Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam wszystkich zainteresowanych i chętnych mi pomóc rozwiązać problem.

Od kilku lat trapi mnie bujanie mojej audiczki tylko na rozgrzanym silniku i biegu jałowym-obroty stabilne nie falują, żadnych błędów komp nie wywala. Sprawdzałem wiele rzeczy, jak korekcje wtrysków (wszystkie bliskie 0), wymieniłem: dwumasę i sprzęgło, poduszkę pod silnikiem od strony pasażera (to ta bez kabla, mechanik zauważył że nadaje się do wymiany), imbus pompy oleju, filtr paliwa; lałem rożne diesle na rożnych stacjach - nic się nie zmieniło.
Jeżdżąc z biegiem czasu zauważyłem że bujanie się zmniejsza jeżeli jest załączona klima, a więc prawdopodobnie obroty silnika ciut się zwiększają i bujanie zanika. Druga rzecz, która mnie najbardziej ciekawi i liczę na to że możne ktoś z was będzie wiedział, a mianowicie jak już pisałem bujanie występuje tylko na rozgrzanym silniku, zauważyłem, że kiedy temperatura płynu chłodzącego wskazuje na tablicy ok 80st, słychać po stronie kierowcy w części gdzie są bezpieczniki takie "pykniecie" jak by załączał lub rozłączał się jakiś przekaźnik i w tym samym czasie auto od razu zaczyna się bujać.
Moje pytanie czy to może być lewa poduszka silnika po stronie kierowcy która jest sterowana elek. 4F0199379BK? Słyszałem, że to poduszka gumowo-olejowa i jak jest zimny silnik to się robi twarda a jak się nagrzeje to robi się miękka (a może odwrotnie, już nie pamiętam), czy to w ogóle coś innego?
Mam nadzieje ze jestem bliski zdiagnozowania usterki, wady i ktoś na forum rozwiąże lata mojego dyskomfortu

Praca poduszki jest uwarunkowana od obrotów i temperatury silnika . Zawór poduszki wydaje specificzne pyknięcie. Sprawdź np. VCDSem czy można zrobić jej test. Jeśli chodzi o wymianę, to tylko i wyłącznie nowa z ASO albo używka, ponieważ nikt ich nie robi w przyzwoitej jakości.

mat1324 pisze:Praca poduszki jest uwarunkowana od obrotów i temperatury silnika . Zawór poduszki wydaje specificzne pyknięcie. Sprawdź np. VCDSem czy można zrobić jej test. Jeśli chodzi o wymianę, to tylko i wyłącznie nowa z ASO albo używka, ponieważ nikt ich nie robi w przyzwoitej jakości.

Dzięki za szybką odpowiedz. Ta poduszka cały czas mnie trapi i może okazać się faktycznie winowajcą a że koszt jej jest spory dlatego szukam potwierdzenia wśród użytkowników.

Szczerze, przyzwyczaj się ten typ tak ma, wydasz worek pieniędzy i dalej będzie to samo

gooralos pisze:Szczerze, przyzwyczaj się ten typ tak ma, wydasz worek pieniędzy i dalej będzie to samo

Słyszałem, że ten typ tak ma, ale to nie są szarpnięcia czy lekkie telepania a mocno wyczuwalne bujania; rozumiem ze idealnie nie będzie i nie zniweluje jego kultury pracy ale może się uda sporo ograniczyc; mam w rodzinie jeszcze dwie c6 również 2.0 tdi tylko inny typ silnika i kultura pracy jest o niebo lepsza, ale i tak na jałowym czasem je za telepie, ale czasem a nie cały czas tzn po nagrzaniu
Dzieki za odpowiedz.

Wdał się mały błąd i muszę go poprawić a mianowicie ze bujanie rozpoczyna się gdy woda nagrzana jest do 80st wtedy jest "pyk” i zaczyna się buju buju.

Czy ktos orientuje się co sie zalacza, rozlacza gdy temp. wody wg tablicy ma równo 80st ?
Narazie jeden strzał to poduszka lewa silnika.

