Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Hej,
Takie pytanie, pewnie wszystko jest w porządku i panikuję, ale wolałbym sie skonsultować:
Ostatnio robiłem wymiane oleju, filtrów, szmery bajery, odbieram samochód, i nagle o dziwo, samochód jest dużo cichszy, pracuje gładko jak zegarek szwajcarski. Myślę sobie "jak to możliwe że olej aż tyle zmienił?" - zrobiłem 20kkm na long life, przeoczenie, ale w sumie LL są liczone na 30kkm, więc te 20 to jeszcze nie tragedia tak myślę.
Patrze na zegary: Obroty ciut powyżej 600 (ok 620~630), aksamitna praca. Ale patrze: wentylacja wyłączona. Włączam nawiew (AC wyłączone) i od razu obroty skoczyły na prawie 800 (ciut poniżej kreski, ok 790). Samo włączenie klimy (AC) nie robi różnicy, niemniej, zastanawia mnie czy taka różnica jest normalna? Od zakupu auta nigdy nie wyłącałem nawiewu, bo po co, więc obroty 800 były dla mnie normalne (poprzedni diesel miał coś koło 900). Jasne, wiem że klima to obciążenie (nie wiem czy mechaniczne czy elektryczne w tej audicy), niemniej jak wyłączam AC i mam sam nawiew to i tak aż tyle powinny obroty skoczyć?

U mnie jest tak: przy odpaleniu zimnego silnika po chłodnej nocy mam obroty nieco wyższe (ok. 800). Po rozgrzaniu lub przy odpalaniu w cieplejsze dni obroty są od razu na poziomie 700 (dokładnie 693, sprawdzone VCDS). Włączenie klimy lub nawet nawiewu w żaden sposób nie powoduje wzrostu obrotów. Odczuwalne jest tylko załączenie sprężarki przez pojawiającą się delikatną i krótkotrwałą zmianę pracy silnika. Spowodowane jest to oporem stworzonym przez sprężarkę. Głównie jest to opór mechaniczny, ponieważ elektrycznie to alternator spokojnie da radę. Jedyną oznaką włączenia klimy jest wzrost spalania. Na postoju mam przeważnie ok. 0,8 l/h, a po włączeniu klimy nawet do litra więcej. Wszystko zależy od ustawionej temperatury, temperatury wewnątrz i na zewnątrz.

Może to wina starego akumulatora? ma mniejszy zapas mocy, więc alternator musi "nadrobić" ? Czy mówie teraz herezje :D?

Są jakieś błędy w sterownikach?
Przeszkadza Ci to?

Jeśli na oba pytania odpowiedziałeś 'NIE', to nie masz się czym martwić .

Czy mi przeszkadza? o tyle, że przy niższych obrotach nie ma żadnych drgań A jak mam podciągniete o 100 te obroty to jednak jest wyczuwalne drżenie, a jak jeszcze pod większym obciązeniem więcej podciągnie to nie jest to już komfortowe. Akceptowalne, ale to już wtedy nie jest limuzyna

Błedów nie stwierdzono.

Silniki CDYA mają chyba pewną wadę, ponieważ po podniesieniu obrotów do około 1000 zaczynają mocniej drżeć. Próbowałem z tym walczyć, al odpuściłem . Wymieniłem poduszki pod silnikiem na oryginalne, przedni odbijak przy chłodnicy, poduszkę przy skrzyni i nic. Oczywiście zero błędów w silniku, a auto zachowuje się normalnie.

OK, taka odpowiedz jest dla mnie wystarczajaco uspokajająca żeby odpuścić temat

Ja mam to samo. Cały nawiew wyłączony, obroty spadają na chyba 600. Bardzo cicho wtedy silnik chodzi i bez drgań. Jak się włączy nawiew, obroty automatycznie wzrastają na około 800.
Jak się klimatyzacja włączy, to obroty bez różnicy, tylko po chwilowym spalaniu poznać różnicę.