Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, czy to że mam padnięty czujnik poziomu paliwa i pokazuje czały czas 0 ma wpływ na to że nie włączy się procedura wypalania DPF?

Jest to logiczne i wysoce prawdopodobne. Czytałem, że przy wymuszonym wypalaniu "zbiornik paliwa powinien być zapełniony do minimum 1/4 objętości. Poniżej tej ilości procedura regeneracji nie zostanie uruchomiona."

E tam spokojnie Panowie, przynajmniej u mnie wszystko działało normalnie w momencie gdy miałem zwarcie na czujniku paliwa G2.
Cały czas pokazywało mi rezerwę i wskazówka wręcz leżała na dole a wypalanie filtra włączało się normalnie.
Czujnik miałem zepsuty przez jakieś 4-5 tysięcy km i w tym czasie wypalał mi się chyba 3 razy.
Rocznik i silnik jak w opisie profilu.

Podczas wypalania sterownik nie sprawdza ile jest faktycznie paliwa. Informacja o minimalnym stanie jest tylko po to, aby użytkownik nie rozpoczął procedury z niskim stanem, bo auto może zgasnąć .

czyli bedzie trzeba wypalić na postoju? błędów od dpf żadnych nie ma

w żadnym wypadku, nie ma potrzeby wypalać na postoju
normalnie jeździj, jak przyjdzie na niego pora to sam się wypali lub poinformuje Cię o potrzebie wypalenia podczas jazdy!

Ale pali mi się kontrolka od dpf, a przyjechałem dobre 150km z prędkością 150/160km/h i mimo tego nie zgasła

na trybie S jechałeś? i nie ma żadnych błędów?

Trzymałem go pomiędzy 2500-3000obr

Podejrzałbym zapelnienie filtra. Kiedy ostatni raz się wypalił. Jak kupiłem auto miałem 69g popiołu (norma jest 65g). Profilaktycznie wysłalem do regeneracji i wymieniłem czujnik ciśnień bo ułamałem króciec. Od tej chwili nie wiem co to jest dpf. Raz mi sie dopiero wypalił, ale bylem o tym fakcie poinformowany na Fisie. Napis brzmiał w tłumaczeniu - proszę stosować się do zaleceń instrukcji. Śmierdziło przy wypalaniu, a trwało to około 4-5km.
To moje pierwsze auto z DPF i twierdzę, że nie jest on taki straszny jak go malują