dzisiaj wyjąłem wszystko co do EGR dochodzi wraz z przepustnicą i cały dzień czyściłem. Złożyłem przejechałem około 50 km i cały czas problem się pojawiał. Odpiłem przepływkę i silnik zacząłm dziwnie pracować. Po jej podłączeniu wszystko wróciło do normy. Dodam, że nie ma problemów z odpalaniem itp. Jedyny problem jest z turbiną.
Czy ktoś może się zlitować i coś jeszcze podpowiedzieć albo dać namiary na kogoś kumatego i pewnego w Krakowie lub okolicy a może któryś z forumowiczów zna ten samochód jak własną kieszeń i byłby w stanie pomóc - oczywiście uczciwie zapłacę.