Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam od niedawna jestem właścicielem A6 i jestem tu nowy . Posiadam 2.7 180KM 4x4 .
Dziś wsiadam do samochodu wyjechałem kawałek od domu i jedna wielka kupa dymu olej w tłumniku ..... po zatrzymaniu i diagnozie sprężarki ... zobaczyłem od strony dolotu olej pływający pod wirnikiem .... i minimalne luzy na ośce .... myslałem ze turbo ale wydaje mi sie ze to jest wina czego innego ... proszę bardzo o pomoc ...

błędy jakiś czas temu :

12597 ; 01025 ; 53225 ; 04120


Pozdrawiam Przemek

Ja miałem to u siebie..... auto kopciło .... diagnoza- turbina puszczala olej na wydech .... mój wirnik miał minimalne luzy ale po zdemontowaniu turbiny luz byl taki ze az przytarl korpus ...

przy jakim przeiegu padlo ci turbo w 2.7 kolego?

Ja mam 2.0 tylko mówie że miałem taki objaw i okazała sie turbina .....

Padła przy 224tys teraz mam 227tys .... poprzedni własniciel mówił że jest nowa turbina.
Fakt wyglądała jak nowa ale po jej rozebraniu okazalo sie ze byla zrobiona na sztuke i wyczyszczona, do tego jakis debil jak ja zakładał do auta to nie dał uszczelek tylko jakas biała paste i to tez sie przyczynilo po czesci do uszkodzenia turbiny....
Z mojej turbiny zostal tylko korpus reszta nowa ...

jeżeli wina to dmuchawki to objaw ten powinien pojawiać się przy każdym uruchomieniu silnika
chodzi o to czy na jałowym na zimnym silniku tez bedzie walic dymem ... czy tez musi z złapać te 60 - 90 stopni aby taki objaw był .

bo auto postało noc i odpaliłem na chwile i zero dymu .... hmm

jeśłi turbo by puszczało olej to by dymiło cały czas....a odma ok?