Będę pewnie się powtarzał ale.... miałem takie szarpnięcia, bujnięcia po zakupie auta (może nie sprawdzałem przy jakiej temp. one powstają) i aby je zniwelować zrobiłem:
- ustawienie kąta wtrysku + synchronizacja wałków...chyba ostatecznie na -0,5;
- wymiana obu poduszek pod silnikiem (w obydwu już olej chlupotał);
- lekka regulacja obrotów biegu jałowego.
Teraz na fotelu kierowcy nie czuć praktycznie NIC, na kierownicy podobnie, jedynie drążek zmiany biegów mrowi i na fotelu pasażera leciuteńko drgania, mrowienie czuć.
Takich "dygnięć" nie zauważam już wogóle.

Co do poduszek to nie sądzę aby jej praca była zależna od temperatury silnika (poduszka składa się z 2-ch komór pomiędzy którymi przelewa się olej), a to raczej praca silnika zmienia się po osiągnięciu jakiejś temp. i np. lekko się zmieniają obroty na skutek włączenia EGR lub innego ustrojstwa.

Wiele razy słyszałem że aby zniwelować drgania mechanicy zalecają wymianę dwumasy, ale chyba jeszcze nigdy że to pomogło - dwumasa może wydawać odgłosy takiego "chlupotania", ale żeby wprawiała samochód w drgania na wolnych obrotach? Ale może się mylę.
Pozdrawiam

Bart_d pisze:Będę pewnie się powtarzał ale.... miałem takie szarpnięcia, bujnięcia po zakupie auta (może nie sprawdzałem przy jakiej temp. one powstają) i aby je zniwelować zrobiłem:
- ustawienie kąta wtrysku + synchronizacja wałków...chyba ostatecznie na -0,5;
- wymiana obu poduszek pod silnikiem (w obydwu już olej chlupotał);
- lekka regulacja obrotów biegu jałowego.
Teraz na fotelu kierowcy nie czuć praktycznie NIC, na kierownicy podobnie, jedynie drążek zmiany biegów mrowi i na fotelu pasażera leciuteńko drgania, mrowienie czuć.
Takich "dygnięć" nie zauważam już wogóle.

Co do poduszek to nie sądzę aby jej praca była zależna od temperatury silnika (poduszka składa się z 2-ch komór pomiędzy którymi przelewa się olej), a to raczej praca silnika zmienia się po osiągnięciu jakiejś temp. i np. lekko się zmieniają obroty na skutek włączenia EGR lub innego ustrojstwa.

Wiele razy słyszałem że aby zniwelować drgania mechanicy zalecają wymianę dwumasy, ale chyba jeszcze nigdy że to pomogło - dwumasa może wydawać odgłosy takiego "chlupotania", ale żeby wprawiała samochód w drgania na wolnych obrotach? Ale może się mylę.
Pozdrawiam

Dzięki za kolejne możliwości usterki.
Zastanawiam się czy może faktycznie lekka regulacja (podwyższenie obrotów) nie załatwiło by sprawy skoro załączenie klimy zmienia kulturę pracy; ale to będzie jak tabletka - łagodzi objawy ale nie niweluje.
Myślę że wpierw znajdę dobrą używkę z małym przebiegiem lewej poduszki. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Mimo wszystko jak by coś komuś jeszcze się przypomniało, miał pomysł co to za przekaźnik działa przy 80st po stronie kierowcy to jestem otwarty.

Co do używek....
Z tego co pamiętam to prawa (bez czujnika) była do 2008 roku wstawiana, lewa natomiast była dużo dłużej wstawiana bo taka sama szła i do CR (mi udało się dostać z 2013 roku używkę, a prawą kupowałem nową w ASO jak mi wcześniej zakupiona używka padła).
Nowe są dość drogie bo około L- 830zł i P - 530 zł, ale jak na dłuższą metę to warto rozważyć.