Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,
Dzisiaj po odpaleniu auta przejechałem około 1 km i zatrzymałem się, a po chwili spod maski z prawej strony buchnął biały dym. Nie były to spaliny, bo miał zapach trudny do określenia (chemiczny lub tworzywa sztucznego). Trwało to tylko chwilę i przy dalszej prawie godzinnej jeździe nie pojawiło się ponownie. Ma ktoś jakiś pomysł lub miał podobny problem?
Pozdrawiam

hmm jak temperatura silnika? sprawdź płyn chłodniczy

Temperatura w momencie pojawienia się dymu była na poziomie około 65 stopni, a później wzrosła do 90 stopni. Płyn chłodniczy nie ubył.

[ Dodano: 2014-11-27, 21:36 ]
Zapomniałem dodać, że stałem dość blisko za innym autem, bo akurat czekałem w kolejce do myjni. Zastanawiam się, czy jest taka ewentualność, że para z jego wydechu, a było jej trochę z racji niskiej temperatury, mogła zostać zassana przez wentylator pod maskę i następnie wypchnięta szczelinami?

mało prawdopodobne to zassanie jak mówisz, jak się nie pojawiło znów to się nie przejmuj i nie martw tylko obserwuj.

Dopiero co ktoś miał dokładnie taki sam problem. Miał chyba pękniętą rurę od intercoolera. Trzeba poszukać

Dzięki za sugestie. Będę musiał zajrzeć pod auto. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, że gdyby był pęknięty jakiś przewód (chociażby ten od intercoolera) to dym leciałby cały czas, a to był tylko jednorazowy (przynajmniej narazie) przypadek

Artek nie dramatyzuj, jak z autem się nic dziwnego nie dzieje typu, nie ma mocy, ubywanie wody w zbiorniczku, jakieś dziwne dźwięki... itp to jeździj i tyle.

RadarVR6 pisze:Artek nie dramatyzuj, jak z autem się nic dziwnego nie dzieje typu, nie ma mocy, ubywanie wody w zbiorniczku, jakieś dziwne dźwięki... itp to jeździj i tyle.

Spoko, postaram się

masz webasto?

Mam, ale ostatnio nie odpalałem. Dociskałem jedynie przewody, które znajdują się na dekielku zbiornika paliwa pod tylną kanapą (przy okazji diagnozy braku wskazania poziomu paliwa). Poza tym webasto jest po lewej stronie, a dym pojawił się bardziej po prawej.

Jeśli masz problem ze wskazaniami ilości paliwa to leży on w samym zbiorniku, a nie na wtyczce pod kanapą. Więc tylko i wyłącznie demontaż pływaka i pompy. Można zrobić "domowym sposobem" używając cyny i lutowanko. Ja osobiście wybrałem oryginał.

kamil666 pisze:Jeśli masz problem ze wskazaniami ilości paliwa to leży on w samym zbiorniku, a nie na wtyczce pod kanapą. Więc tylko i wyłącznie demontaż pływaka i pompy. Można zrobić "domowym sposobem" używając cyny i lutowanko. Ja osobiście wybrałem oryginał.

Dokładnie, przerabiałem to parę dni temu. Domowy sposób też jest dobry, lutownica koszulki termokurczliwe 30min. roboty i po kłopocie.

Sprawa rozwiązana, bo okazało się, że mam włączone automatyczne dogrzewanie przez webasto i akurat wtedy musiało się załączyć, a że dawno nie było używane to przydymiło (prawdopodobnie )